Strona 36 z 123

Re: Zimówki 2012\2013 :)

: 28 paź 2012, 11:07
autor: Pauli
mam jeszcze kilka słów do Martuss..
nie martw się - dacie sobie radę - najważniejsze że masz wsparcie męża razem w dwójkę jest o wiele wiele łatwiej...zostaniecie rodzicami i wszystko samo przyjdzie zobaczycie!!!a mąż to przecież najważniejsza osoba w życiu, ciesz się że urodzisz malucha, że będziecie rodziną...a staraj się nie myśleć o tym co było...i o tym co się nie wydarzy (przyjazd mamy)...trudno..Sami doskonale dacie sobie radę...a w ogóle jak mama może pomyśleć żeby jej córka usunęła ciążę i jeszcze mam wrażenie że urodziła Cię po to, żebyś się nią na starość opiekowała ...śmierdzi mi tu egoizmem i to takim 100% - przepraszam, bo mówię o Twojej mamie a jej nie znam - nie chcę jej oceniać...
mojej mamie się ostatnio wymsknęło że nigdy nie chciała mieć dziewczynki :) ale że mnie dostała w gratisie przy drugiej ciąży (mam starszego brata i brata bliźniaka)..no to już się z tym pogodziła ..hehe ale jakoś dziwnie mi się zrobiło mimo że stara baba już jestem..więc nie dziwie się Tobie że się martwisz...
ale jestem pewna że sobie doskonale poradzisz po pierwsze że jesteś kobietą po drugie że masz przy sobie męża :)
będziemy trzymać kciuki!!

Re: Zimówki 2012\2013 :)

: 28 paź 2012, 12:56
autor: martuss
Hej,

Dzieki Pauli za mile slowa, po tygodniu czasu juz mi przeszlo, wiec tez tak mysle ze damy rade :ico_haha_01: :ico_haha_01:

Od wczoraj nie czuje malego tak jak wczesniej, wczoraj dopiero popoludniu mi sie go udalo wybudzic,ale to tez kopniaki nie byly takie jak wczesniej,dzis z rana lekkie musniecia byly i znow teraz usiadla i maly spokojny,a zazwyczaj to brykal non stop.
Czy powinnam wybrac sie do szpitala? czy tylko sobie wmawiam ze cos nie tak? czy to normalne dziewczyny?

Pauli moje gratulacje :ico_prezent: :ico_prezent: ,dawno przez to przechodzilam ale pamietam jaka to nerwowka.
A z czego magistra robilas?

Re: Zimówki 2012\2013 :)

: 28 paź 2012, 13:07
autor: tibby
Pauli, jakbyś potrzebowała pomocy przy zakupach, to daj znać. Pójdziemy do hurtowni koło Gajowej i tam jest wszystko w jednym miejscu. I dla dzidzi i dla mamy :)

Re: Zimówki 2012\2013 :)

: 28 paź 2012, 21:58
autor: Pauli
Martuss no to fajnie, magistra z turystyki i rekreacji...dziękuję !
a z tymi ruchami to ja też tak mam że czasami czuję więcej czasami mniej...myślę że za dużo nie ma się co przejmować, ale jutro idę do gin na kontrole i zapytam jak to jest....po co od razu do szpitala..tam to się jeszcze możesz nasłuchać historii.....napiszę co mi powiedział...

Tibby - dziękuję - bardzo chętnie możemy tam razem jechać !!!rada doświadczonej koleżanki się przyda:)


p.s Dzisiaj mój Dziadek zmarł...i jakoś czuję bardziej stresa niż smutek...to normalne ?
był chory, leżał w hospicjum...moja mama była przy nim z tatą - trzymali go za rękę...byli razem z nim...to chyba najlepsze co mogło spotkać Dziadka....nie?
zapaliliśmy świeczki w domu....................................

Re: Zimówki 2012\2013 :)

: 28 paź 2012, 22:06
autor: tibby
Pauli, współczuję serdecznie. Niech spoczywa w spokoju. [']

tylko przygotuj pojemne siatki i wypchany portfel ;)

Re: Zimówki 2012\2013 :)

: 29 paź 2012, 08:39
autor: moni26
Pauli czasami śmierć jest zbawieniem dla chorego... i dla rodziny. Bo patrzeć na cierpienie bliskiej osoby i mając świadomość że nic więcej nie da się zrobić jest koszmarne.
[*]

Re: Zimówki 2012\2013 :)

: 29 paź 2012, 14:40
autor: Pauli
Moni26 bardzo dziękuję.....

Re: Zimówki 2012\2013 :)

: 29 paź 2012, 15:45
autor: tibby
Pauli, jak tam u ginka? byłaś? czy dopiero wizyta przed tobą?

Re: Zimówki 2012\2013 :)

: 29 paź 2012, 18:18
autor: Pauli
no właśnie zaraz wychodzę...wieczorem tu wpadnę albo jutro jakoś...buziaki !!!

Re: Zimówki 2012\2013 :)

: 29 paź 2012, 19:44
autor: tibby
trzymam kciuki. na pewno bedzie wszystko z malutka w porzadku :)