u nas odpukac tez jest ok na swieta byla u nas goraczkujaca bratowa i dzeciaki nie zalapaly a bawila sie z nimi itp[ U nas spokój póki co. (TFU! TFU!) choć moja mama leżała chora kilka dni przed świętami i już mialam czarny scenariusz, ale się obeszło!
![n :ico_sorki:](./images/smilies/xx_sorki.gif)
wogole patrzac z perspektywy 2 dzieci stwierdzam ze Melcia mniej choruje niz Igor w tym czasie on do roku mial chyba ze 3 antybiotyki
oboje karmieni piersia ale Igor alergik tzn miał skaze białkowa a raczej nadal ma w swieta przesadził ze słodyczami i buzka szorstka juz
![n :ico_noniewiem:](./images/smilies/xx_noniewiem.gif)
![n :ico_chory:](./images/smilies/xx_chory.gif)
ale moze tez ja inaczej je wychowuje Mela caluskie lato bez czapki i skarpetek chyba ze naprawde zimno bylo to miala opaske/kaptur na glowie
Igor urodzony latem i go jako noworodka balam sie az tak "rozkoszulowac" i moze dlatego ....