Strona 356 z 572

: 14 lis 2008, 09:10
autor: kasia1983
z kocykami jest tak jak i z ciuszkami ile masz tyle używasz ja myślę że dwa wystarczą

dzisiaj wybieram się do fryzjera żeby i fryzurka byla gotowa do przyjęcia maleństwa :-D
mój Łukaszek też w nocy coś płakusiał i od 4 spal z nami za to fasoleczka spala dobrze naszczęście juz mnie te skurcze nie męczą
mam tylko na jutro problem bo mój brat robi imprezę urodzinową i chetnie bym poszła ale z drugiej strony perspektywa siedzenia na krześle w dymie papierosowym nie ma sensu mąż i tak nie popije bo musi byc w pogotowiu no i nie wiem co robic bo nie iść też nie wypada muszę znależć jakieś dobre rozwiazanie

: 14 lis 2008, 09:28
autor: Evik.kp
Ja jak chodze gdzieś gdzieś gdzieś palą to nie musze mówić i sami wychodzą do innego pomieszczenia i nie muszę wdychać dymu na szczęście.
JA bym na imprezkę poszła, chociaż symbolicznie na godzinkę, zawsze to jakieś oderwanie od codzienności.

Idę robić sobie jakie śnaidanko. Pranie powiesiłam i wstawiam następne. Mówię wam że rachunek to ja będę miała naprawdę duuuży za prąd w tym miesiącu :ico_olaboga:

: 14 lis 2008, 09:57
autor: caro
dzień dobry brzuchatki :-) :-)

ja kocyków mam kilka, w wiekszości po oskarku, jeden tylko nowy kupiłąm, ale na początku u nas tylko rozek, a potem kocyk :-)

u mnie bóle parte były najgorszym momentem i właśnie to było takie uczucie jak na kupę, jak bym miała szczerze napisać co wtedy myślałam to przpraszam za określenie: "Jak by mi miało du...ę rozerwać" :ico_wstydzioch: , ale to moze zależy od kobiety, każdy poród inny.........

a u nas jakies chmury sniegowe naszły.....

: 14 lis 2008, 10:09
autor: Evik.kp
caro, ja miałam podobne uczucie :ico_oczko:

No u nas też pochmurno niestety. Mały mi marudzi i pomału tracę cierpliwości :ico_zly: no coż trzeba to jakoś przetrwać z zaciśniętymi zębami :ico_noniewiem:

: 14 lis 2008, 11:20
autor: tosia
Kasia- ja bym poszła na Twoim miejscu na troszkę ,a jak będą palić to może niech brat albo mąż zwrócą uwagę. Na długo szła nie będziesz a przez ta godzinkę czy półtorej mogą się powstrzymać albo wyjść do innego pomieszczenia.

: 14 lis 2008, 12:02
autor: magda83
hej dziewczyny

Kasia ja tak jak dziewczyny tez bym poszla chociza na godzinke,poltora-jakies oderwanie od codziennych obowiazkow:)

Evik Ty to teraz sie naprasujesz :-) ,ale jak trzeba to trzeba:)

No a dzis zrobilo sie troche zimniej-mgla od rana i pochmurno....Chyba pojde sie zdrzemnac :ico_spanko:

: 14 lis 2008, 13:19
autor: Evik.kp
Ale dzisiaj cisza :ico_olaboga:

Skończyłam prasować ale już chce mi się płakać bo cała suszarka pościeli już wisi i schnie :ico_placzek: załamka.

Mój syn ma chyba zły dzień bo strasznie marudzi. Do tego przysnął tylko na pół godzinki i teraz marudzi jeszcze bardziej :ico_olaboga:

: 14 lis 2008, 14:50
autor: Karolina2411
Jestem...
Evik, z niedospanym dzieckiem to chyba jak z niedopitym facetem... marudzi na całego... Cierpliwość i spokój tylko Cię uratuje... A jak okażesz przy małym, że ręce Ci opadają, da Tobie jeszcze bardziej do wiwatu, bo to już duży chłopczyka jest i zrozumie, że jest w centrum zainteresowania...
Kasiu, idź chociaż na chwilę... Oderwiesz się na moment od domu... A z paleniem na prawdę mogą się na jakiś czas powstrzymać... Żadna łaska, tylko uprzejmość w Twoją stronę...
Tosia, zmęczona...? No cóż... :-D Jeszcze troszkę i będzie jeszcze weselej :-D
Magda, dalej jesteś do Polnej przekonana...? Ja po dzisiejszym dniu u nich mam dość :ico_zly: Spęd i wylęgarnia - tyle mam o nich do powiedzenia...

Weszłam tam o 8:00, wyszłam dopiero o 12:45!!! Żadnego badania cukru! "Przemiła" lekarka z ryjem na mnie, dlaczego tak późno przyszłam... No to mówię głupiej babie, że dopiero teraz ten cukier wyskoczył... A ona na to z ryjem: To nie moja wina!!! A kurna może moja???!!! :ico_puknij: :ico_puknij: :ico_puknij: Powiedziałam sobie: cukrze, proszę, bądź większy, niż normy przewidują??? :ico_puknij: :ico_puknij: :ico_puknij:
Ogólnie za późno na jakiekolwiek działanie. Na oddział też mnie nie weźmie, bo nie ma miejsc (i chwała :ico_sorki: , bo nogami bym się zaparła, a nie dała się tam położyć!). Mam sobie we własnym zakresie(!!!!!!!!) glukometr kupić, paski do niego i cukier przed i po posiłkach kontrolować... Pytam jej z przekorności(bo i tak miałam w zamiarze go kupić): w jakim celu, skoro za późno na cokolwiek? A ta menda społeczna: a co mnie to obchodzi, jak pani wyniki interpretować?! Ja tu jestem tylko od porady!
Mogę się wyrazić...? nonono mać, ja pierdolę!!!! Jak człowiekowi za mało wrażeń, jak chce sobie poziom hormonów podnieść, to nic, tylko na Polną w Poznaniu!!!
Jak wyszłam z gabinetu, za mną jeszcze spory tłumek babeczek :ico_ciezarowka: był... Kilka się wycofało... Ja byłam spokojna, grzecznie się odzywałam i z tonem bym powiedziała wyciszonym, a ta suka ryja darła na pół przychodni! Nie dziwię się, że zrezygnowały... Z wcześniej zasłyszanych rozmów dowiedziałam się, że jedna babeczka tak miała dietę ustawioną, że to głodówka była... W ciąży! :ico_puknij: Zemdlała kilka ładnych razy... A po przewiezieniu jej na oddział dowiedziała się, że za mało jadła.... :ico_puknij: sami, debile dietę ustalają, a potem na nas zwalają... Kretynizm daleko posunięty...
Nieeeee, moja noga tam więcej nie postanie! Jestem człowiekiem dużego spokoju, ale dzisiejsze przejście nawet mnie wyprowadziło z równowagi!
Kasiu, mam paczuszkę... :-D Dzisiaj wieczorem ruszam do boju! A do mojej wysyłki jeszcze dołożę Tobie jakąś maszynkę na oberwanie Tobie uszu i mam nadzieję, że domyślasz się dlaczego :-D Dziękuję :-D
Miłej reszty dnia, słonka... Ja sobie kawkę zrobię, kurna - z cukrem!!! :-D

: 14 lis 2008, 15:06
autor: aniafs
"Jak by mi miało du...ę rozerwać" , ale to moze zależy od kobiety, każdy poród inny.........
Caro, ja takie porównanie słyszałam od nie jednej rodzącej, widać standard.
Tosia, z tym rozwolnieniem to podejrzana sprawa. W mądrych książkach piszą, że tak przygotowuje się organizm do porodu, ale na kilka dni przed, więc u Ciebie to racej nie to. Może to grypa żołądkowa. U nas babcia przechodziła niedawno. Lekarka mówiła, że dużo pacjentów miała z tą dolegliwością. Kup sobie Floridal, to takie saszetki z proszkiem do rozporządzenia w wodzie. Zawierają bakterie kwasu mlekowego (te co w jelitach tworzą naturalną florę) i dodatkowo wszystkie elektrolity. Babci bardzo pomogło.
Karolinka, te pierwsze łóżeczko to firmy Arti, tej samej co i mój model. Cieszą sie dobrymi opiniami. Aczkolwiek dwa pozostałe też się ciekawie prezentują. A przepis na ciasto bananowe....hmmm....chyba pokażę męzowi, może się podejmie wypieku :-D :ico_oczko:
Ja dzisiaj się wybieram z koleżankami z podstawówki na ciacho wieczorem. Ale coś czuję, że to ciacho to bedzie na deser po daniu głównym. Mam ochotę na lasagne, jak nic... :ico_olaboga:

[ Dodano: 2008-11-14, 14:11 ]
Karolina, brak słów :ico_puknij: :ico_olaboga: :ico_puknij: :ico_olaboga: widać, że Cię nie źle wkurzyli.... polska służba zdrowia, ale czy oby napewno służba???????

: 14 lis 2008, 15:23
autor: magda83
Karola-no w tej przychodni na Polnej jest do nonono,pełno kobiet w ciazy :ico_ciezarowka: a oni traktuja-nastepna prosze.Mnie tam gdzie robia usg-ginek wkurzyl,ze teraz to pojechalabym mu i to ostro.Tam tez wloe nie chodzic-tylko w razie koniecznosci.Ale na porodowce maiłam dobrze i pozniej na oddziele,mili lekarze i polozne,ze az zdziwiona bylam pomimo takiej opini tego szpitala.Teraz jak lekarz dawal mi skierowanie to spytal sie do ktorego szpitala chce jechac to wybralam Sw Rodziny,bo tam juz tez bylam i wszyscy sa bardzo mili,nawet zrobili remont szpitala:),wiedzialam tez ze oni nie beda mnie dlugo trzymac-no i zrobili co mieli i puscili-na szczescie.A na Polnej zatrzymaliby mnie na 3 dni-bo tak robia-bo tez juz w poprzedniej ciazy byłam.
tak jak bylam teraz w Sw Rodzinie to dalo mi to do myslenia gdzie rodzic-tak wiec zobacze jeszcze-jak bede miala donoszona ciaze to moze tam a jak wczesniej to na Polnej-bo tam maja najlepszy sprzet:)A tam mam jeszcze miesiac,tak czy sie czy tu bede rodzic czy tu i tak sie boje :-D

A wogole to tak mi juz ciezko(glupio pisac jak Karola ma wiekszy brzusio),dzis w nocy 3 razy zgaga mnie dorwala :ico_zly: ,teraz spałam to tez-normalnie bleee