Asiulka współczuję ci bardzo , nie smutaj się moża ta pani znajdzie ci lepszą pracę
zmykam do łóżka bo dziś jestem na nogach od 5:30
jak tak dalej pójdzie to będę miała talię osy bo jak mam jakieś zmartwienia to chudnę nie wiadomo kiedy.
Dobranoc dziewczyny
pappapa
-
madziorka hihi
- Cyber rusałka
- Posty: 6536
- Rejestracja: 08 mar 2007, 18:23
dziewczyny kochane nie moge was teraz poczytac bo mamy goscia..
wkleje wam posta ktorego pisalam dzis okolo poludnia
ale tt szwankowalo wrrrrrrrrrrrrr
hej mamuski
wkurza mnie forum na maxa... strasznie dlugo otwieraja mi sie stroby po czym.. nonono... nie ma nic... wczoraj wieczorem bylo to samo.. no i dzieki temu polozylam sie juz o 22.30 i do polnocy troche poczytalam, nakarmilam leosia i poszlam spac.. leos o dziwo obudzil sie dopiero po 5 hihi takze wstalam wypoczeta jak na te godzine po 5 nieprzerwanych godiznach snu wow wow wow hihi
a ten malu wariat zjadl i do 7 lezal, gadal, i takie tam.. ja w tym czasie spalam.. ale juz przed 7 dochodzily glosniejsze guuu z lozeczka wiec musialam wstac, wziac leosia do lozka nakarmic i wtedy usnal momentalnie.. spal do 10.30 hehe
nawet musialam go sama lekko wybudzic bo spieszylismy sie na szczepienie.. wlasciwie druga czesc trzeciej szczepionki czyli jedno uklocie... uffff
i poszlo... leos byl dzielny.. na razie nic mu nie jest... oby tak do wieczora... ostatno juz udo mu nie spuchlo.. i byl super
mam nadzieje ze dzis tez tak bedzie. zwlaszcza ze to tylko jednko klucie. no zobaczymy
nie ma co gdybac...
wpadlam do domu na sniadanko, gotuje zupke, leos zjadla cycka, zasnal i jak tylko sie obudzi to wychodzimy na zakupki. tym razem do innych sklepow.. musze znalezc jakies rekawiczki. cos zimowego ,. szalik chyba tez sie przyda do polski hihi na sanki chociazby hehe
wczoraj polazilam jak zwykle do nocy... ale nic nie kupilam. szukalam i dla leosia bodziakow, i tych zimowych akcesoriow.. ale kicha na maxa.. tylko a spozywke sie zaopatrzylam
spotkalam kolezanke wiec posmialysmy troche bo ona taka rozchichrana szalona hihi
no i w drodze powrotne spotkalysmy adasia wiec zabral nas do auta.. jak dobrze bo jakos tak ciemno chlodno brrrr niepewnie hehe
pisze ten poscik o godz 13, zapisze sobie na dysku i potem moze uda mi sie wreszcie zajrzec na tt i go wkleic.. potem moge nie miec czasu na klikanie d;atego korzystam z chwili. leos spi , i nie mam nic do robotki hihi
dzis chyba wpadnie adasia szwagier (przyszly chrzestny leosia) przylecial rano. takze moge nie miec czas na tt hehe
alinko te chorobska brzmia powaznie.. ale dobrze ze zasiegnelas opinii innego pediatry.. bo twoj wyraznie wszystko zlewal.. oj mam nadzieje ze juz nie bedziesz mu pokzywac waneski...
a skad sie bierze zgaga u takich maluszkow?
i czy wanka ma cos na skorze z racji tych drozdzakow????
a filmik ogladalalm oczywiscie hihi super mala chichotka hihi
i pewnie stad moj dzisiejszy sen...
snila mi sie twoja rodzinka hehe
spotkalismy sie w nowym saczu na jakis dniach Jedyneczki (taki porgram dla dzieci na jedynce hihi)
najpierw podszedl do nas karol z wanka i smial sie z nia dokladnie jak na filmie.. i po tym zorientowalam sie ze to twoja rodzina hihi potem zobaczylam ciebie.. bylas bardzo wysoka chyba z 2 glowy wyzsza ode mnie hihi
powiedzialas ze w caly polsce w tym czasie sa takie same imprezy plenerowe z jedyneczka (dziwne bo jedyneczka tylko jedna hihi)
ale wy wybraliscie nowy sacz majac nadzieje spotkac sie z nami
hihi dziwne bo nowy sacz to nie nasze miasto hii ale co tam.. sny bywaja dziwne nie?
no i fajnie bylo..
a potem jakos sie zgubilismy.. i tak zakrecilismy ze zapomnielismy sie spotkac, pogadac itd
dopiero zadzwonilam do ciebie ... ale wy juz wraca;iscie do domu hehe
taki dziwaczny sen hihi
aciu trzymam kciuki za kredyt i opiekunke
juleczka slodka
kamilko
ale tomus piszczy.. normalnie kotek
super hihi
sorki ale wiecej nie przeczytalam... nadrobie . obiecuje hehe
wkleje wam posta ktorego pisalam dzis okolo poludnia
ale tt szwankowalo wrrrrrrrrrrrrr
hej mamuski
wkurza mnie forum na maxa... strasznie dlugo otwieraja mi sie stroby po czym.. nonono... nie ma nic... wczoraj wieczorem bylo to samo.. no i dzieki temu polozylam sie juz o 22.30 i do polnocy troche poczytalam, nakarmilam leosia i poszlam spac.. leos o dziwo obudzil sie dopiero po 5 hihi takze wstalam wypoczeta jak na te godzine po 5 nieprzerwanych godiznach snu wow wow wow hihi
a ten malu wariat zjadl i do 7 lezal, gadal, i takie tam.. ja w tym czasie spalam.. ale juz przed 7 dochodzily glosniejsze guuu z lozeczka wiec musialam wstac, wziac leosia do lozka nakarmic i wtedy usnal momentalnie.. spal do 10.30 hehe
nawet musialam go sama lekko wybudzic bo spieszylismy sie na szczepienie.. wlasciwie druga czesc trzeciej szczepionki czyli jedno uklocie... uffff
i poszlo... leos byl dzielny.. na razie nic mu nie jest... oby tak do wieczora... ostatno juz udo mu nie spuchlo.. i byl super
mam nadzieje ze dzis tez tak bedzie. zwlaszcza ze to tylko jednko klucie. no zobaczymy
nie ma co gdybac...
wpadlam do domu na sniadanko, gotuje zupke, leos zjadla cycka, zasnal i jak tylko sie obudzi to wychodzimy na zakupki. tym razem do innych sklepow.. musze znalezc jakies rekawiczki. cos zimowego ,. szalik chyba tez sie przyda do polski hihi na sanki chociazby hehe
wczoraj polazilam jak zwykle do nocy... ale nic nie kupilam. szukalam i dla leosia bodziakow, i tych zimowych akcesoriow.. ale kicha na maxa.. tylko a spozywke sie zaopatrzylam
spotkalam kolezanke wiec posmialysmy troche bo ona taka rozchichrana szalona hihi
no i w drodze powrotne spotkalysmy adasia wiec zabral nas do auta.. jak dobrze bo jakos tak ciemno chlodno brrrr niepewnie hehe
pisze ten poscik o godz 13, zapisze sobie na dysku i potem moze uda mi sie wreszcie zajrzec na tt i go wkleic.. potem moge nie miec czasu na klikanie d;atego korzystam z chwili. leos spi , i nie mam nic do robotki hihi
dzis chyba wpadnie adasia szwagier (przyszly chrzestny leosia) przylecial rano. takze moge nie miec czas na tt hehe
alinko te chorobska brzmia powaznie.. ale dobrze ze zasiegnelas opinii innego pediatry.. bo twoj wyraznie wszystko zlewal.. oj mam nadzieje ze juz nie bedziesz mu pokzywac waneski...
a skad sie bierze zgaga u takich maluszkow?
i czy wanka ma cos na skorze z racji tych drozdzakow????
a filmik ogladalalm oczywiscie hihi super mala chichotka hihi
i pewnie stad moj dzisiejszy sen...
snila mi sie twoja rodzinka hehe
spotkalismy sie w nowym saczu na jakis dniach Jedyneczki (taki porgram dla dzieci na jedynce hihi)
najpierw podszedl do nas karol z wanka i smial sie z nia dokladnie jak na filmie.. i po tym zorientowalam sie ze to twoja rodzina hihi potem zobaczylam ciebie.. bylas bardzo wysoka chyba z 2 glowy wyzsza ode mnie hihi
powiedzialas ze w caly polsce w tym czasie sa takie same imprezy plenerowe z jedyneczka (dziwne bo jedyneczka tylko jedna hihi)
ale wy wybraliscie nowy sacz majac nadzieje spotkac sie z nami
hihi dziwne bo nowy sacz to nie nasze miasto hii ale co tam.. sny bywaja dziwne nie?
no i fajnie bylo..
a potem jakos sie zgubilismy.. i tak zakrecilismy ze zapomnielismy sie spotkac, pogadac itd
dopiero zadzwonilam do ciebie ... ale wy juz wraca;iscie do domu hehe
taki dziwaczny sen hihi
aciu trzymam kciuki za kredyt i opiekunke
juleczka slodka
kamilko
ale tomus piszczy.. normalnie kotek
super hihi
sorki ale wiecej nie przeczytalam... nadrobie . obiecuje hehe
,
Witam 
ACIU trzymam kciukaski 
DLA TOMUSIA AGNIECHY 
wkurzylam sie na maksa 
bo mieli dzis otwierac tu obok mnie wielki sklep CAREFUR i nonono przesuneli otwarcie a tak zapraszali cuda tam mialy dzis byc a tu nico 
etam trudno echhhhhhhhh buzki dla wszystkich
[ Dodano: 2007-11-14, 10:20 ]
MAMY juz bilety na koncert zespolu FEEL 
ACIU trzymam kciukaski DLA TOMUSIA AGNIECHY wkurzylam sie na maksa bo mieli dzis otwierac tu obok mnie wielki sklep CAREFUR i nonono przesuneli otwarcie a tak zapraszali cuda tam mialy dzis byc a tu nico etam trudno echhhhhhhhh buzki dla wszystkich [ Dodano: 2007-11-14, 10:20 ]
MAMY juz bilety na koncert zespolu FEEL
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość