: 15 lut 2012, 19:16
szkieletorek pocieszę Cie, mój Alanek jak skończył 4miesiące też się momentalnie przestawił i płakał przed każdym zaśnięciem. Nie wiedziałam co mu jest. Nawet noszenie na rękach nic nie dawało bo swoje musiał wypłakać. Jak jeździłam z nim na spacer, to zanim zasnął musiał się nawyć porzadnie a wszyscy ludzie się na mnie gapili. Na szczęście przeszło mu to po tygodniu, może dwóch, nie pamiętam. Ale odkąd skończył 6miesięcy to znów kiepsko zasypia. Może nie jest tak tragicznie jak w 4miesiącu, bo teraz potrzebuje, żeby ktoś przy nim był, przytulał i głaskał po pleckach. No na spacerze bez problemu zasypia. A jeszcze niedawno samodzielnie zasypiał w łóżeczku