Tak was czytam i zastanawiam sie jak ze mna bedzie.....jezeli mala wytrzyma w srodku do planowanego porodu to kazali mi w 37 tygodniu zglosic sie do szpitala na zdjecie szwu...i kaza pewnie odstawic leki i wtedy co? mam wrocic do domu? musze pogadac w piatek na wizycie o tym z lekarka bo niby 20 min do szpitala ale los lubi platac figle...
Jestem :)
Więc Nasza księżniczka ma 36 cm i wazy 1200g
mamusia przytyła tylko 800g 
lekarz powiedział ze dzidzia rozwija się idealnie ze żołądek zapełniony płynami, pęcherz pełny moczem więc pracują nerki, przewód moczowy, żołądek trawi sobie płyn który narazie tylko jest wydalany jako mocz :) główka pięknie rozwinięta, i dzidzia ułożyłam się prawidłowo do porodu główką w dół, kręgosłup i pupeńka lekko z prawej ujscie zamknięte, szyjka ok, łożysko II stopnia więc też ok lekarz same dobre wiadomosci dzisiaj dla Nas miał aż mąż po wyjsciu mówi że on Nas chyba okłamuje zeby Nas nie martwić 
no i dowiedziałam się ze remont zakończony porodówki więc będę rodzić w szpitalu specjalistycznym w luksusach 
do szkoł rodzenia idziemy za 2 tygodnie aaaa i lekarz mówił że dzidzia bardzo duzo pije ale to tylko plus bo "ćwiczy" nerki i układ moczowy
Więc Nasza księżniczka ma 36 cm i wazy 1200g
mamusia przytyła tylko 800g lekarz powiedział ze dzidzia rozwija się idealnie ze żołądek zapełniony płynami, pęcherz pełny moczem więc pracują nerki, przewód moczowy, żołądek trawi sobie płyn który narazie tylko jest wydalany jako mocz :) główka pięknie rozwinięta, i dzidzia ułożyłam się prawidłowo do porodu główką w dół, kręgosłup i pupeńka lekko z prawej ujscie zamknięte, szyjka ok, łożysko II stopnia więc też ok lekarz same dobre wiadomosci dzisiaj dla Nas miał aż mąż po wyjsciu mówi że on Nas chyba okłamuje zeby Nas nie martwić no i dowiedziałam się ze remont zakończony porodówki więc będę rodzić w szpitalu specjalistycznym w luksusach do szkoł rodzenia idziemy za 2 tygodnie aaaa i lekarz mówił że dzidzia bardzo duzo pije ale to tylko plus bo "ćwiczy" nerki i układ moczowy Podobno po to żeby obkurczyć macicę żeby nie doszło do krwotoku. Niby standard przed planowanym cc. Ale na mnie ta oksy zaczęła działać dopiero po cięciu jak znieczulenie puściłoa w jakim celu miałaś podaną oxytocynę skoro cc było planowe ze względu na położenie pośladkowe?Pytam z czystej ciekawości
Ale się wtedy nacierpiałam 
[ Dodano: 24-04-2012, 17:55 ]
Kasiala super wiadomości
Będę miała porównanie co do wielkości dzieciątka bo w czwartek będę dokładnie tak jak Ty dziś z terminem
Jak miałam USG z Jolką robione to za każdym razem lekarka widziała jak mała opróżnia pęcherz
Czyli po prostu olewała badanie No i ciekawa jestem czy Tymek jest dobrze ułożony
Kasiala super takie wieści
Ja jestem padnięta byłam w Warszawie u endokrynologa i przy okazji oglądałam wózki. Pokaże wam jaki ostatnio wpadł mi w oko. Emmaljunga scooter
w sklepie kosztował 1250zł i patrzę że w internecie nie ma taniej. Co do zalet:
rewelacyjnie się prowadzi po prostu bajka. Oglądałam Maclarena, Inglesinę no i nie mają szans do niego. Koła są tak strasznie wygodne nie jest ciężki wcale no i bardzo dużo miejsca w środku a po złożeniu nie jest wcale olbrzymem. Jest ze świetnych produktów jakiś tam materiał oddychający coś tam i coś tam, rączka regulowana i bardzo wysoko można ją zrobić.
No ale niestety ma też parę wad. Po pierwsze nie składa się całkowicie do pozycji leżącej tylko do takiej półleżącej. I dla tego jest dopiero od pół roku.
po drugie pałąk jest na stałe przymocowany
a po trzecie jest nisko to siedzisko zamontowane. No i nie wiem jak to z mniejszym dzieckiem by było
a i jeszcze pokażę wam jak 5-latka wygląda w takim wózku. Bo wg produdenta to jest do 4 roku życia.
może któraś się spotkała z tym wózkiem? Jakieś opinie zna na jego temat?
Ja jestem padnięta byłam w Warszawie u endokrynologa i przy okazji oglądałam wózki. Pokaże wam jaki ostatnio wpadł mi w oko. Emmaljunga scooter
w sklepie kosztował 1250zł i patrzę że w internecie nie ma taniej. Co do zalet:
rewelacyjnie się prowadzi po prostu bajka. Oglądałam Maclarena, Inglesinę no i nie mają szans do niego. Koła są tak strasznie wygodne nie jest ciężki wcale no i bardzo dużo miejsca w środku a po złożeniu nie jest wcale olbrzymem. Jest ze świetnych produktów jakiś tam materiał oddychający coś tam i coś tam, rączka regulowana i bardzo wysoko można ją zrobić.
No ale niestety ma też parę wad. Po pierwsze nie składa się całkowicie do pozycji leżącej tylko do takiej półleżącej. I dla tego jest dopiero od pół roku.
po drugie pałąk jest na stałe przymocowany
a po trzecie jest nisko to siedzisko zamontowane. No i nie wiem jak to z mniejszym dzieckiem by było
a i jeszcze pokażę wam jak 5-latka wygląda w takim wózku. Bo wg produdenta to jest do 4 roku życia.
może któraś się spotkała z tym wózkiem? Jakieś opinie zna na jego temat?
Może sie nie znam,ale wydaje mi sie ze 5 latka w wózku to lekka przesada.jeszcze pokażę wam jak 5-latka wygląda w takim wózku. Bo wg produdenta to jest do 4 roku życia.
Ale wózek super!!!
My tez dzis u lekarza,sluchalismy tętna plodu i wszystko ok
Mąż ma termin operacji na 18 maja wstepnie...wiec nie bedzie musial dlugo czekac
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość