My zwykle kupujemy buciki Bartka na zimę/jesień. latem jest spory wybór innych dobrych butów. Ale ostatnio polubuliśmy buty Kornecki i jeszcze jedne... nazwa.. jak sobie przypomnę. Cena wyzsza niż ccc, ale już nie taka jak bartków, a buty naprawdę dobre.
Bartki mają dwie linie, jedną z membraną oddychającą ale nieprzemakalną, inną bez.
Ale przyznam szczerze, że zimą ich jakość mnie nie powala. Stopy Damian miał zimne, czasami mokre. Buty jak buty. Znaczy tansze też dadzą radę.
na trzewiki jesienne nie narzekałam, a miałam takie jak Julchik. Tylko zielone.
wisnia, a te adidasy mają jakąkolwiek wkladkę profilującą. Patrzę czasami tutaj na sportowe buty i one w większości w środku mają "plaskacza" czyli zupełnie płaską wkładkę. I widzę też dzieci tutaj- koślawe stopy, nogi, kolana... U maluszków jeszcze tego nie widać. U 7-8 latków już tak, nastolatki jak pokurcze
Chyba, że ten ród ma taką budowę i już

w co nie wierzę za bardzo
