Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Moniczko ja mam nadzieje ze chociaz jak juz Alusia bedzie na swiecie to i ty nam si w koncu okazesz bo juz sie niecierpliwimy..wystawiasz nas na takie czekanie
a wiesz moze kochana co u Agi?? nie bylo jej tu juz sto lat i nie pokazywala swojej i Davidka slicznej buzki..teskno juz za nia nam jest, pogon ja troszke

zreszta widze ze reszta tez sie obija...my ledwo co ciagniemy wateczek...

a i ciekawe co u Lemo jak jej sie tam ulozylo?? bardzo ciekawa jestem, mam nadziejen ze wszyeyko w porzadeczku...

reszta zaglada od czasu do czasu ale tez rzadko...czasy swietnosci watku minely...

hej natashka, u Agi bylam w niedziele Dejvi rosnie jak na drozdzach, chodzi juz do zlobka, a Aga... laska ze ho ho, dopiero co wrocili z Polski... chrzcili Davidka... mielismy w ten weekend wybrac sie wspolnie na safarii ale jej mezu zapracowany... wspolne wycieczki przekladamy chyba dopiero na czas jak urodze teraz kazdy tydziej jest dla mnie juz coraz ciezszy

oo jak super ze Dejvi do zlobka chodzi fajnie ze ma kontakt z rowiesnikami, tego wlasnie brakuje Oskarowim,
a Aga pracuje?? popros ja Monik aby zagladnela od czasu do czasu
a jak sie uda wam na safari pojechac yo pokazcie foteczki

natashka, Adze oczywiscie przekaze aby tu zajrzala... a co do pracy, to nie, nie pracuje...Dawidek chodzi do zlobla glownie po to aby mial kontakt z dzieciaczkami i aby sie osluchal jezyka... zawsze to lepszy poczatek w szkole
a co do safari, to jesli pojedziemy jeszcze przed porodem to zdjecia zamieszcze(ale szczerze watpie czy uda nam sie teraz wybrac... tydzien leci za tygodniem a ja chodze jak bomba zegarowa nie wiadomo kiedy wybuchne )

ja chcialam poslac Oskara to takiego ala przedszkola ale wtedy by mnei prawie wcale nie widzial bo w tygodniu bylby tam a w weekend mam szkole... wiec na razie niestety musi starczyc mu to co na dworzu ma... ub ew spotkania na placu zabaw z dziecmi...ale widze ze tego kontatu bardzo potrzebuje a najbardziej mnie smuci to ze nie mamy za bardzo teraz opcji zadnej...

tak mi sie marzy dlatego drugie dziecko... bedzie mialo Oskarka jak podrosnie

zrobic drugiego dzieciaczka to nie ma wiekszego problemu natalko postepujesz tak jak w pierwszym przypadku dzieciaczki razem by sie chowaly
ja troche za pozno sie zdecydowalam na drugie, bo bedzie roznica 3 lat kiedy urodzi sie Ala, to zaraz Wiktorek idzie do szkoly... (juz od wrzesnia)

Monik ze latwo sie robi to wiem hehe
ale coz na to poradzic jak jeszcze nie moge..ciezko mi samej z Oskim a do tego jeszcze szkola wiec z drugim bym nie dala rady... musialaBYM ZE STUDIOW ZREZYGNOWAC...
A tak to przynajmniej wiem ze w okolicach kwietnia 2009 bedzie mozna juz o drugiej dzidzi na spokojnie pomyslec

tez chce jeszcze dzidzie, ale jak pomysle, to teraz nie dalabym rady z dwoma
jak wychodzilam za maz to chcielismy co najmniej 3

jak dla mnie troje to troche za duzo... zawsze chcialam miec dwoje i choc moj A marzy o liczniejszej rodzince to ja sie skusic juz chyba nie dam no chyba ze sie kiedys przydarzy

ja chce druga coreczke ale jesli nie trafimy hehe to postaramy sie o trzecie bejbi...
a jak tez sie nei uda to druzyne pilkarska stworzymy przynajmniej chlopcy wesolo beda mieli a ja bede ich jedyna do jakiegos momentu kobieta w zyciu
a jak ktos inny w rodzinie bedzie mial coreczke to bede ja rozpieszczac i kochac jak swoja

a za rok w kwietniu wlasciwie juz moze bede po odstawieniu tabletek i niech sie dzieje wola nieba
a moze na poczatku roku nawet pomyslimy... w koncu w czerwcu 2009 koncze studia wiec juz bede rodzic po