Awatar użytkownika
kwiatunio
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6675
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:31

17 lut 2012, 10:57

bry i również dołączam się do niewyspanych i wkurzonych :ico_olaboga:
Iza przebudziła się koło 22 i nie mogła zasnąć do 23 :ico_noniewiem: później jedzenie o 1, 4, przebudziła się o 5.30 i nie chciała zasnąć więc ją wzięłam do nas i spała do 6,45 :ico_olaboga: teraz oczywiście śpi :ico_noniewiem:
do tego wszystkiego na 13 do dentysty jadę :ico_olaboga:
a w ogole jest cos zlego w tym, ze tak je na brzuszku?
chyba nie :ico_wstydzioch:
nic sie jej nie ulewa itp?
jak śpi to nie ulewa ale jak nie chce spać to przekładam ja na plecki bo jest za duży ucisk na brzuch i tedy może wylecieć jedzonko :ico_oczko:
jakie oczęta ma Izunia cudne i imię oczywiście
dziękuję :ico_wstydzioch:
Bo ja już tracę nadzieję na to jaką kolwiek
ja mam nadzieje, że nie długo będzie tylko 1 pobudka w nocy :ico_noniewiem:
a chcesz to zmienic?
jeśli Jej tak wygodnie to nie będę nic zmieniać bo próbowałam ale Ona strasznie wtedy płacze

ladybird23
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5261
Rejestracja: 27 kwie 2007, 17:27

17 lut 2012, 10:59

nina moze faktycznie go brzuszek meczy, moze nie dawaj mu jablka, moze sliwki sprobuj, albo sama herbatke z kopru na przemian z rumiankiem :ico_noniewiem: masuj kilka razy dziennie brzuszek, moze cos ruszy :ico_noniewiem: ciezko cos poradzic jak sie w takiej sytuacji nie bylo :ico_noniewiem: chyba ze zabki..hmm..no nie wiem..

moja ost szybko lapie np takie zabawy jak..chwytanie i rzucanie "bam"..oj jak to uwielbia :ico_haha_01: albo "kosi kosi lapci" :-) albo pokazywanie "gdzie jest oko, ucho, nos" :-)

elibell ja ci powiem masz czad z tymi nockami :ico_olaboga: moge sobie wyobrazic jaka musisz byc zmierzla :ico_oczko: tez nieraz z przemeczenia potrafie rzucac gromami :ico_noniewiem:
ale tak na powaznie w koncu na pewno sie cos zmieni, dzieci zmieniaja swoj tryb kilka razy..wiem ze to cie pewnie niezyt pocieszy, ale trza to przetrwac :ico_noniewiem:

nina0226
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1422
Rejestracja: 25 lis 2010, 18:21

17 lut 2012, 11:12

nina moze faktycznie go brzuszek meczy, moze nie dawaj mu jablka, moze sliwki sprobuj, albo sama herbatke z kopru na przemian z rumiankiem :ico_noniewiem: masuj kilka razy dziennie brzuszek, moze cos ruszy :ico_noniewiem: ciezko cos poradzic jak sie w takiej sytuacji nie bylo :ico_noniewiem: chyba ze zabki..hmm..no nie wiem..
może Ty masz racje, może to jabłko nie pasuje mu za bardzo. A ja głupia odstawiłam wszystko a na jabłko nie wpadłam :ico_puknij: . Dobrze mieć koleżanki na forum :ico_sorki:

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

17 lut 2012, 11:12

elibell ja ci powiem masz czad z tymi nockami moge sobie wyobrazic jaka musisz byc zmierzla tez nieraz z przemeczenia potrafie rzucac gromami
ale tak na powaznie w koncu na pewno sie cos zmieni, dzieci zmieniaja swoj tryb kilka razy..wiem ze to cie pewnie niezyt pocieszy, ale trza to przetrwac
wyjścia nie mam, chyba że mnie w wariatkowie zamknął bo ja fisuje już serio.

ja właśnie drzwiczkami od szafki w kuchni trzaskałam, jakby to miao mi pomóc, ale na chwile choc się wyrzyłam :ico_wstydzioch:

Awatar użytkownika
kwiatunio
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6675
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:31

17 lut 2012, 11:16

ale na chwile choc się wyrzyłam
a weź poduszkę i może w nią kilka razy :ico_sorki:

moje dziecko chwilę pokwiliło i zasnęło dalej :ico_sorki:

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

17 lut 2012, 11:43

nie wiem mi to chyba worek bokserski dziś tylko pomógł, dre sie od rana i rzucam miesem i gorsze, ze tego nie kontroluję :ico_wstydzioch: ja chyba wariuję serio

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

17 lut 2012, 12:18

ja właśnie drzwiczkami od szafki w kuchni trzaskałam, jakby to miao mi pomóc, ale na chwile choc się wyrzyłam :ico_wstydzioch:
Lepiej na tym niż na dzieciach.
Ja cie rozumiem że masz dosyć i warczysz. Gdybym ja tak się nie wysypiała co noc to nie wiem co by było , chyba 3 wojna światowa.
U mnie jak mała się urodziła przez niecały miesiąc budziła się co godz 2 na karmienie i dla mnie to była tragedia. W dzień płakałam z nerwów darłam się cuda były więc nawet nie wyobrażam sobie co bym w takiej sytuacji zrobiła.

U nas nocka super.Pobudka o 1 i 6:30 .Ale po drugim karmieniu nie chciała zasnąć.Gadanie i piszczenie się włączyło ale po 30 min zasnęła jeszcze do 8:30.

Teraz pijemy z siostra kawę a potem idziemy na spacer z małą i do cioci w odwiedziny.

marcz89
Dorastam! Mam 1 ząbek!
Dorastam! Mam 1 ząbek!
Posty: 718
Rejestracja: 15 mar 2011, 10:52

17 lut 2012, 12:21

hej:)
u nas nocka w mairę choć Mała się dwa razy przebudziłą, bo pierdziki po gruszkach męczyły... ostatecznie dzień zaczęła o 8 razem ze mną niestety :-)
Teraz drzemie a ja kawkę pije, później wpada koleżanka a później to już ostre branie się za pożądki bo w końcu już w niedziele chrzciny :ico_oczko:

ellibel współczuje Ci jak nie wiem.... Ja właśnie dlatego decyzje o drugim dziecku odkładam na dużo dużo potem, bo ja jestem tak nerwowa i tak mało cierpliwa że na Twoim miejscu już by mnie dawno zamknęłi w wariatkowie :ico_haha_01:

kwiatunio niesamowita jest Izunia :ico_brawa_01: Fajnie to wygląda jak tak je :ico_haha_01:

Śniegu u nas przez noc znowu tyle napadało :ico_olaboga: :ico_olaboga: Nie wiem jak P zaparkuje jak wróci bo wszystko zasypane, a że my mamy parking za bramką to tutaj pługu od odgarniania nie uraczysz, trzeba łopate wziąć i śmigać po parkingu... masakra...

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

17 lut 2012, 12:27

ellibel współczuje Ci jak nie wiem.... Ja właśnie dlatego decyzje o drugim dziecku odkładam na dużo dużo potem
Oj na to nie ma reguły . Znajoma ma dzieci rok po roku i nie jest źle ani ciężko. A ellibel nie ma maleńkiej córci.Tak że ja uważam że nie ma złotego środka.

marcz89
Dorastam! Mam 1 ząbek!
Dorastam! Mam 1 ząbek!
Posty: 718
Rejestracja: 15 mar 2011, 10:52

17 lut 2012, 12:32

ellibel współczuje Ci jak nie wiem.... Ja właśnie dlatego decyzje o drugim dziecku odkładam na dużo dużo potem
Oj na to nie ma reguły . Znajoma ma dzieci rok po roku i nie jest źle ani ciężko. A ellibel nie ma maleńkiej córci.Tak że ja uważam że nie ma złotego środka.
2 lata to dla mnie dalej za Mała różnica :ico_haha_01:

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość