Strona 359 z 1428

: 22 lis 2011, 15:18
autor: wisnia3006
wisnia3006 napisał/a:
jesli tak to ta sama jest w carfuorze za 99zl
- o dobrze wiedziec
my ta kuchnie chcemy wlasnie na mikolajki kupic zuzi a na allegro sa po 140+przesylka

nie dlugo mama pewnie przyjedzie z pracy i posiedzi z zuzia bo ja na oczyszczanie twarzy ide bo juz dawno na gruponie kupilam a jak sie zapisywalam to nie wiedzialam ze zuzia jest chora

[ Dodano: 22-11-2011, 14:19 ]
a co do chrzesnikow to ja nie mam ani jednego a maz ma jedna ale ona ma juz 13 lat i raz do roku daje jej 100zl

: 22 lis 2011, 15:22
autor: jagodka24
no ja też znam ból tylko po oksy
ale przy majce miałam skurcze wcześniej nawet kilka tyg wcześniej
i były to normalne ale mocne bóle jak na okres
sam początek porodu nie jest najgorszy ale moment zwątpienia jest jak dochodzi do 7cm aż do całkowitego rozwarcia
dużo kobiet wtedy pakuje się i wychodzi :-D
a jak już jest pełne rozwarcie to już tylko ulga
mała kupka i do domu :-D :-D

: 22 lis 2011, 15:27
autor: dzwoneczek82
dużo kobiet wtedy pakuje się i wychodzi :-D
:ico_smiechbig: rozumiem je :ico_oczko:

ja tez idę po synusia...na razie :ico_papa:

: 22 lis 2011, 15:36
autor: Myszka_
co do bólu porodowego, to jak już dziewczyny pisały, ciężko to opisać, ponieważ każda z naz inaczej to odczuwa, każda ma inny stopień odporności na ból :ico_oczko:
mnie na początku nie bolało, tylko brzuch mi się stawiał tak co 3-5-3-5 min i to mnie dziwiło, ale bólu nie czułam, a że byłam już w szpitalu, bo byłam tydz. po terminie to koleżana z łózka obok opierniczyła mnie że mam jej nie świecić ciągle tym tel. (było kole 1 w nocy i jak mi się napinał brzuszek to sprawdzałam co ile na tel, bo ciemno było) tylko iść do położnej i położna mi na to, że zaczynami rodzić, ja w szoku :ico_szoking: kazała mi sie przebrać, zabrać wodę i zadzownić po męża, przyjechał szybko, bo w 20 min już był przy mnie, na poczatku mnie położyły i podłączyły ktg, nic mnie wtedy nie bolało, nawet śmiałam śię do mężą, że ja ide spać a on niech budzi jak trzeba będzie przeć, a potem odpięły aparat i mogłam chodzić i przyszły bóle brzyżowe - to bolało, ale wszytsko da się przeżyć, nikt nie mówił, że będzie lekko, ale nie wspominam źle, noi oczywiście co najwaznijesze, warto trochę pocierpieć dla takiej nagrody :-D
mnie bardziej bolało szycie niż poród, bo narobił mi troszku szkód ten mój mały "wielkolód" - tzn. jak na moje możłiwości był troszku duży :ico_oczko:

wisnia3006, może i jedno i drugie miała, zaczęło się 3 dniówką a osłabienie organizmu "pomogło" załapać coś na gardełko, lepiej daj ten antybiotyk do końca, szkoda bidulki a jak nie je i nie pije to faktycznie podejrzane!

co do mycia dziecka, to mój męzulec mył młodego, szykowałam wszytsko a on mył wanienkę, nalewał wody, łokciem mierzył temp, a potem mył maluszka i smarował, a potem przejmowałam go ja - ubieranie cycuś i do spania i reszta wieczoru dla nas :-D
trochę się bałam jak przyszło mi pierwszy raz umyć małego, bo przez 3 tyg tylko mąz to robił, ale poszło, najtrudniejszy 1-wszy raz :-D

[ Dodano: 22-11-2011, 14:39 ]
moment zwątpienia jest jak dochodzi do 7cm aż do całkowitego rozwarcia
dużo kobiet wtedy pakuje się i wychodzi
tzn. się to chyba nazywa kryzys 7 czy 8 cm nie??

[ Dodano: 22-11-2011, 14:46 ]
a w ogóle to zapomniałam powiedzieć, że w piątek mam wizytę i jestem taka podjarana jak nie wiem co, a tu pewnie dzidzi apokaże figę z makiem :-P

: 22 lis 2011, 16:07
autor: iw_rybka
my ta kuchnie chcemy wlasnie na mikolajki kupic zuzi
- no a my pod choinke,a wiem napewno,ze beda sie razem z Andrzejkiem bawic :ico_oczko:
dużo kobiet wtedy pakuje się i wychodzi :-D
- dokladnie,jestem zywym przykladem :-D
mała kupka i do domu :-D :-D
- :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
a tu pewnie dzidzi apokaże figę z makiem :-P
- hehe,moze nie :ico_oczko:

: 22 lis 2011, 16:23
autor: kingoza
a w ogóle to zapomniałam powiedzieć, że w piątek mam wizytę i jestem taka podjarana jak nie wiem co,
witaj w klubie .. ja tez mam wizyte w piatek :-D
a jutro ... lece na policje odebrac moja zielona karte ktora jest mi potrzebna do ubezpieczenia :-)

: 22 lis 2011, 16:55
autor: cherry177
Hej dziewczyny. Ja w związku z moją sytuacją. Zrobiłam tak jak podpowiadałyście :) Już nie mieszkamy razem, dałam mu wybór, albo zarabia na dziecko kończy szkołę zaocznie i ma do mnie szacunek albo niech wraca do rodziców. Dziś dał mi odpowiedź że on zamierza się dalej uczyć bo musi skończyć szkołę ale na pewno nie zaoczną. Kazałam mu się wyprowadzić to powiedział mi że jestem dla niego nikim i że już załatwia rozwód. No cóż, gdzie ja miałam wcześniej oczy :) Ale tak bedzię najlepiej dla dzidzi i dla mnie bo będę spokojniejsza i przestanę za każdym razem przez niego płakać. Dziękuję Wam za rady tymczasem idę do koleżanki na ploteczki. Pozdrawiam ;*

: 22 lis 2011, 17:45
autor: iw_rybka
cherry177, szkoda...ale widac tak mialo byc :ico_olaboga:

: 22 lis 2011, 18:13
autor: biniu_s
cherry177, właściwie szkoda że tak się musiało stać, ale może i tak będzie lepiej dla Ciebie i dziecka. Teraz musisz być silna i odpowiedzialna, trzymam kciuki żeby wszystko się ułożyło.

A tak z innej beczki, macie jakiś dobry sposób albo sprawdzony środek do czyszczenia skóry/nubuku? Mam fajne kozaczki beżowe i troszku się ubrudziły i nie mogę tego niczym zetrzeć :ico_placzek:

[ Dodano: 22-11-2011, 17:14 ]
Skórka od chleba wypróbowana.

: 22 lis 2011, 18:41
autor: iw_rybka
nie wiem czym skore sie czysci,ale ja mialam kozaczki takie normalne,nie wiem co to za material i teraz jak wyciagnelam,to straszna sol na nich wylazla i kolezanka polecila mi wyczyscic je chusteczka do pupy i bylam w szolu,swiecily sie jak nowe,a to nie byly lakierki :-D