Strona 360 z 572

: 15 lis 2008, 16:15
autor: aniafs
myślałam że będzie taki sztywny a to jest jak szmatka Eh aż się boje jak będą wyglądały pozostałe przesyłki z netu
Własnie, dlatego wolę zkupy na żywca. Lubię podotykać, upewnić się co do jakości materiału itd...ja rożek kupiłam w hurtowni i powiem Ci Tosiu, że praktycznie wszystkie, które tam widziałam były miękkie, nie usztywniane. Myslę, że własnie takie rożki są i już. U Asiki się sprawdziły, tak więc nie ma powodu do zmartwień.
wyslalam tego mojego jełopa po reni a kupil ranigast
Madzia, poszperaj w necie, może znajdziesz info czy mozna w ciązy czy nie.
Kasiu, chyba każda kobietka tak ma, inna fryzurka czy jakis ciuszek i już humorek lepszy. W naszym przypadku o ciuszek akurat trudniej teraz, ale fryzjer to super rozweselacz. Może jakaś fotka?
Karolina, miłego wieczoru u siostry.

: 15 lis 2008, 16:55
autor: Karolina2411
Caro, nie będziesz sama, bo ja też bez pomocy zostanę... Ale to już trzeci raz, więc mam wprawę :ico_haha_01: Nie namawiam mojego, bo chłop ze stoickim spokojem(takim, co to najbardziej spokojnego człowieka swoim spokojem wykończy) by się nerwowo wykończył i kilka innych osób po drodze... :-D Poza tym, jeśli gin zechce się wcześniej za mnie wziąć, to w ogóle mężusia w Polsce nie będzie, bo zjeżdża dopiero dzień prze wigilią... A to już mi się bardzo nie podoba... I nie mamy możliwości, żeby to w firmie zmienić, bo urlopy świąteczne, nawet w tak ekstremalnych przypadkach są planowane na trzy miesiące przed... Tak więc mam zgryza :ico_zly: Wróciłby dopiero na gotowe, żeby nas ze szpitala akurat odebrać... Będę za tydzień o tym z ginem rozmawiać, bo dla mnie to na prawdę bardzo poważna sprawa... Podejrzewam, że ginowi chodzi o wagę małego... A mnie już te 200, czy 250 gram różnicy nie zrobi, byle rodzić w dogodnym dla siebie momencie...

: 15 lis 2008, 19:31
autor: osita
czesc laseczki
Karola, system mi padl... kupilismy nowego twardziela i teraz powoli kompik dochodzi do siebie, zainstalowalismy system na nowym dysku, trzeba to wszystko bylo skonfigurowac, jeszcze sciagam "podstawowe" programy (m. in. polecono mi norton ghost, znasz? to super kopia zapasowa systemu wraz ze sterownikami i podstawowymi programami, to jest, zalezy co chcesz zrobic :ico_oczko: ), pozniej w nocy zrobie te kopie... nastepnym krokiem bedzie "oczyszczenie" starego dysku, to jest pozgrywanie wszystkich waznych plikow (fotki przede wszystkim :ico_sorki: jak i inne ... craki :ico_wstydzioch: :ico_oczko: ), formacik, no i mam nadzieje ze od przyszlego tyg bedzie smigac jak nigdy :-D
tosia, ja tez rozek mam (caly jeden i z odzysku :-D ) miekki. a do czego chcialas sztywny? zeby na reku trzymac z usztywnieniem??? wygodniej (chyba :ico_noniewiem: ) bez... a lozeczko i tak twarde.
Odnosnie kocykow nie bede sie wypowiadac :ico_haha_01: wyciagnelam do prania... no i mam ich 9 :ico_szoking: jeden akrylowy, gruby i cieply, jeden cieplutki (ten znaleziony benettona), kilka polarowych takich malych dla niemowlaka w tym 2 z samolotu akurat na przewijak :ico_haha_01: jeden z dzianiny... do ozdoby chyba :ico_oczko: w tym stylu: Obrazek
a! Patri ma mi dowiezc jeden taki "wyjsciowy" (jak ten letni carmen) ale na zime :-D to sa juz cieplejsze, ponoc jasny blekit. w tym stylu :ico_oczko: Obrazek
Osita, a Ty od dziś jesteś już "terminowa" prawda :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: No to i torcik na tę okazję- a co tam
noooooo, stawiam piffko bezalkoholowe :-D i ciasto dietetyczne zeby nie bylo :ico_brawa_01:
Obrazek Obrazek Obrazek

ktoras mowila ze ma biegunke... ja tez, od 3-4 dni tak "lekko" mi idzie ze szok... niewazne, co zjem, chocby ryz z marchwia :ico_noniewiem: a przeciez i zelazo "zatwardza". nie wiem, czy to nerwy (raczej) czy sie organizm przygotowuje... :ico_chory:
dzis dla rozrywki popralam wszystkie pokrowce, ochraniacze i inne takie z fotelikow, bujaczkow, wozkow, lozeczek.. :ico_oczko: dobrze, ze prasowac tego nie trzeba :ico_sorki: jutro wypiore kocyki, bo i Carmen sie przydadza - zimno sie robi a czasami ja w wozku wozimy.

: 15 lis 2008, 19:32
autor: tosia
Asika, Anka- no to może faktycznie będzie dobry ten rożek, a jak nie to odpruję rzepy i będzie kołderka do wózeczka :ico_brawa_01:Ja też wolę zakupy na żywca ale myślałam że zawsze będzie troszkę taniej- coniektóre rzeczy najpierw oglądałam w sklepie a potem kupowałam na allegro, ale nie wszystkie niestety. Poza tym takie zakupy to cieszą dużo bardziej niz te przez neta. A dziś mami kupiła mi kocyk dla Niunia a ja kupiłam mu smoczki :ico_brawa_01:
Karolina- no faktycznie poród jak poród bo i tak cc Cięczeka ale mógłby już być na miejscu ten Twój mężulo- myślę że gin wykaże zrozumienie i przesunie Ci termin.

[ Dodano: 2008-11-15, 18:37 ]
Osita- ale to zdjątko złocistego napoju mi smaka narobiłao ,choć piwoszem nie jestem- wiadomo zakazany owoca smakuje najlepiej . Rozwolnienie mam ja, w dalszym ciągu. Nie to żeby mnie gnało na kibelek co chwilke ale jak już poczuje że muszę to koniec i kropka. Jeśli chodzi o przygotowania organizmu w ten własnie sposób to myślałam że to tak że prawie zejść z kibelka nie możesz no i jeden góra dwa dni, a nie tydzień prawie :ico_noniewiem:

: 15 lis 2008, 19:42
autor: magda83
No Osita wiesz co???Zeby smaku robic!!! :ico_nienie: .A w sumie to mozesz juz isc rodzic:)Tak wiec tuz.tuz:)

No a czytalam o tym ranigascie i mozna brac po konsultacji z lekarzem,a zadna z Was tego nie łykała?

: 15 lis 2008, 19:59
autor: tosia
Madzia - ja nie brałam Ranigastu dotychczas więc Ci nie pomogę

: 15 lis 2008, 20:09
autor: aniafs
Madzia, ja nie łykałam ranigastu w ciąży więc nie wiem :ico_noniewiem:

: 15 lis 2008, 20:19
autor: magda83
no wlasnie reni tak-a ranigast to jeszcze nie slyszalam i nie spotkalam sie z tym zeby ktos bral w ciazy.trudno pomecze sie

: 15 lis 2008, 20:25
autor: aniafs
Jak masz blisko do jakiegos marketu lub stacji benzynowej to może się przejdź. Reniee mozna dostać bez recepty wszędzie, a może mentoski pomogą?? :ico_oczko:

: 15 lis 2008, 20:48
autor: kasiulek247
magda 83 mialam termin na 13 ale lekarze wszedzie mi wpisuja na 7 a i tak twierdza ze urodze wczesniej..nie wiem po czym to widza bo mnie nie badaja moze dziecko juz schodzi na dol i moze cos w tym jest bo ostatnio juz na tylku siedziec nie moge patrzac od pasa w dol do ud wszystko mnie boli w szczegolnosci kosc ogonowa dol kregoslupa i te kosci od miednicy masakra poprostu...a do tego mam ostatnio skurcze nie regularne coraz czesciej czyli kto wie moze mnie zlapac w kazdej chwili..co do zgagi mam straszna ale ja jestem taka ze wole cierpiec niz faszerowac sie tabletkami nawet witamin dla ciezarnych nie zarzywam oprucz kwasu foliowego do 3 miesiaca jade na naturalnych srodkach a wyniki mam swietne wiec nawet nie mam potrzeby..zgaga meczy ale cierpie juz wiecej za mna niz do konca wiec dam rade