: 10 maja 2007, 17:28
oooooooooo, a ja zapomnialam podać godzinki urodzenia Kinguli: 0:20
diem, przypomniałaś mi o tym...
Pyza padła do spanka, ja robię obiadek, byłyśmy dziś u dziadków.
Dziewczyny, mówicie o problemach z rodzicami... U mnie sprawa wygląda tak: moja mama nie żyje od 16 lat, ojciec ma 2 żonę, która wiecznie ma jakieś "ale" i tworzy problemy. I wiecznie ja jestem najgorsza ze wszystkich. Może kiedyś Wam opiszę, bo teraz nie mam chęci się wkurzać .Ale ogólnie unikam częstych kontaktów a jeśli już to robię to ze względu na Małą. Kinga sama kiedyś zadecyduje, jakie chce z nią utrzymywać stosunki...
diem, przypomniałaś mi o tym...
Pyza padła do spanka, ja robię obiadek, byłyśmy dziś u dziadków.
Dziewczyny, mówicie o problemach z rodzicami... U mnie sprawa wygląda tak: moja mama nie żyje od 16 lat, ojciec ma 2 żonę, która wiecznie ma jakieś "ale" i tworzy problemy. I wiecznie ja jestem najgorsza ze wszystkich. Może kiedyś Wam opiszę, bo teraz nie mam chęci się wkurzać .Ale ogólnie unikam częstych kontaktów a jeśli już to robię to ze względu na Małą. Kinga sama kiedyś zadecyduje, jakie chce z nią utrzymywać stosunki...