Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

No właśnie gdzie Wy sie podziewacie śpioszki ??? Wstawac !!!!!

Klaudia sliczny ten Wasz Norbercik Teraz pozostaje tylko cieszyc się z takiego synusia

Gosiu Twój brzusio chyba nie jest aż tak duży, choc Tobie zapewne wydaje sie ogromny

Marcia ogromne brawa dla męża za cudowną niespodziankę no i dla teściów że sie nie wygadali

Ja wczoraj wieczorem mialam takie 2-3 sekundowe skórcze a w nocy brzucho bolalo mnie jak na @. Troche sie przestrazyłam że mała zdecydowała sie na wyjście. Teraz wolalabym żeby jednak poczekala do stycznia.
Zobaczę co jutro lekarz zdecyduje po ktg. Mam nadzieję że poczekamy na naturalne skórcze, bo podobno te wywolane bardziej bolą
Co do ilości dzieci to my chcieliśmy dwójkę i tak będzie (mamy nadzieję ).

Fintifluszka widzę że Kuba bardzo przejął sie rolą ojca Lepiej póxno niż wcale, tylko szkoda że po drodze tyle musiałaś sie nacierpiec

Pozdrwawiam Was dziewuszki :ico_buziaczki_big:

[ Dodano: 2007-12-30, 10:37 ]
Mariola dziękuję za kawkę i ciacho Przyda sie z rana

i ja bym się poczęttowała gdybym mogła, teraz to tylko lekka herbatka i jakiś sucharek

Dzień dobry!!!
Dzieki za kawke i ciacho - my jeszcze możemy powcinać!!!
ja w swietnym humorku - nic dziwnego w koncu wreszcie mam męza!
Mam tez takie pojedyńcze skurcze ale troche dłuższe!Tyle ze narazie nie boli brzucho przy tych skurczach - moze tylko tak ze dwa razy ale tak delikatnie wiec mysle ze jeszcze czekamy!!!

Lece na obiadek, a potem z mężuchem do kościoła!!!

pa pa miłego niedzielnego popołudnia!!

Cześć dziewczyny...

Lepiej póxno niż wcale, tylko szkoda że po drodze tyle musiałaś sie nacierpiec

Ja tam tylko mam nadzieję, że nie odbiło się to na dzidziusiu

Ja też miewam czasami takie króciutkie skurcze, a czasami cieknie ze mnie-to tylko wydzieliny różne, ale czasami w takich ilościach, że mam wrażenie, że to już zwłaszcza rano się tak dzieje...
Co do ilości dzieci, to ja chcę przynajmniej dwoje chciałabym tak rok przerwy i znowu brzucho, ale ponieważ postaraliśmy się stosunkowo wcześnie o pierwsze i to na przekór wielu okolicznościom więc myślę, że z drugim poczekamy parę lat... a w gruncie rzeczy to chciałabym mieć trójeczkę, ale tylko jeśli "Bozia da" i będą do tego warunki...
Marcia, jak w ogóle brzuszne wrażenia męża? maca z niedowierzaniem, co to tam siedzi w środku? nie miał styczności z Twoim brzuchalem tyle czasu, to chyba jest w szoku co?

Hej Babeczki!!!!
Klaudia prześliczny ten Twój Arturek .
Madzia Twój przystojniak coraz bardziej przystojny
Gosia brzuszek śliczny i wcale nie taki wielki Ja dziś coś wrzucę. Wreszcie kupiliśmy aparat i bedziemy mogli robić normalne fotki naszemu Misiowi.

Ja teraz oglądam zdjęcia od początku i jestem przerażona jak strasznie przytyłam

Nie martw się, jestem pewna, że szybko zrzucisz
Mariola dzięki za słodkości. Pycha!

Ja też miewam czasami takie króciutkie skurcze, a czasami cieknie ze mnie-to tylko wydzieliny różne, ale czasami w takich ilościach, że mam wrażenie, że to już zwłaszcza rano się tak dzieje...

ja mam bardzo podobnie.
Zawsze coś rano, ale to raczej śluz. Używam cały czas wkładek, bo dzięki temu dobrze widzę co i jak. A wczoraj wieczorem Synuś tak mi przyłozył w spojenie łonowe, że aż mnie zaćmiło z bólu Mam nadzieję, że to nie będzie aż tak bolało, bo aż mnie ten ból obezwładnił na chwilę....
Cały czas mamy dylemat z imieniem. Pewnie jak już wyskoczy i popatrzę na Niego, to bedę wiedzieć kto to jest. Ostatnio myślimy, zeby mu dać na imię Karol
Acha powiedzcie mi, jak się zabiera dzidzię ze szpitala to koniecznie musi być fotelik, czy można np gondolę z wózka wypiąć?
Pozdrowionka i buziaki!

Ostatnio myślimy, zeby mu dać na imię Karol

Ja tego imienia nie lubię, bo mi się ze strasznym krętaczem kojarzy

koniecznie musi być fotelik, czy można np gondolę z wózka wypiąć?

Więc właśnie... w foteliku można dzidziusia przypiąć pasami, czego nie zrobisz w gondolce aczkolwiek ja nie kupiłam fotelika i do szpitala Kuba ma wziąć gondolkę właśnie, przy czym chyba raczej dzidzię na rękach będę miała po prostu, chciałabym kupić dopiero ten większy fotelik, bo ten pierwszy-leżaczek właściwie szybko się odstawia...a raczej nie będę dziecka woziła nie wiadomo gdzie samochodem przez pierwsze miesiące-do lekarza i z powrotem, ale oczywiście jeśli uznam, że jest nieodzowny to go kupię...

Klaudia prześliczny ten Twój Arturek

Goonia Norbert nie Arturek Arturka ma Renia

No a synuś podobny do tatusia.. nie wiem czy cos na po mnie

Justyna no musze powiedziec ze od października to brzuchol sie powiekszyl i mężus przywital mnie słowami " o jaka kulka(-;" - oczywiscie ze sie zachwyca. co chwile mnie obmacuje i raz za razem jak mały kopmnie to krzyczy " niemożliwe, niemożliwe, jaki on silny!!!" a ja sie smieje z niego. przytula sie ciągle do brzucha i mówi do niego ze tata wrócił. słodkie to wszystko tylko mi sie robi juz smutno na sama mysl ze 7 lutego leci znów za granice. jemu bedzkiestrasznie trudno nas znów zostawic.

ach lepiej o tym narazie nie myslec - musze sie cieszyc ze teraz jestesmy razem!


Ja do szpitala biorę gondlokę z wózka. tak naprawde to bezpieczniejsze niz fotelik. fotelik nie jest całkiem płaski tylko wygięty i po co od samego poczatku psuc dziecku kręgosłup. ze szpitala wystarczy sama gondolka. a jak bedziemy chcialy sie wybrac gdziec z maluszkiem to i tak trzeba odczekac ze 3 tygodnie a wtedy juz bezpieczniej fotelik!!!

ucikam bo zaraz jedziemy pa pa

Goonia Norbert nie Arturek Arturka ma Renia

ups .... mam nadzieję, że się nie gniewasz:) ale co do jego ślicznoąci to się nie pomyliłam

ja ze szpitala brałam na rękach bo właśnie fotelik jest taki wygięty, leży więc jeszcze taki nieużywany do tej pory, pierwsze użycie jak będziemy jechać do lekarza na kontrolę, ósmego
A i takie maleństwo to się aż chce na rękach trzymać