Strona 357 z 858

: 04 lut 2011, 19:52
autor: Koroneczka
Ja to mojego męża sama muszę ubierać:-) sam by chyba nic nie wybrał, poza tym to co ja wybiorę lepiej się zazwyczaj prezentuje!
Ja sobie póki co nic nie kupuję, mam w czym chodzić, mam leginsy i jeansy ciążowe, bluzek mnóstwo więc mam w czym wybierać :-) Za to odbiję sobie na lato, mam tylko nadzieję, że zbyt wiele zbędnych kg mi nie zostanie :-D

[ Dodano: 2011-02-04, 19:01 ]
Opuszczam już mojego wiernego towarzysza ( komputer ), bo do bólu żeber mnie doprowadza :ico_sorki: :ico_sorki:
Do jutra zatem!

A tak w ogóle macie jakieś fajne przepisy na coś wyjątkowego- na Walentynki chciałam coś dobrego ugotować, ale nie wiem co :ico_sorki: :ico_sorki:

: 04 lut 2011, 20:01
autor: aniawlkp86
mama Izuni mam nadzieję że bez szpitala przed porodem się obejdzie :ico_sorki:

co do ciuchów to mój sobie świetnie dobiera ubranie :ico_brawa_01: ,nawet lepiej niż ja bym mu coś wybrała...
chociaż kupiłam mu kiedyś w prezencie 2 bluzy dresowe - czarną i czerwoną to był zachwycony i super w nich wygląda :-D

[ Dodano: 2011-02-04, 19:03 ]
A tak w ogóle macie jakieś fajne przepisy na coś wyjątkowego- na Walentynki chciałam coś dobrego ugotować, ale nie wiem co :ico_sorki: :ico_sorki:
ja raczej nie mam :ico_noniewiem: ale z chęcią bym z czegoś skorzystała jak któraś ma :ico_oczko:

Koroneczka to do jutra :ico_papa:

: 04 lut 2011, 20:38
autor: markotka
witam wieczornie :-D
Byliśmy u lekarza, będzie Krzysio na 100% :ico_brawa_01: pięknie pokazał co ma międzu nóżkami :ico_haha_01: waży już 560g i ma długie nogi :ico_haha_01: a ja przytyłam od ostatniej wizyty 2kg :ico_wstydzioch: w sumie mam już pewnie 6kg na plusie, albo i 7, muszę się na swojej wadze zważyć.
Mam infekcję dróg moczowych, dostałam furaginę i prouro.
Mój mąż kupił sobie dzisiaj spodnie, bo ostatnie dobre strzeliły mu w kroku :ico_sorki: ona ma strasznie rozbudowane uda i wszystkie spodnie przeciera :ico_sorki:

Patrycja super, że u Filipka wszystko ok :ico_brawa_01: a z tą wagą to lekarz chyba trochę przesadza :ico_oczko: To nieźle można na tym chałupnictwie dorobić :ico_szoking: a mogłabyś mi dać jakieś namiary na tą firmę, bo moja mama chętnie by sobie dorobiła do renty?

mamaIzuni a skąd u Ciebie takie problemy z żylakami?

Koroneczko ćwiczę czasami te mięśnie Kegla, ale nie daję rady utrzymać 5 sekund :ico_noniewiem: od koleżanki mam dostać specjalne urządzenie, które stosuje się miesiąc przed porodem, ma za zadnie uelastycznić wszystko i podobno zapobiega nacięciu krocza.

No i nie wiem co jeszcze i komu miałam odpisać :ico_noniewiem:

Sny też mam dziwaczne, zazwyczaj koszmary :ico_olaboga: raz mi się śniło, że mój M zamordował chyba z 30 osób, a innym razem, że miał romans z moją mamą :ico_puknij:

[ Dodano: 2011-02-04, 19:40 ]
i jeszcze mój brzucholek-22tc

Obrazek

Obrazek

[ Dodano: 2011-02-04, 19:41 ]
Czy Wam lekarz też karze liczyć ruchy? Mój lekarz powiedział, że w ciągu dnia w czasie aktywności powinnam naliczyć 10 ruchów na godzinę. Jeżeli przez 4-5h nie odczuwam ruchów, to mam poruszać brzuchem i jeżeli ruchów dalej nie będzie, to podnieść alarm i dzwonić od razu.

[ Dodano: 2011-02-04, 19:42 ]
skierowania na glukozę nie dostała, nawet zapomniałam zapytać :ico_sorki:

: 04 lut 2011, 20:52
autor: aniawlkp86
markotka brzuszek piękny :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: i super,że chłopak się potwierdził :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Mam infekcję dróg moczowych, dostałam furaginę i prouro.
zdrówka :ico_sorki: :ico_sorki:
Czy Wam lekarz też karze liczyć ruchy? Mój lekarz powiedział, że w ciągu dnia w czasie aktywności powinnam naliczyć 10 ruchów na godzinę. Jeżeli przez 4-5h nie odczuwam ruchów, to mam poruszać brzuchem i jeżeli ruchów dalej nie będzie, to podnieść alarm i dzwonić od razu.
jeszcze nie :ico_noniewiem:
w pierwszej ciąży liczyłam od 30 któregoś tygodnia dopiero

: 04 lut 2011, 20:53
autor: markotka
dziękuję :-D
mój mały i tak się wierci dość konkretnie, na pewno powyżej 10 ruchów na godzinę, więc nie muszę liczyć

: 04 lut 2011, 21:00
autor: wiola85
markotka, NO TO bedziemy witac Krzysia na swiecie :ico_brawa_01: no a ty wylecz sobie te infekcje :-)
Brzusio super taki zgrabniutki :-D

Co do nie trzymania moczu to ja tak miałam jak bylam chora i kaszle mnie meczyl, to mi sie zdarzalo przy kaszlu czy kichaniu.

O tej połoznej to tez nie słyszałam zeby u nas przed porodem chodziła.
ćwiczę czasami te mięśnie Kegla, ale nie daję rady utrzymać 5 sekund :ico_noniewiem: od koleżanki mam dostać specjalne urządzenie, które stosuje się miesiąc przed porodem, ma za zadnie uelastycznić wszystko i podobno zapobiega nacięciu krocza.
co to za cudo i ciekawe jak działą, musisz nam potem to opisac :-)

A wiecie ze u mnie w szpitalu nacinaja wszystkie kobitki, w sumie to ja nie wiem czy lepiej byc nacietym i zszytym, czy jak potem ta skora sama peknie to jak to wyglada, chyba jakos tak poszarpane to jest :ico_noniewiem:

A co do ruchów to lekarz kazal kontrolowac ale nic nie mowił ile ma ich byc na godzine, w szpitalu jak lezałam z Filiem przed porodem to mi kazali liczyc i pisac na kartce, no i podczas ktg tez je liczyłam :-)

: 04 lut 2011, 21:08
autor: aniawlkp86
A wiecie ze u mnie w szpitalu nacinaja wszystkie kobitki, w sumie to ja nie wiem czy lepiej byc nacietym i zszytym, czy jak potem ta skora sama peknie to jak to wyglada, chyba jakos tak poszarpane to jest :ico_noniewiem:
przecież teraz nacinanie nie jest wymagane,powinni cię o zgodę zapytać czy mogą cię naciąć :ico_sorki: i to twoja decyzja czy się zgodzisz czy nie,bo nie raz one tylko nacinają profilaktycznie :ico_noniewiem:
zazwyczaj przy pierwszym nacinają,ale przy drugim porodzie to juz rzadkość :ico_sorki: mnie się pytali w szpitalu czy zgadzam się na nacięcie bo główka jest dość duża i bym mogła popękać,więc wolałam nacięcie :ico_noniewiem:

: 04 lut 2011, 21:26
autor: markotka
Wiola to cudo kosztuje chyba 300zł, więc raczej bym tego nie kupiła, chociaż może, jakbym miała pewność, że faktycznie mnie nie natną i po porodzie będę jak przed :ico_haha_01:

Z tym nacinaniem jest tak, jak Ania pisze. Mimo tego, że przyjmując się do szpitala podpisujemy zgodę na wykonywanie różnych badań i zabiegów, to i tak mają obowiązek zapytać czy mogą naciąć. Lepiej jest jak natną, bo jest to kontrolowane, niż jak się pęknie, bo może polecieć aż do odbytu :ico_szoking:

: 04 lut 2011, 21:37
autor: aniawlkp86
Lepiej jest jak natną, bo jest to kontrolowane, niż jak się pęknie, bo może polecieć aż do odbytu :ico_szoking:
to fakt lepiej jak natną ale tylko wtedy jeśli jest do tego wskazanie bo nie zawsze trzeba nacinać nawet przy pierwszym porodzie :ico_oczko:

ja miałąm tylko 4 szwy na zewnątrz które położna mi wyjęła 6 dni po porodzie i rozpuszczalne w środku :-)

: 04 lut 2011, 21:40
autor: markotka
zazwyczaj jednak przy pierwszym porodzie nacinają rutynowo :ico_noniewiem: jak ma się swoją położną, to wiadomo, że ona postara się, żeby nie trzeba było nacinać, a tak to często idą na łatwiznę, natną i po sprawie :ico_noniewiem: