Strona 359 z 813

: 05 paź 2011, 17:46
autor: gozdzik
:ico_noniewiem: mi by sie taka sama wkładka ocieplająca przydała :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:

: 05 paź 2011, 19:19
autor: Martalka
Ja jeszcze zimy nie czuję. W sklepach też tutaj zimy nie widać.
Chłopaki mają kurtki lekko ocieplane, takie jakby jesienne. Chyba wystarczą.
Milucha ma płaszczyk ocieplany ale jest w PL jeszcze :D

Co do butów, to fajne te śniegowce.
Mi tam ona wyglądają na takie co ładnie się zginają, znaczy wyglądają na miękkie. I wręcz sprawdziłabym chętnie, czy noga nie bedzie z nich latać.

Muszę zasiąść z B do pracy domowej :ico_noniewiem: Nie chce mi się. Chociaż w sumie mamy 99% zrobione.

: 05 paź 2011, 19:38
autor: gozdzik
Martalka,
a jak sie czujesz + kiedy idziesz do Gina

: 05 paź 2011, 20:08
autor: Martalka
Do gina??? wcale nie idę :ico_haha_01: Tutaj przyjmuje tylko internista (już byłam- ciśnienie zmierzone :ico_haha_01: ) a 16 go idę na wizytę u polożnej.
Potem mam testy z krwi, w tym na syndrom downa (tu mam wybór czy robić czy nie i jeszcze nie wiem). A 30go pierwsze USG. To będzie 12 tydzień.

Czuję się kiepskawo- mdli mnie i sil nie mam. Obrzydzenie na wszystko!
Do tego wczoraj i tydzień temu nitki krwi się objawiły :ico_noniewiem: Oszczędzam się jak mogę (przy trójce dzieci)...
tzn dzisiaj jakby ze mną lepiej :ico_sorki:

: 05 paź 2011, 20:23
autor: gozdzik
no tak zapomniałam ze UK jest inaczej
ciekawa jest ich opieka :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:
Czuję się kiepskawo- mdli mnie i sil nie mam. Obrzydzenie na wszystko!
nie ma sie co dziwić jakby nie patrzeć organizm jest osłabiony
a trojka dzieci nie daje pewnie wytchnienia przydała by ci sie pomoc :ico_noniewiem:
rodzice juz byli bo nie pamiętam, kiedy mieli przyjechać :ico_wstydzioch:
Obrzydzenie na wszystko!
w poprzednich ciążach tez tak miałaś

: 05 paź 2011, 20:52
autor: tibby
zamawiamy ten kombinezon :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 05 paź 2011, 22:26
autor: Martalka
no tak zapomniałam ze UK jest inaczej
ciekawa jest ich opieka :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:
Czuję się kiepskawo- mdli mnie i sil nie mam. Obrzydzenie na wszystko!
nie ma sie co dziwić jakby nie patrzeć organizm jest osłabiony
a trojka dzieci nie daje pewnie wytchnienia przydała by ci sie pomoc :ico_noniewiem:
rodzice juz byli bo nie pamiętam, kiedy mieli przyjechać :ico_wstydzioch:
Obrzydzenie na wszystko!
w poprzednich ciążach tez tak miałaś
rodzice odjechali w poniedziałek. Miałam wiele pomocy. No, ale nic nie trwa wiecznie :(

W poprzednich ciążach czułam się lepiej w 1 trymestrze. Miałam więcej sił (choć senna byłam bardzo), i wstręt miałam tylko do kawy (z milą) do tego stopnia, że przestałam pić. Potem znowu piłam, aż do teraz- znowu mam wstręt. I lodówkostręt (jak otwieram to mnie cofa), i mięsowstręt (surowego nie mogę obrabiać bo mi źle), a te kadzidełka hinduskie z ichnich sklepów- no koszmar! tak mi śmierdzą, ze mało brakowało iiii.... wiadomo co by było.

: 06 paź 2011, 00:34
autor: tibby
Martalka, :ico_pocieszyciel:

: 06 paź 2011, 09:03
autor: wisnia3006
witam!!!

u nas nocka super zuzka zasnela o 21 i wstała o 8 rano chodz raz sie przebudzila ale chyba cos sie jej snilo.

Martalka, ja tez mam wstret do miesa, kawy papierosow jak ktos pali to mysle ze zaraz :587: ale mniejmy nadzieje ze to wszystko sie unormuje w 2 trymestrze bo juz nie dlugo nam do niego zostało

: 06 paź 2011, 09:22
autor: gozdzik
Witajcie z :ico_kawa:
rodzice odjechali w poniedziałek. Miałam wiele pomocy. No, ale nic nie trwa wiecznie
szkoda ale co zrobić
a jak zareagowali na kolejna dzidzie :-)
mama wyczula
Co do samopoczucia to bardzo współczuje charakterna ta fasolka :ico_oczko: miejmy nadzieje ze nie będzie takim niejadkiem
i tak jak pisze wisnia3006, w drugim trymestrze sie poprawi
A jak Wam tam upływa życie
przyzwyczaiłaś sie choć troszkę :ico_noniewiem: