Strona 360 z 646

: 12 sie 2011, 11:23
autor: marcz89
Witam :ico_ciezarowka: :ico_ciezarowka: :)
Malowanie u nas skończone. Wreszcie. Siostra wczoraj przyjechała pomogła mi posprzątać więc mam z głowy:D:D
Dzisiaj jedziemy po łóżeczko dla Oliwci:D
Już się nie mogę odczekać aż to wszystko razem zobaczę:D
Jak mi się uda to zdjęcia wstawię:D

: 12 sie 2011, 12:39
autor: elibell

elibell alez sie u was porobiło z tymi zamieszkami :ico_olaboga: masakra :/ ja jestem ciekawa gdzie są rodzice tych małolatów :ico_zly:
w domach na zasiłkach albo w restauracjach siedzą hahahahah, no niestety w każdym kraju sa tacy nie inni i tego się nie uniknie, póki co u nas cisza, nie ma rozrób żadnych i się nie zapowiada, ale z wariatami nigdy nic nie wiadomo

my po wycieczce co prawda nie udanej, bo mężowi dni się pomyliły hahahaha, myślał, że dziś sobota, ale na zakupy pojechaliśmy chociaż:) I lodówka zapełniona, warzyw i owoców masa i kukurydzę w kolbach świeżą mniami:)
37 tydz.!
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

[ Dodano: 12-08-2011, 12:46 ]
a ja chyba dziś już kołyskę ubiorę, spakuję reszte ciuchów (sobie na wyjście) sprawdzę czy mam wszystko, małą spakuję też w jaką torbę jak do koleżanki będzie miała iść to by wszystko miała włącznie ze szczoteczka do zębów, bo to róznie bywa, jak ja już takie bolączki odczuwam coraz częsciej, a naczytałam się wczoraj, że to już bliżej jak dalej:)

: 12 sie 2011, 15:37
autor: marcz89
Ale tu spokój..
Wszystkie zapracowane :-D
Ja mam już dosyć dzisiejszego dnia.
Normalnie mam ręce jak myszka Miki . :ico_zly: taaak mi spuchły.. Nic robić nie mogę. A jeszcze taka duchota na dworze...

[ Dodano: 12-08-2011, 15:39 ]
Chcieliśmy się wybrać 23.08 nad morze tak na 3 dni. Ale wszyscy mnie straszą , że to już za późno. Do terminu mi zostało jeszcze ponad 3 tyg. Myślicie, że za duże ryzyko wybrać się w taką podróż??

: 12 sie 2011, 15:49
autor: elibell
marcz89, jeżeli czujesz się na siłach to dlaczego masz nie jechać??? Ja tam uważam, że dobrze jest sie ruszać, a nadmorskie spacerki zrobią ci dobrze. Przecież nawet jakby coś się zaczęło to i tam są szpitale:):):)

: 12 sie 2011, 16:00
autor: izuś_85
hej, ugotowałam dziś znów krupniczek i włąśnie idę się zajadać :-D
podrzucic komuś talerz? :ico_obiadek: :ico_obiadek: :ico_obiadek: :ico_obiadek:

zakupy porobiłam, muszę jeszcze kilka rzeczy kupić, jutro imprezka :ico_sorki:

: 12 sie 2011, 18:32
autor: szkieletorek
hej, ugotowałam dziś znów krupniczek i włąśnie idę się zajadać :-D
podrzucic komuś talerz? :ico_obiadek: :ico_obiadek: :ico_obiadek: :ico_obiadek:
Oj mi poproszę.Ja zawsze lubiłam zupy ale teraz w ciąży to mogłabym tylko zupy jeść.

Nam dzień przeleciał bardzo fajnie. Mąż ma wolne więc od rana byłam z małą w domu, ona go tez uwielbia wiec obie zadowolone byłyśmy.Pojechaliśmy sobie razem wszyscy na kawkę do cioci , ona szalała bo ma tam duży plac zabaw i była masa dzieci od sąsiadów.
Potem obiadek i tak jakoś poszło. Ale oczywiście koło południa ja robię się śpiąca i ledwo się czołgałam, przysnęłam na huśtawce po obiedzie na polu ale mała zaraz mnie obudziła .

Moja córcia dzis w nocy pobiła dotychczasowe rekordy wiercenia się.Tak fikała i kopała że sie obudziłam bo bardzo bolało. Ale uwielbiam nadal te wiercipiętę :)

Siostra właśnie szykuje gofry a ja szybko planuje dzis ogarnąć górę by jutro mieć tylko na dole do posprzątania i weekend. Rodzice wyjeżdżają a ja nie mam zamiaru jeździć na szmacie tylko tez odpocząć z mężem.

: 12 sie 2011, 19:51
autor: izabelllla123
a ja szybko planuje dzis ogarnąć górę by jutro mieć tylko na dole do posprzątania i weekend
ja zrobiłam tak samo na jutro tylko muszę odkurzyć pokoje i tyle a i jeszcze je powycierać. Łazienka i kuchnia zrobiona na luxus także polenię sie jutro intensywnie, a i fotografa przełozyłam na jutro

: 12 sie 2011, 21:23
autor: szkieletorek
a ja szybko planuje dzis ogarnąć górę by jutro mieć tylko na dole do posprzątania i weekend
ja zrobiłam tak samo na jutro tylko muszę odkurzyć pokoje i tyle a i jeszcze je powycierać. Łazienka i kuchnia zrobiona na luxus także polenię sie jutro intensywnie, a i fotografa przełozyłam na jutro
No to u mnie nie jest tak na błysk bo siły nie miałam.Nie udało mi się dziś zdrzemnąć i ciężko mi było.
Jutro zostało mi umyć klatkę schodowa, wc łazienkę (podłogi ) i na dole odkurzyć i przelecieć mopem .Bo nie mam zamiaru mamie szlifować pokoi zresztą i tak nie spodobało by się jej to bo ona pedantka i wiecznie niezadowolona że nie potrafimy tak dokładnie jak by sobie tego życzyła.

A u mnie na górze takie dokładniejsze porządki będą w następnym tyg.P obiecał pomoc jak tylko będzie wracać z pracy więc stwierdziłam że pomyje mi okna wszystkie na gorze .Miałam to robić we wrześniu lub nawet październiku ale kurde jak ja taka już słaba jestem i ciągle senna to potem chyba nie będzie lepiej .Wiec porobimy generalne porządki i będę mieć z głowy.

Wczorajsze muffiny bardzo smakowały, te z serem i szynka rozeszły się migiem.
Jutro planuje jakiegoś placuszka upiec by było coś na słodko w weekend , albo jak ktoś na kawkę wpadnie.

Cisza tutaj ostatnio straszna a jeszcze żadna nie rodzi , Ja chyba jestem tutaj ostatnia do porodu .Wiec zostanę sama i będę monolog prowadzić z sobą.

: 12 sie 2011, 21:30
autor: izabelllla123
Cisza tutaj ostatnio straszna a jeszcze żadna nie rodzi , Ja chyba jestem tutaj ostatnia do porodu .Wiec zostanę sama i będę monolog prowadzić z sobą.
nie koniecznie musisz urodzic ostatnia :-) zawsze ktoż będzie zagladał jak dziewczyny poczatkiem września sie rozpakują to potem pewnie będą pisałay a znów październik ruszy do szpitali :-D

: 12 sie 2011, 21:39
autor: inia1985
Hej Laski :ico_ciezarowka:

Żyję i mam się dobrze. Jeszcze tydzień i do Was wrócę, bo myślę, że tyle wystarczy bym się z zaplanowanymi pracami wyrobiła, a później już tylko odpoczynek. Mam nadzieję, że u Was wszystko dobrze :ico_sorki:

Stawiam za kolejny tc :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: