cześć kochane baboski-mamoski
U nas dzisiaj było bez ani jednej pobudki, ale za to o 5.05 pobudka, na szczęście mój kochany męzuś zajął się Antolem a ja sobie pospałam do 8
B musiał wziąc dzisiaj wolne bo ja idę do dentysty
Mają mi dokończyć kanałowe leczenie, bo zaczęłam leczenie przed ciążą, ale gdy zaszłam w ciazę nie mogłam kontynuować bo rentgen był nie zbędny, więc włozyli mi lekastwo i musiałam tak łazić i co trzy miesiące wymieniać....teraz najwyższa pora na skończzenie
Aginka, trzymamy kciuki za Malwinkę i daj znać co tam lekarz powiedział.
diem ja tez planowałam karmieniem do roku, jak poczułam że wszystko schodzi na niezbyt dobrą drogę...to stwierdziłam ze to najwyższy czas żeby skończyć karmienie...myślę że to było zarówno dobre dla mnie jak i dla Antosia...chociaż brakuje mi tego czasu jak Antoś cycusiował, dla mnie to był piekny okres, nigdy tego nie zapomnę, nigdy nie sprawiało mi to problemu...
No ale coż wszystko się kiedys kończy, to normalne ze się dziecko odstawia od cycusia i tak długo Go karmiłam.
iza pisze:maggie co do bloga to sluze pomoca w razie czego..niewiele wiem ale cos tam damy rade
dzięki
iza jakby co bedę do Ciebie walić "drzwiami i oknami"
iwonka, Antoś też uwielbia jak mu daje owocki do rączki, jabłusszko, bananka, ostatnio też dostaje gruszkę, a brzoskwinkę to juz wogóle uwielbia ale kroje mu i daje z miseczki.
Iwonka no to nioc miałaś ciężko , może iuda Ci się pospać w dzień...