Awatar użytkownika
lalunia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3198
Rejestracja: 16 mar 2007, 13:10

07 mar 2008, 18:43

basiu nic nie szkodzi, co do lekarza nie wiem, podobno wywoływanie szkodzi dzidzi, ciekawe czy nie mniej czy wiecej jak te leki :ico_noniewiem:



o mój panie trzy cesarki??????? :ico_szoking: a ja sie przed tym bronie rękami i nogami :ico_chory:



zaraz napisze do Anuszki skoro nikt inny nic nie wie co u niej

kamila_torun
Profesor Tik-takologii
Profesor Tik-takologii
Posty: 1708
Rejestracja: 24 maja 2007, 11:42

07 mar 2008, 18:48

no jutro bede gadala z moim lekarze o zakonczeniu juz ciazy, mam zero rozwarcia jakiego kolwiek, szyjka nadal dlugasna, przynajmniej bylo tak w srode. u mnie w szpitalu to dziewczyny ze cholastaza rodzily naturalnie. nie wiem jak w moim przypadku postapia. zreszta niewazne, wazne by zakonczyli , swedzi mnie jak diabli mimo ze biore 3 razy dziennie lekarstwa.

asiab, Bilirubine mam w normie 0,68 (norma to 0,3-1,2), AST 64 (norma to max 31) ALT 125 (norma to max 34) i Fosfataza 234 (norma to 15,0-104,0) takie mam wyniki.. jaka Ty mialas wysokie wyniki?

lalunia, a ta cholestaza to nieprawidlowa praca watroby, wydziela ona za duzo zolci do organizmu i to szkodzi na malucha, bo przedostaje sie do wod plodowych co moze spowodowac najgorsze, objawia sie okolo 30 tc, sa przypadki ze i wczesniej, a rozpoznac mozna ja po strasznym swiadzie skory, zaczyna sie od stop i dloni, potem rozszerza sie, mnie juz swedzi brzuchol, szyja, policzki, miedzy udem a lydka na zgieciu kolana i to samo na rekach na zgieciu lokcia po tej stronie gdzie krew pobieraja z zyl. a przy okazji ta choroba powoduje ze maly jakis taki malo ruchliwy jest, to chyba przez te zwydzielanie zolci.

monika83
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Posty: 883
Rejestracja: 22 wrz 2007, 22:13

07 mar 2008, 18:52

lalunia pisze:wywoływanie szkodzi dzidzi

nawet o tym nie slyszalam :ico_szoking: :ico_olaboga:
ja pewnie bede miala wywolany bo moja zuzia sie nie wyrywa sama na ten swiat :ico_haha_01: ale tutaj chyba troche inaczej wywoluja

Awatar użytkownika
Ika202
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6883
Rejestracja: 09 mar 2007, 20:37

07 mar 2008, 18:56

lalunia pisze:zaraz napisze do Anuszki skoro nikt inny nic nie wie co u niej
super czekam :ico_oczko:

monika83
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Posty: 883
Rejestracja: 22 wrz 2007, 22:13

07 mar 2008, 18:56

dziewczyny czemu to tak jest na ym swiecie ,za nie dosc ze musimy urodzic,a to nie lada wyzwanie to jeszcze jakies chobobska sie do nas czepiaja,to stanowczo za duzo :ico_nienie: :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
lalunia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3198
Rejestracja: 16 mar 2007, 13:10

07 mar 2008, 19:04

Anuszka pisze że jutro chyba wychodzą więc postara się wejść na tt na chwile, Ledwo chodzi, ale jest coraz lepiej. Mały ma lekką żółtaczke , jest grzeczny i przesłodki. Jest bardzo szczęśliwa mimo że poród zapamięta jako największy ból. Pyta która z nas już urodziła po niej i caluje wszystkie :ico_buziaczki_big:

kamila_torun
Profesor Tik-takologii
Profesor Tik-takologii
Posty: 1708
Rejestracja: 24 maja 2007, 11:42

07 mar 2008, 19:05

monika83, a u nas w szpitalu to nagminnie wywoluja, podlaczaja pod kroplowke z oksycyklina zalezy jaka pacjentka, jednej podaja 8 kropel, innej 10 a innej 20. jak to nie pomaga wkladaja do pochwy balonik, napelniaja go woda. balonik ma za zadanie zrobic rozwarcie na 4 cm i wywolac skurcze. ale i na te nowosc sa pacjentki oporne. przez tydzien jak lezalam to sie naogladalam, dziewczyny co byly w 43 tc i co..nic im nie pomagalo, co drugi dzien mialy podawana kroplowke na wywolanie, rekordzistka miala 4 kroplowki 2 baloniki i nic..dopiero jak jej sie wody zielone zrobily to wtedy zrobili dziewczynie cesarke. i tak u nas dziala szpital.
w naszym szpitalu pacjenci sa rowni i rowniejsi, co bardzo denerwuje. np, corka salowej (staz pracy w owym szpitalu powyzej 20 lat) corka w ciazy palila papierosy przez co szybciej zaczelo starzec sie lozysko, byla w 33 tc i porod wywolywali jej codziennie, co dzien podawali jej kroplowke..a gdy dziewczyna po terminie z mojej sali zapytala dlaczego jej robia przerwy 2, 3 dniowe to lekarz powiedzial ze to szkodzi, na co moja kolezanka powiedziala.. na mnie szkodzi tak? a na corke salowej nie szkodzi? traktujcie nas rowno, lekarz zdebial na tym obchodzie obrocil sie na piecie i wyszedl zarzenowany..
taki mamy szpital w Toruniu

Awatar użytkownika
Ika202
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6883
Rejestracja: 09 mar 2007, 20:37

07 mar 2008, 19:09

lalunia, ale sie cieszę no to jutro zobaczę Olusia :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: dzielna dziewczyna wielkie brawa dla niej :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
asiab
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5300
Rejestracja: 20 paź 2007, 09:20

07 mar 2008, 19:09

Kamilko pierwsze wyniki miałam ALT 111 AST 56 i bilibrubina 0.56 normy takie jak u ciebie 3 dni brałam leki w domu po 3 dniach wyniki ALT 156 AST 80 i z takimi trafiłam do szpitala w szpitalu skoczyły ALT DO 180 :ico_zly: i przerazenie co robic ? dawali mi codziennie kroplówki z 5% glukozy 1000 ml i ursofalk. wyniki spadły do ALT 120 wiec ładnie pózniej spadły na 110. Ale któregos dnia znowu skoczyły na 120 i zebrali sie lekarze i zdecydowali o cesarce bo jak wyniki skoczyły mimo leczenia tzn ze nie da sie juz opanowac cholestazy to było w sobote a w pon cesarka i dyby mi zrobili cesarke w sobote to moze mój synek nie miałby zakarzenia a tylko lub az zaburzenia oddychania. mósiał dostawac antybiotyk ze wzgl na to zakarzenie. ale dzieki Bogu jest juz wpozadku

Awatar użytkownika
lalunia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3198
Rejestracja: 16 mar 2007, 13:10

07 mar 2008, 19:14

tak jak każda ciąża inna tak samo każdy lekarz inaczej gada i robi :ico_noniewiem:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 1 gość