: 27 kwie 2008, 20:48
Ja w skrócie bo padam z nóg po dzisiejszym dniu, aż mnie trzęsie jak pomyśle że jutro do pracy, takie słoneczne dni są fantastyczne.
My rano w kościólku a po obiedzie pojechaliśmy na basen i było super. Dla Olka największą frajdą były ... prysznice
basen, jacuzzi nie zrobiły na nim takeigo wrażenia jak woda prysznicowa którą próbował chwycić łapkami
Po basenie w samochodzie dostal mleko i padł.
Później znajomi zaprosili nas na kiełbaske z grilla i wróciliśmy do domu na kąpanie. Cały dzien poza domem, kiedyś myślałam że z dzieckiem takie całodniowe wypady nie są możliwe a teraz wiem że wszystko da się zrobić , trzeba tylko chcieć
Dobra to juz wysylam na wypadek gdyby chcialo mi zeżreć tego posta
c.d.n.
[ Dodano: 2008-04-27, 20:57 ]
Ciasteczka biedronkowe o których pisała Kocurka ja też polecam, są pyszniutkie, namiętnie kupujemy z mężęm.
Ewasiek no nareszcie jestes
Ale Michaś poleciał z tymi ząbkami
Tylko szkoda że to zapalenie się przyplątało, jednak trzeba być czujnym i nie wolno wszystkiego zwalać na zęby. Ja mam nadzieje że po tym dzisiejszym basenie Olka żadne choróbsko nei dopadnie
No ifotki z chrzcin świetne, Michałek jaki elegant, bomba! Ze spacerku też takie słoneczne no przy takiej pogodzie to aż chce się życ.
Mamo Zuzi ty to sobie strzeliłaś niedzielke
Ale masz przynajmniej komfort psychiczny że część sprzątania z głowy. Emulsja do opalania faktycznie bardziej wydajna i na Chorwacje ta 50 to chyba tak w sam raz, takie maluchy na opalanie mają czas a poza tym nawet przy nr 50 to i tak coś tam opalenizny będzie.
Musze doczytać co tam jeszcze pisałyście
[ Dodano: 2008-04-27, 21:03 ]
Kicia biedny Kacperek nadal się męczy
Ciężko jest jak dziecku coś dolega
Kocurka mnie też sie bardzo podoba to pianinko i ciągle się zastanawiam nad kupnem, ale teraz w pierwszeństwie jest krzesełko do karmienia, bo dziś przy jedzeniu Olo fiknął by koziołka z kanapy, na szczęście mąż zdążył go chwycić
Jak programik nie będzie robił probelmów to wkleje wam fotki z basenu
My rano w kościólku a po obiedzie pojechaliśmy na basen i było super. Dla Olka największą frajdą były ... prysznice


Po basenie w samochodzie dostal mleko i padł.
Później znajomi zaprosili nas na kiełbaske z grilla i wróciliśmy do domu na kąpanie. Cały dzien poza domem, kiedyś myślałam że z dzieckiem takie całodniowe wypady nie są możliwe a teraz wiem że wszystko da się zrobić , trzeba tylko chcieć

c.d.n.
[ Dodano: 2008-04-27, 20:57 ]
Popieram popieram, ja teraz codziennie oglądam bo kuzynka za płotem jest w ciązy, mam nadzieje że mi się nie zachce"tysiąc" kobitek w ciąży widziałam!!! I zazdroszczę im... Fajnie było być w ciąży

Ciasteczka biedronkowe o których pisała Kocurka ja też polecam, są pyszniutkie, namiętnie kupujemy z mężęm.
Ewasiek no nareszcie jestes

Ale Michaś poleciał z tymi ząbkami



No ifotki z chrzcin świetne, Michałek jaki elegant, bomba! Ze spacerku też takie słoneczne no przy takiej pogodzie to aż chce się życ.
Mamo Zuzi ty to sobie strzeliłaś niedzielke

Musze doczytać co tam jeszcze pisałyście
[ Dodano: 2008-04-27, 21:03 ]
Kicia biedny Kacperek nadal się męczy


Kocurka mnie też sie bardzo podoba to pianinko i ciągle się zastanawiam nad kupnem, ale teraz w pierwszeństwie jest krzesełko do karmienia, bo dziś przy jedzeniu Olo fiknął by koziołka z kanapy, na szczęście mąż zdążył go chwycić

Jak programik nie będzie robił probelmów to wkleje wam fotki z basenu