LISTOPAD 2008

[martuunia1]

Oj Michas bedzie pil....Adam pil chyba 5 dni

[Anetka29]

domidj ja jestem po cc, jak chcesz to pisz postaram się odpowiedzieć na wszystkie Twoje pytania. Pierś boli bo maleństwa najczęściej za płytko łapią,ale bardzo trudno nauczyć maluszka prawidłowo ssać. Mi dzisiaj właśnie zagoiła się bo miałam całego sutka w strupkach, 3 dni karmiłam przez nakładki ale Sara nie bardzo je toleruje i musiałam ściągać pokarm. Teraz mam go za mało i ciągle dokarmiam butelką. Te nakładki to dobra sprawa, bo minimalizuje ból, ale nie każdy maluszek chce z nich jeść. Nie są aż takie drogie ok. 20 zł więc warto spróbować - tylko kup najmniejszy rozmiar, bo te normal to są dużo za duże dla takiej malutkiej buzi.

Ja powoli przyzwyczajam małą do zimnego powietrza - śpi przy otwartym oknie, jak będzie troszkę cieplej to na balkon się przeniesiemy, a później na spacerek, ale musimy poczekać na troszkę cieplejsze dni.

wiola85 bidulko - mam nadzieję że wszystko będzie ok i już nie będzie nic boleć

[poccoyo]

cześć dziewczyny...
no u mnie jak widać nadal bez zmian...
jestem nadal w dwupaku...

dziś byłam specjalnie dużym markecie zeby sie troszkę zmeczyc... ale chyba zbytnio nie pomogło... miałam dwa skurczyki i na tym koniec...

jeśli patrzeć na datę z OM to mi wypada 27listopd...
moze się sprawdzi...
i chyba wybraliśmy ime dla maluszka : Krystian...
ale to nowy pomysł, nie wiemy ile on sie utrzyma...

[asiula_o]

Hej dziewczyny:)
No to jestesmy z Jasiuuniem w domku:):)Jestem najszczęśliwsza osobą na świecie:)Jaś jest przeswpaniały:)
Co do porody to miałam cc i całe szczęście, Jas po porodzie nie umiał złapac oddechu..i był jeden dzien w inkbatorze. Ale juz na szczęście wszystko jest dobrze. Karmic tez jakoś karmię, choć boli jak nie wiem...Napisze cos pózniej
Dziękujemy za gratulacje:)

[wiola85]

asiula_o, całe szczescie ze wszystko dobrze sie skonczyło i oboje jestescie cali i zdrowi
No a ja juz po wizycie poloznej, była wyciagneła to co sie dalo, dodam ze bolalo to jak cholera ale niestety to nie wszystko cos tam jeszcze zostało w srodku w pochwie i ona nie dała rady tego wyciagnac. Niby twierdzi ze to sa szwy rozpuszczalne i powinny zniknac, a jak nie to same wypadna albo ginekolog na badaniu kontrolnym usunie resztki. A takie gdybanie zadnych konkretów, mam juz tego dosyc Dzis mija trzy tygodnie od porodu, a ja sie czuje jakbym wczoraj urodziła, znowu wszystko mnie boli

[betka]

znowu wszystko mnie boli

bidulka.. szczerze ci wspolczuje!!! Moze wybierz sie do lekarza. Im wczesniej tym lepiej. Bo jak sie nie daj Boze wda jakies zakazenie... Lepiej pojdz do lekarza, niech fachowym okiem zobaczy co tam jest i co sie dzieje. A moze rzeczywiscie samo sie rozpusci a on ci da jakas masc lagodzaca bol. Nie wiem. Ale z lekarzem bym nie zwlekala!!!

asiula_o, ale fajnie ze juz jestescie w domku. My jeszcze w domku, ale jak dlugo nie wiadomo...

Motylku - jutro nasze kolejne KTG

poccoyo, caly dzien nic nie piszesz wiec juz myslalysmy ze kolejny bobas z nami ale skoro mowisz 27.11 to moze bedzie 27.11

[blumek]

wiola85, ja jestem 5 tygodni po porodzie i mnie tez ciagle troszke boli, ale tylko troszke. Szwy mam tez rozpuszczalne, ale jeszcze tam kilka siedzi i ani mysli wyjść. Ale jak Cie tak bardzo boli, powinna s pójsc do gina, bo faktycznie moze wdac sie zkazenie. Ja mam wizyte w poniedzialek wiec poczekam



Moje słoneczko wczoraj było bardzo płaczliwe i marudne. Dalismy jej w koncu koperek ale tak naprawde nie jestem pewna czy ją brzuszek bolał. Spokój był jedynie podaczas kąpieli. Ale jak pojadła potem, to spała od 22 do 5.20

Miłego dnia

[Motylek22]

Ja się melduję po KTG

Jak narazie bez większych zmian, nadal czekamy na Filipka aż się zdecyduje wyjść. Serduszko wali Mu jak dzwon tylko już mało się rusza ale w normie. Skurczyków znów 0, ciśnienie mi rośnie z dnia na dzień ale nadal w normie. Następne KTG w sobotę.

wiola85 dobrze że dała radę wyciągnąć, ale teraz obolała jesteś oby szybko wyszły te szwy

betka no właśnie czekamy na Ciebie i wieści z KTG Chyba że coś się zaczęło to czekamy na wieści o Twoim skarbie

poccoyo coś tym naszym maluszkom się nie śpieszy na świat, chyba ta pogoda je tak wystraszyła Ja z OM miałam właśnie termin na 25.11 no ale zobaczymy, dużo kobitek mi mówi ze chłopców często się przenosi, a my wszystkie trzy na chłopców czekamy

asiula_o witaj spowrotem jak tylko będziesz w stanie to wkej nam zdjęcie Jasieńka ja tak uwielbiam patrzeć na te śliczności

[wiola85]

Dziewczyny dzis czuje sie duzo lepiej. Robilam sobie jeszcze wczoraj oklady z riwanolu, bo jak mi to wyciagała to znowu to miejsce nadrazniła, ale naszczescie jest lepiej
Motylek22, betka, na kiedy to macie te terminy porodu? miesiac temu to ja czekałam na moj termin, a tu w listopadzie urodziłam a nie wazne kiedy, wazne zeby zdrowo i szczesliwie
Mam pytanie do mamusiek. Podajecie swoim malenstwom witamine K i D3?

[Motylek22]

wiola85 mój termin minął 25.11 czyli dopiero 2 dni spóźnienia

[ Dodano: 2008-11-27, 14:32 ]
hmmm ciekawe gdzie się betka podziewa

[ Dodano: 2008-11-27, 15:31 ]
betka gdzie jesteś kochana???!!! Czyż byś była na porodówce?