Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Witajcie ale sporo napisałyście godzinę mi zajmuje nadrobienie zaległości, bo to mały woła a to coś i9nnego trzeba zrobić i tam ratami czytam
Serenity witaj kochana, masz śliczniutkiego synka i jak pięknie się rozwija...
wiem że było coś o wadze niemowlaczków, no ja Wam powiem, że mam to gdzieś, bo jak narazie faktycznie jest malutki, ale przybiera może nie duzo ale harmonijnie a to się liczy, i nie będę w dzieciaka wciskać bo potem mi ulewa, więc to jest bez sensu, następne szczepienie jest jakoś 9 pażdziernika więc wtedy się go zważy i zobaczymy, a i lekarka przepisała mu zelazo bo ma go mało a tak to wszystko jest ok

Mam mało mleka, zawsze w nocy Mateusek dostawał cyca i mu to wystarczało a dziś trzeba było dorobić...a tak wogóle to mi piersi maleją i muszę właśnie jakiś dobry cyckonosz sobie sprawić,
Kamizela powodzenia u ortopedy

dla Milenki z okazji ukońzcenia 4 i rozpoczęcia 5 miesiączka

kate_k82 dziękuję - napiszę po wizycie co i jak. Mi też cycuszki zmalały...Staniki robią się luźne...Ale mleczko na szczęście leci jak szalone

witam....
no dzis nocka znosna chociaz budzil sie co 2 godzinki to bylo ok bo wczesniej nie spal wogole:((
wczoraj zrobil sam dwie kupy wiec moze dlatego spal lepiej:))
teraz lezy w wozku i juz marudzi wiec ide mu piciu zrobic....zaraz wracam...
serenity super fryzurka

WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJ DLA MILENKI:)))))))))))))))) NIESTETY COS MI SIE ZROBILO Z KOMPEM I NIC WSTAWIC NIE MOGE:((

Dla Miluni

żeby zawsze była takim słoneczkiem dla swoich rodziców!!!

Ladybird23 ta ściana to nie salon...ale taki pokój raczej dzienny...salon mamy na dole i jest...bladoróżowy...jak w burdeliku ale mi się podoba...ale dzięki

Massumi widzę na fotce, że Ulalala ma super włoski to za mamą chyba A swoją drogą...no nieźle ją urządziłaś z kaszką!!!

Gosia a ja Ci mówię...jak zacznie się ruszać, to schudnie. Przecież nie będziesz go dietą katować nie? duży jest to potrzebuje zjeść i tyle!

Mamo_Dominika nie martw się! przecież wiesz, że ważne jest to, żęby małej było ok. No przykre to...bo my zaraz sobie tłumaczymy, że nas odepchnięto...ale przecież wiesz, że to nie jest prawda! Kinga Cię kocha, potrzebuje i na pewno okaże Ci to na milion innych sposobów! głowa do góry! przecież już coraz mniej nas karmi piersią...taka kolej rzeczy.

Kamizela dzięki za ścianę

A u nas...poszłam spać sama...J prawie spalił czajnik, bo grzał wodę do wyparzenia butli bez gwizdka! hehehe....Hania się głodna obudziła o 1.30...wiedziałam, że po tym jedzeniu na noc to będzie jakaś głodna...No ale jak zjadła to spała uwaga...do 9!!! ale super! zdążyłam się umyć, włosy zrobić i zjeść śniadanie. A potem pochylamy się na łóżeczkiem, a tam uśmiech od ucha do ucha! a teraz jesteśmy same...J w pracy rodzice na grzybach...Hania na macie..i marudka...idę pogadać

dzień dobry ..u nas nocka ..taka se ...2.30 i 5.30 ...potem juz wstawane bo smok do 7.30 i urzędujemy ..rano i w nocy był cyc ..teraz mu podałam butle i uwaga ..... 150 ml ( bebilon 2 ) i .... ok 45 ml kaszki malinowej dałam mu butle - wypił całą - ja odstawiam - aten rączki wyciąga ....to ile tego mleka moge droabiac ??? zrobiłąm mu kaszke - a , że u nas łyzeczką jedzenie jest super więc nie ma problemu .i wciągnął ..teraz sę bawi ....no zobaczymy ....zjadł od 10 do 10.20 hyhyhyh zobczymy na ile to starczy ...
aaaa no i dla Mileniki

Gosia pięknie, że tak wszama kaszke z łyżeczki, ja też spróbuję z tym innym jedzonkiem bo tak piszecie o tym, że muszę... tylko do sklepu skoczę i pokupuje co trzeba. A jakiej firmy te kaszka są, bo z tego co pamiętam przy Dominiku to Nestle były najbardziej OKI??

Dla Milenki

hejka....

Najlepsze zyczonka dla Milenki,duzo zdrowka i radosci.....[b][b][b] [/b][/b][/b]

U nas ranek spoko..kupy jeszcze nie bylo(a wierzcie mi ze wyczekuje jej jak nigdy...z ciekawosci co w niej znajde)bo ostatnich pare dni robi dopiero po pierwszej drzemce....a juz dogonila komara wiec mamchwilke spokoju...

Paznokcie wlasnie skonczylam u nog malowac bo przez te bolące palce musialam to troche zaniedbac ale juz nadrobilam....i moj ulubiony lakier w kolorze brudnego rozu juz lsni ..sniadanko zjedzone i popijam ..uwaga -RUMIANEK..jak kiedys bo moze troche jej tam uspokoji to w jelitach,a diete chwilowo odstawilam(nie tak drastycznie bo nie zajadam sie nabialem ale odrobine masla...czy malego batonika)bo ta polozna mnie tak wczoraj sprawdzala czy napewno dobrze jem...i czy nie mam jakichs diet ze i tak pomyslalam ze moze od tego niejedzenia tego mleka mniej...wiecie co-----POGUBILAM SIE ale jak beda wyniki to wtedy zaczne sie zastanawiac....narazie jem.....a jak sie okarze ze skaza albo inna alergia to wtedy dieta Sikorkowa i juz
Na dzien dzisiejszy oznak alergii brak poza brzydkimi kupami...

Pogoda u nas srednia-czyste niebo i slonko ale pizga masakrycznie.......czy wasze pociechy chodzą juz w kurtkach,mam jedną taką jesienną i chyba zaczne ją zakladac...choc bedzie problem do nosidlo-siedzonka sie zmiescic
Kombinezonu zadnego nie mam...ale chyba bede musiala kupic bo chce w styczniu na tydzien do polski poleciec ...ojeju tylko gdzie ja tu znajde cos na polską zme?

Dzień dobry. Dzisiaj tylko króciutko bo mam zły humor i nic mi się nie chce.
Zbora super zdjęcia
GLIZDUNIA, trzymam kciuki żeby wszystko było ok.

Witajcie!!! Ja znów nie mogę Was dogonić, czytam tak po łebkach, wczoraj trochę w domu nadgoniłam prace, prasowanka, pranka itp. ale jak co dzień starszego do szkoły trzeba wyprawić, obiad już nastawiony. A z diety pomału już i ja rezygnuję, na chrzcinach i po tak się wszystkiego objadłam i wafelki przekładane mleczną masą i sernik i ciasto z jakimś kremem i różne owoce, śliwki i brzoskwinie również i trochę pomidorów i czekałam na efekty, ale do dziś nic więc wszystko myślę już będzie dobrze, oby tylko jakas alergia się nie przyplątała po odstawieniu piersi, ale to jeszcze długo nie nastąpi. A narazie mogę powiedzieć, że na chrzcie diabełka wygonili mały kochaniutki, że nie wiem, drzemki zaczął sobie przedłużać, a jak nie śpi i nie jest śpiący to słodki śmiejaczek z niego.
GLIZDUNIA, no u mnie cyce też wielkie jak donice 75B i cały czas tylko cycem karmię. A powiedz mi kochana, bo chyba przegapiłam, dlaczego sądzisz, że masz mało mleczka??? U mnie też cycki małe i flaczki, ale mleko to w nich jest napewno bo mały ćlumka i rośnie. A faktycznie narazie aż takiej drastycznej diety nie stosuj skoro się uspokoiło.
Jak doczzytam resztę to może jeszcze mi się uda cooś napisać.

Sikorko...mysle ze mam malo mleka bo po nocy karmie malą kilka razy nazmiennie z lewego,prawgo i tak na zmiane..i ona mi zaczyna plakac bo nic nie leci...nawet jak masuje i wyciskam ....i za pol godziny znowu placz..i do cyca...i znow nic..albo tylko troszeczke a potem koniec i znow placz....no i przybrala w miesiac 420 g...moim zdaniem to malo bo wczesniej duuuzo lepiej przybierala