: 01 sty 2008, 20:59
mz74, Ja tez w czwartek do gina jak sie wczesniej nie rozdwoje he he.
Zapytasz doktorka kiedy sie masz zgłosić!!!
od tamtej akcji z teściem ciągle mam nerwy i chęć wyrażania swojego zdania i ciągle sie z nimi wadzę!!!
Przed chwilką nawet sie pokłóciłam z szwagierka. Ale powiem Wam o co, bo nie wiem czy ja jestem nienormalna czy ona! otóż ona uważa ze całowanie (dosłownie całowanie) psa to normalna rzecz i mówi ze traktuje swoja Sonie (ja niecierpie tego psa) jak osobe jak człowieka! . pies jest juz stary nie ma zebów smierdzi jej z pyska ze mnie az na bierze i powiedziałam jej ze dla mnie to jest chore i nienormalne bo to tylko pies,który chodzi po podwórku, liże sobie d... , a potem ona go całuje. a fuuuuuuuj!
i powiedziałam im (bo tesciowa i druga szwagierka robia tak samo) że jak sie urodzi dzidzius to przed wejściem do pokoju bedzie mycie raczek i buzi, a jak nie to nie pozwole dotykać dziecka.
Może jestem przewrażliwiona ale dla mnie to jest ochydne i koniec. Pies to pies.
Jak Wy uwazacie? Ja jestem nie za bardzo czy one?
Zapytasz doktorka kiedy sie masz zgłosić!!!
od tamtej akcji z teściem ciągle mam nerwy i chęć wyrażania swojego zdania i ciągle sie z nimi wadzę!!!
Przed chwilką nawet sie pokłóciłam z szwagierka. Ale powiem Wam o co, bo nie wiem czy ja jestem nienormalna czy ona! otóż ona uważa ze całowanie (dosłownie całowanie) psa to normalna rzecz i mówi ze traktuje swoja Sonie (ja niecierpie tego psa) jak osobe jak człowieka! . pies jest juz stary nie ma zebów smierdzi jej z pyska ze mnie az na bierze i powiedziałam jej ze dla mnie to jest chore i nienormalne bo to tylko pies,który chodzi po podwórku, liże sobie d... , a potem ona go całuje. a fuuuuuuuj!
i powiedziałam im (bo tesciowa i druga szwagierka robia tak samo) że jak sie urodzi dzidzius to przed wejściem do pokoju bedzie mycie raczek i buzi, a jak nie to nie pozwole dotykać dziecka.
Może jestem przewrażliwiona ale dla mnie to jest ochydne i koniec. Pies to pies.
Jak Wy uwazacie? Ja jestem nie za bardzo czy one?