: 22 lis 2011, 11:05
hej Dziewczynki!
Ja ostatnio coś nie mam weny, żeby pisać..
W pracy wszytsko sie pierniczy... w domu też nie najlepiej.. i jeszce ten debil od wesela powiedział ze zwróci nam kase a do dzisiaj nie przelał.. miesiac juz minał prawie..
Jakos w ogóle nie ma na nic siły ani ochoty... zimowa depresja mnie chyba dopada..
Najchętniej spała bym cały dzień i miała wszytsko gdzies.. a jak pomysle ze niedługo swieta przygotowania to mi sie niedobrze robi..
Za tydzien w czwartek mam wizyte u gina, moze mnie to chociaz pocieszy a maluszek sie tak ułozy zeby bylo widac co ma miedzy nóżkami :))
Ogólnie jak pomysle sobie ile to wsyztsko kosztuje cała ta wyprwka, wózek łozeczko to mnie strach ogarnia, ze sobie nie poradzimy.. ajj.. ide bo nie bede Was zanudzać.. buzki
Gratulacje za kolejne tygodnie!!!
Gusia, Kochana nie martw sie! Mąz napewno znajdzie prace :) Musisz wierzyć w to i w Niego! :)
Ja ostatnio coś nie mam weny, żeby pisać..
W pracy wszytsko sie pierniczy... w domu też nie najlepiej.. i jeszce ten debil od wesela powiedział ze zwróci nam kase a do dzisiaj nie przelał.. miesiac juz minał prawie..
Jakos w ogóle nie ma na nic siły ani ochoty... zimowa depresja mnie chyba dopada..
Najchętniej spała bym cały dzień i miała wszytsko gdzies.. a jak pomysle ze niedługo swieta przygotowania to mi sie niedobrze robi..
Za tydzien w czwartek mam wizyte u gina, moze mnie to chociaz pocieszy a maluszek sie tak ułozy zeby bylo widac co ma miedzy nóżkami :))
Ogólnie jak pomysle sobie ile to wsyztsko kosztuje cała ta wyprwka, wózek łozeczko to mnie strach ogarnia, ze sobie nie poradzimy.. ajj.. ide bo nie bede Was zanudzać.. buzki
Gratulacje za kolejne tygodnie!!!
Gusia, Kochana nie martw sie! Mąz napewno znajdzie prace :) Musisz wierzyć w to i w Niego! :)