Kocura ja też chce wczorajszy dzien.U mnie też leje.
Eska powodzenia dziewczyno.Cos czuje że u Ciebie szybko pójdzie.I wracaj do nas zaraz z relacjami.
Kicia może wkońcu sie uda.Trzymam kciuki za Was obie.



Eve jak czytam to co piszesz to jesteś kompletnym zaprzeczeniem mojej wizjii młodej mamy

U nas dziś wieczorm ma sie zjawić prawdziwy własciciel mieszkania w którym mieszkamy.Prawdziwy to znaczy:facet mieszka w Anglii , przyjechał na wakacje kupił mieszkanie i kazał je matce wynająć , żeby miała pieniadze .Teraz po 2 latach przyjeżdza do Polski i chce sie z nami spotkać i pogadać.Nastawiam sie niestety na to że to jest tak samo porąbany gość jak jego matka.Bo w jej przypadku na poczatku wydawała sie fajna a potem pokazała co ona za ziólko.Więc wieczoram żebym sie nie denerwowała jade do kolezanki a Misiek będzie z nim rozmawiał.W razie czego ma powiedzieć że jestem w szpitalu z nerwów.A co sprawdza.Bo i tak sie stąd wyprowadzimy ale nie do końca miesiaca.To jest poprostu niemożliwe.