Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Iwona co do tego co i ja jem to Arturek tylko rosołek jadłi trochę jarzynowej, i dzisiaj babcia mu pomemlać bez mojej zgody bułkę dała bo do końca to nie wiadomo kiedy ten chlebek można, niby jest z glutenem którego teraz się wcześniej podaje ale..

Mariola to super że Julce się rowerek podobał

U nas też dzisiaj równie upalnie, wytrzymać się nie da. A ja dzisiaj trzy godzinki robiłam ... (no zapomniałam jak się to teraz nazywa takie że się na podłogę to kładzie i betonem zalewa, eh nieważne) no i w tym czasie babcia się małym zajmowała, normalnie z pampersami bym przy niej nie wyrobiła, przez te godzinki dwa razy mu pampersa zmieniała i trzy razy tetrę, którą później założyła, bo jej się zdawało że mokry, dla mnie to przez te trzy godziny by miał jednego 'pampersa' bo bardzo dobrze chłoną. Wogóle teraz sobie jumbo pakę kupiłam właśnie pampersów i jestem zadowolona jak nic, kosztowały 2 zł więcej od Hugissów ale nie porównywalna jakość, mają coś takiego w srodku że siusiu w żel zamieniają, rewelacje, i boczki rozciągliwe też są .
Się rozpisałam dziś jak mało kiedy, ale jeszcze lekarz dziś był, więc spadł mi przez dwa tygodnie 100g, ale pediatra mówi że to nic bo przecież biegunka przez tydzień była to jest nie dużo ale ma jeszcze jedną puchę Pepti i dietkę do końca tygodnia a później powoli spowrotem wszystko dawać mam co dawałam.

[ Dodano: 2008-07-29, 17:43 ]
Przypomniałam sobie co robiłam, zbrojenia
musiałam sobie przypomnieć bo by cały dzień za mną chodziło, spytała bym się Marcina

Cześć dziewczynki
Śliczne zdjęcia powklejałyście, my już po kąpieli, Ula jednak nie za bardzo jest śpiąca i leży obok i gada sobie. Dzisiaj był piękny gorący dzień, siedziałyśmy w ogródku, moje bratanice nadmuchały basen mały i się w nim kąpały. My z bratową znów dziergałyśmy czapki na szydełku, mi nic nie wyszło pomyliłam się i musiałam prawie całe spruć, a byłam już przy końcu, więc się wpieniłam i sprułam do końca, może jutro się za to wezmę jeszcze raz
mz74, zupka małemu na pewno będzie smakowała, bo przecież nie ma nic lepszego niż zupka zrobiona przez mamę
Iwona, ja nie daję Uli jeszcze tego co sama jem, choć ona pewnie chętnie by spróbowała, dzisiaj dałam jej possać arbuza, ale jej smakował, skórkę z chlebka uwielbia i od czasu do czasu jej dam, żeby sobie possała, ale żadnych smażonych rzeczy jej nie daję.
Mariola, fajnie, że się Julce rowerek podobał, więc impreza urodzinowa była udana

Goonia napisał/a:
ale chyba niedługo zacznie się raczkowanie.

Gabriel się unosi na kolanka i rączki, ale jeszcze słaby jest i sobie główką pomaga opiera się na czółku i wtedy nie może iść, bo mu się łepek zawija, ale sposobem gąsieniczki troszkę pełza

Ulek jeszcze nie pełza, czasem się nóżkami odpycha, ale nie unosi się na kolankach, raz tylko w wanience się uniosła i to wszystko.
Jak zdążę zrzucić fotki z aparatu to Wam wkleję
A na razie uciekam, bo mój brzdąc cosik w pieluszkę narobił

[ Dodano: 2008-07-29, 19:21 ]

Przypomniałam sobie co robiłam, zbrojenia

To Ty jesteś bardzo samodzielna.... męskiej pracy się nie boisz Dobrze, że z Arturkiem już wszystko lepiej, teraz już będzie tylko zdrowiał a utratę wagi szybko nadrobi.

[ Dodano: 2008-07-29, 20:10 ]
Kilka fotek:
Tu z Poznania:





Tu w Polanicy:
w nowym krzesełku:

Przed domem w wózku:

Z ulubionym waflem ryżowym w nowej czapeczce szydełkowej:


Dużo tych zdjęć, ale nie potrafiłam się zdecydować
Uciekam

czesc kochane,ale nastukałyscie przezten czas co na urlopie bylam doczytam was i napisze oraz fotki powklejam.....na wakacjach bylo super choc moj meno mogl mi dac bardziej wypoczac ale w d...pie to mam...........wkurzylam sie juz na maksa i olewam to uciekam poczytac was naraziątko

Czesc

pinko super fotki jak Ulenka ladnie siedzi sama

ja jakos boje sie majke tak posadzic bo na podlodze mamy kafelki wiec jakby sie przewrocila to wiecie a na kanapie zawsze ktos siedzi obok

u mnie w pracy dzisiaj pustki w sumie to w hiszpanii jest teraz kryzys ekonomiczny i wogole turystow nie ma wszystko drogie wiec siedzielismy z szefem i sie opalalismy maz sie smieje ze ja tylko godzine dziennie pracuje

a co do tego jedzenie to oczywiscie nie dostaje tego duzo bo takie tylko kruszki, jak bylam w polsce to kolezanka mi mowila ze daje malemu juz to co oni jedza tylko wiadomo ze troche mniej to przyprawia no a wtedy on byl w okolicach 9 miesiaca a jadl juz wczesniej

Hej!!!
Ale dziś miałam ubaw Karol się rozpełzał na maxa ... zasuwał jak gąsienniczka po całym pokoju ...hehehe...no przesłodko to wyglądało. A jemu tak się spodobała nowa umiejętność, że w ogóle nie chciał leżeć, ani siedzieć tylko pełzać
Gosia fajnie, że Pawełek już zakończył szczepienia i że się ładnie rozwija
Justyna boskie zdjęcia, a zwłaszcza to z okularkami. Wygląda tam jak maleńki Jim Morrison
Mariola świetnie, że impreza Juleczki się udała i podobał się jej rowerek.
Pinko zdjęcia śliczne jak zawsze. A czapeczka....pierwsza klasa. Masz talent Ulcia ślicznie siedzi
Iwona Twoje zdjęcia też ogląda się z wielką przyjemnością

czesc wam zdjecia super Ula super siedzi moja Amelka jest za zywa na takie siedzenie dzisiaj sasiadka ja polozyla i myslala ze ona sobie tak polezy a ona fik i juz na brzuchu nonono w gorze i tak sie smiala z niej nie sadziula ze taki maly stworek jest juz taki zwinny

[ Dodano: 2008-07-29, 22:21 ]

a to kolezanki Julki i kolega

super fotki

A czapeczka....pierwsza klasa. Masz talent

Niestety tą czapeczkę nie ja robiłam, tylko moja bratowa, ta którą ja robiłam trochę nie wyszła i musiałam spruć
Brawa dla Karolka za takie pełzanie
mariola, fotki super, jak dziewczynki razem się bawią na macie
Ja zmykam już spać, jest późno, a ja padam....
miłej nocki.... papapapa

Hey hey
Ostatnio jakoś nie mogę nadążyć za Wami... bardzo mało siedzę na necie i jak zaglądnę to przeczytam co napisałyście ale pisac już mi się nie chce bo czasem tyle sie dzieje.

Iwona, przesłodka jest Majka. Ato zdjęcie na kanapie.. ona tak sama już stoi??? No i czadersko wygląda w tej spódniczce i bluzeczce wiązanej na szyi.. lascka, że szok

Pinko, Ulcia też super fotki ma i ładnie siedzi, prosto.

Mariola, Twoje dziewczynki też urocze. Julka na rowerku to kilometry zacznie zaraz nabijać.. nie nadążysz za nią

Justyna, Gabi ma zajebiaszcze zdjęcie w tych okukarkach.. Ja jak zobaczyłam tą fotkę to pomyślałam sobie, żewygląda jak Sylwester Stalone w filmie Cobra

Renia, no Arturek niech dochodzi szybciutko do zdrówka.

Pewnie pominęłam wiele ale nie pamiętam już co miałąm jeszcze komu odpisać.

Norbert też ładnie już siedzi. Mogę go spokojnie posadzić na podłodze, obłożyć zabawkami a on się zajmie nimi i mam spokój na chwilę. Dzisiaj rano tak było.. ja poszłam szybciutko umyć zęby do łazienki, schodzę.. a tu niespodzianka Norbert dopełzał się do ławy chwycił obrusik i ściągną go razem z wazonem z kwiatami Na dywanie mokra plama, on całe body mokre i jak gdyby nigdy nic bawi się urwanym kwiatkiem. Śmieszne to dosyć było choć szczęście, że nie zwalił sobie tego wazonu na głowę
Ostatnio cosik marudny bywa, obiadku nie zjada jak kiedyś.. ząbków ani śladu więc nie wiem co jest. Myślałam, że to przez pogodę bo upał był niesamowity w ostatnich dniach, ale wczoraj wieczorem taka ulewa z burzą przeszła, że chłodu trochę za sobą przyniosła, świeże powietrze i dzisiaj było całkiem przyjemnie.. ale i tak nie zjadł obiadku
Pisałam Wam, że na buzi miał taką suchą, zaczerwienioną skórkę.. pozbyliśmy się tego i ma teraz ładną cerę.. a winowajcą tego były Danonki.. tak sądzę.. bo odstawiliśmy i przeszło.
No a co do raczkowania.. Norbert też już się chyba szykuje do tego On jak na brzuszku leży to podwija nóżki, rączki prostuje i na kolankach się tak gibie do przodu i do tyłu.. prześmiesznie to wygląda.. jeszcze jak się zacznie przy tym do nas śmiać to masakra A zdaża mu się też mostek robić.. Trzyma się na rączkach, nóżki prostuje i pupke wypina do góry
Zdjęć jakoś ostatnio nie chce mi się nawet na kompa wrzucić.. może jutro znajdę czas. Teraz uciekam i mam nadzieję, że zajrzę jutro.. Właściwie to szkoda mi, że nie ma mnie regularnie jak kiedyś.. ale zawsze coś, gdzieś....
Papatki

Witamy rankiem
Znowu dzisiaj na dachu robią i właśnie tną cosik boschem i hałasują strasznie.

męskiej pracy się nie boisz

no fakt, ja lubię i szydełkować i dłubać przy takich żeczach, pokręcić śrubokrętem i takie tam I super Uleńka na każdym zdjęciu wygląda, też bym się nie mogła zdecydować

Cleo fajnie że czasem znajdziesz czas, no ale zdjęcia jakieś nowe to obowiązkowo bo zapomnimy jak wyglądacie

Goonia no to naprawdę to pełzanie musiało prześmiesznie wyglądać

mariola super foteczki, a Julka jak już kask włożyła to na cały czas

Lecę bo głodomorek się nudzi..