Witajcie po przerwie! Ale naklikałyście
- fajnie, miałam co poczytać. Tylko wszystkiego nie pamiętam
Teraz już będę na bieżąco
A więc tak -
Avisek i
Jaśnie Pani - witajcie wśród czerwcówek
Madziorka, wyglądasz ślicznie
Alinko, fajną i oryginalną pościelkę masz dla Poziomeczki. Zazdroszczę, że potrafisz sama szyć. Ja nie nabyłam tej umiejętności, choć moja Mama potrafi - nawet żakiety i płaszcze sobie szyła/szyje. Nie martw się o koleżankę, myślę, że jej dzidzia jeszcze posiedzi, a jeśli nawet zdecyduje się wyjść wcześnie, to i tak będzie dobrze; teraz wcześniaczki mają tak dobrą opiekę w szpitalach, że inaczej być nie może.
Frydza Uściskaj mocno Arusia od cioteczek z forum
Beatko, to już rzeczywiście końcówka - gratuluję!
U mnie od kilku dni niemiłosierny skwar, ale właśnie się zachmurzyło i troszkę grzmi, więc może będzie burza.
Wyprawkę dla Maleńkiej już mamy skompletowaną, brakuje mi 1 koszuli do szpitala. Tylko jakoś nie mogę się zmobilizować, żeby torbę spakować, ale zrobię to pod koniec tygodnia. Dziś urządam wielkie
i
rzeczy dla Dzidzi. Łóżeczko Krzyś rozstawił ze 2 tygodnie temu, bo już się nie może doczekać
Pojutrze będzie malował pokój dla dzidzi, jak skończy to się pochwalę zdjęciami. Aha, a poniedziałek w ramach zajęć w szkole rodzenia było zwiedzanie porodówki. Nasze polskie standardy różnią się nieco od tych pokazywanych w filmach (głównie amerykańskich), ale nie jest tak źle. Najważniejsze, że poznałam kilka położnych i wszystkie sprawiają wrażenie super babeczek. A z informacji, które zebrałam
wynika, że bardzo pomagają przy porodzie. Mam jeszcze nadzieję, że dzidzia zechce wyjść na świat w czasie dyżuru mojej gin :).
Uf, zmykam coś zjeść, tylko najpierw muszę "zlokalizować" na co mam ochotę