Strona 348 z 355

: 23 lut 2011, 21:23
autor: pinko
Wy pewnie na porodówkach.. coś czuję że sama zostanę :ico_placzek:
no co Ty :-) My w domu, chore obie, Ula już w swoim łóżeczku popłakuje co chwilę, ja idę wziąć sobie paracetamol i łyknąć syropu.
Na porodówkę dzisiaj się jeszcze nie wybieram... ;-)

: 23 lut 2011, 23:34
autor: b@sia
AniaZaba nie boj żaby :-D jeszcze nie :ico_oczko:
Na porodówkę dzisiaj się jeszcze nie wybieram...
No ja bym juz mogla :ico_brawa_01:

: 24 lut 2011, 00:08
autor: Blanka26
ja też sie melduję. Nie czekać na mnie tylko rodzić, bo ja to nawet skurczy nie mam. ostatnio jakieś skurczyny miałam w niedzielę, takie lekkie i od tamtej pory nic. Może dotrwam do czwartku to sobie pączków pojem :-D

brzusio wkleiłam na brzuszkach :ico_haha_02:

: 24 lut 2011, 09:35
autor: Tynusz1
Witam z rana :ico_kawa:
ja dzisiaj jadez kolezanka ktora bedzie chrzestna kupic cos malutkiej do ubrania- mam nadzieje ze znajdziemy bo jak nie to czeka nas wyprawa na Bialystok

wczoraj pojechalam kupic napoje i alkohol na chrzciny wiec M zostal z malutka i co?- tak sie zarzekal a jednak jak narobila to ja przebral :ico_brawa_01:

: 24 lut 2011, 09:46
autor: pinko
Witajcie kochane :-)
Melduję się w dwupaku ciągle, kaszel mnie dzisiaj potworny męczy od rana, Ula nas o 7 zbudziła i jakoś nie mam nastroju na nic.
Zaraz się zbieramy do lekarza z Ulą...
Po południu idę ze sobą do lekarza na usg.
No ja bym juz mogla :ico_brawa_01:
ja też, ale to rozwarcie za małe, a skurcze wciąż nieregularne, choć bardzo bolesne.
tak sie zarzekal a jednak jak narobila to ja przebral :ico_brawa_01:
hehehe, brawa dla męża :-)

: 24 lut 2011, 09:50
autor: AniaZaba
hej!!
melduję się i stawiam :ico_kawa:
Pinko, jak zdrowie???
Może dotrwam do czwartku to sobie pączków pojem
też o tym myślałam, ale zapobiegawczo zjadłam dwa we wtorek :-D więc mogę iść w sobotę na porodówkę..
Mówię dziś mężowi rano jak wychodził do pracy: jakby co to będę dzwonić, a on mi na to: taaaa, napewno
A wiecie co, mąż mi kupił wczoraj prezent na urodzenie dziecka.. :ico_brawa_01: tylko że jeszcze dziecka nie ma :ico_noniewiem:

: 24 lut 2011, 10:12
autor: Tynusz1
slyszalyscie o tym ze pesel w tym roku do miesiaca dodaje sie 20 ? w sensie dzisiaj podawal mi kobieta Pesel Julci i poczatek brzmi 112211 - a zawsze bylo w srodku miesiac - myslalam ze zle zrozumialam ale nie zamiast 02 jest 22 - jakies nowe zmiany na 2011 :-)

: 24 lut 2011, 12:09
autor: @gniecha
@gniecha, ciężki miałaś ten pierwszy poród, ale to i tak wielkie przeżycie, a teraz Twój mąż był z Tobą?
Niestety bo syna nie mieliśmy z kim zostawić był na chwilę w czasie skurczy potem musiał Lucka odebrać ze szkoły ,ale tak szybko poszło ,że pewnie by nie zdążył w tych korkach wrócić hihi przeżył strasznie pierwszy poród więc lepiej chyba ,że go nie było mimo ,że tym razem było lżej no ,ale tego nie mogliśmy przewidzieć ja nie żałuję ,że go nie było przynajmniej nie byl zestresowany

: 24 lut 2011, 13:10
autor: anijka
witam
agnieszka GRATULUJE synka no i szybkieog rozwiązania!!!!!!!!1 :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: synek sliczny!!! :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
jakies nowe zmiany na 2011
nie takie nowe Mikołaj też ma 20 przed miesiącem urodzenia.a urodziła się w 2005 roku.

u nas nocki są cieżkie dziś nie spałam od 3 do 5.30.....a zapowiadało się super bo zasnęła o 21 i spała do 1 w nocy!!!!a póżniej sceny...troszkę popłakała a najgorsze było że ie chciała zasnąć..a potem jak zasnęla to o 6 wstawał T do pracy a potem jak ja przysnęłam wstał Mikołaj a że dziś zrobił sobie wagary więc ja też musiała wstać teraz pojechał nad morzze z abcią zobaczyć zamarzniętą zatokę a ja czekam ja Kornelazaśnie i też się walnę....jak się uda zasnąć.... :ico_puknij:

: 24 lut 2011, 13:36
autor: b@sia
Meldujemy się i my. My już dzisiaj zaliczyliśmy zakupki na car bootsie :-D (mój cel to taki leżaczek bujaczek dla malutkiej, ale coś nie mam szczęścia żeby ładny spotkać, a chcę używany bo dużo taniej). Byliśmy też nad morzem :ico_brawa_01: i teraz gotujemy obiadek. Potem pójdziemy jeszcze nad wodę w mieście kaczki pokarmić i mnie trochę przegonić bo pogoda super i w ogóle dzisiaj mi wszystko minęło, czuję się jak w 6mcu, w ogóle nie myślę o porodzie. Dawno już się tak dobrze nie wyspałam :ico_brawa_01: i nawet brzuszek mnie nad ranem nie bolał od leżenia - świat się zmienił na lepsze, czy co ?? :ico_oczko: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: