Strona 350 z 538

: 05 lut 2010, 13:39
autor: aniawlkp86
witam

myszka105 dobrze,ze chociaż sąsiedzi ci pomogli :ico_sorki:


a u mnie dzisiaj piękne słoneczko i cieplutko na dworze :ico_brawa_01: tylko -2 stopnie :-D

: 05 lut 2010, 14:18
autor: Evik.kp
hej ja się melduję.

Jeszcze jesteśmy w domu ale ostatnio coś mi czas brakuje.

Wpadam z małym pytankiem do mam chłopaków. Konkretnie chodzi i o siusiaki. Robicie coś z napletkami, czy może skórka im już poschodziła?? Bo Tymkowi jeszcze nie i nie wiem czy już coś dzialać w tym kierunku czy jest jeszzce czas. pediatra twierdzi że nawet do 5 lat może mu nie zejść ale mi się wydaje że to trochę przydużo :ico_noniewiem:

: 05 lut 2010, 14:35
autor: myszka105
Evik.kp, witaj
Ja Ci nie pomogę,bo mam dziewuszkę

: 05 lut 2010, 14:46
autor: Evik.kp
Myszka przegapiłam WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO :ico_prezent: :ico_prezent:

: 05 lut 2010, 15:28
autor: Janiolek
hej :-) niedlugo wrzuce fotki duzego pokoju, bardzo fajnie wyglada z bordowa sciana a w niedziele przychodzi kolezanka namalowac mi kwiatka :-D poza tym dokupilam narzute na stara kanape za 7zł, w ogole nie sprana z ikei i jest fajnie :-)
zaraz sobie was doczytam, jakas taka zakrecona jestem ostatnio. Zdalam jedyny egzamin w tej sesji i przymierzam sie do pisania pracy, bo narazie cos słabo.
Evik, jakie duze chłopaki

[ Dodano: 2010-02-05, 14:34 ]
hoho ja jeszcze 6,5 roku z dwójką na przedzie :-)

: 05 lut 2010, 16:15
autor: kilolek
Evik moi mają obaj wąskie napletki. Ja odciagam od poczatku. Na polecenie pediatry i urologa. Byłam juz własnie u urologa i urologa kazała odciagac i po 2 urodzinach przyjśc na zabieg. Ale ja widze poprawę, więc na zabieg nie poszlam. zawsze zdąży się to zrobic. Jak będzie starszy to sobie sam siusiaka wycwiczy :ico_oczko: Za to jak bylam u chirurga to ten chciał ciąć od razu a Kuba wtedy roku nie miał :ico_puknij: ale nie dałam. Moja pediatra tez twierdzi, zę można poczekac.
A przez pewnien czas stosowałam tez maść na siuisaka, bo poprawy nie bylu. Kuterid. Przez tydzien tylko mozna stosować i na recepte jest.

: 05 lut 2010, 20:03
autor: myszka105
Evik.kp, dziękuje za życzenia.

: 05 lut 2010, 22:59
autor: Evik.kp
kilolek, no Tymek nie bardzo daję sie dotykać. Za każdym razem jak próbuję to mnie odpycha a ja nie chcę go na siłę stresować :ico_sorki: w poniedziałek idę z nimi do lekarza to się dopytam, może mi przepisze tą maść.

: 06 lut 2010, 09:20
autor: Agnieś81
Wpadam z małym pytankiem do mam chłopaków. Konkretnie chodzi i o siusiaki.
Jaś miał mały zabieg jak miał roczek. Dostał skierowanie, ale nie od naszego rodzinnego, tylko inny lekarz zwrócił uwagę, że trzeba odciągnąć. Wcześniej lekarka przepisała maść i próbowaliśmy sami odciągać, ale był zbyt mocno przyklejony. Teraz jest w porządku, chociaż Jaś po zabiegu bał się lekarzy jak ognia. Z Adasiem jest troszkę gorzej. Próbujemy sami obciągać napletek, ale mało kiedy daje się dotknąć. Za miesiąc idziemy do szpitala na kilka dni to na pewno coś poradzą w tej sprawie. Bo niestety na naszego lekarza nie mam co liczyć :ico_zly:

[ Dodano: 2010-02-06, 08:21 ]
Zapomniałabym o :ico_kawa: :ico_kawa: :ico_kawa: :ico_kawa: na dzień dobry :-D

: 06 lut 2010, 16:23
autor: aniawlkp86
witam z :ico_kawa:

ja też nie pomogę bo mam dziewczynkę :ico_haha_02: