Strona 37 z 162

: 04 lut 2011, 17:42
autor: aniaj84
ja tam przyznaje Tobie rację Katka

: 04 lut 2011, 18:44
autor: malgoskab
ja tam przyznaje Tobie rację Katka
kazda robi jak uwaza, chociaz po cos normy sa stworzone i nie tylko po to zeby je lamac
no ale coz kazda ma wlasny rozum i wg niego postepuje

: 04 lut 2011, 19:24
autor: aniaj84
no ale coz kazda ma wlasny rozum i wg niego postepuje
no dokładnie :-)

a ja sie dzis wziełam za sprzątanie
pomyłam wszyściutkie okna chyba z 6 sztuk :ico_noniewiem:
poprałam firany
kurze powycierałam
łazieneczke wyświeciłam
Krzysia tez nagnałam do pracy bo on dziś miał wolne
ach takiiego powera dostałam :ico_brawa_01:
teraz sie kimnęłam z małym i od razu na słodkie dostałam ochoty :ico_noniewiem: wciągłam kilka kruchych :ico_noniewiem:

a jutro sprzedajemy naszą zafirkę
ogólnie nie byłam z niej zadowolona ale mi zawsze jakoś szkoda :ico_noniewiem:

: 04 lut 2011, 20:37
autor: sylwiab0000
Witajcie dziewczyny

Dawno mnie nie było, ale jakoś nie mam czasu na neta. Teraz zajrzałam zobaczyć co u was słychać i widzę że się dużo dzieje.
Ja codziennie z Szymkiem chodże na spacerki i mały jak łyknie świeżego powietrza od razu śpi. Dzisiaj dopiero załatwiałam sprawy w PZU związane z urodzeniem dziecka, bo kolezanka długo nie mogła sie przybrac aby wypełnić mi papierki. Szymek grzecznie spał w wózeczku na dworze a ja tylko zerkałam przez okienko czy aby sie nie budzi. Chodziliśmy jeszcze troche po sklepach. Wogóle wiekszość spraw z nim załatwiam, bo nie mam z kim go zostawiać, bo moja mam pracuje i mieszka ode mnie jakieś 20 km, a teściowej niestety już nie mam.
Byliśmy na drugim szczepieniu i ważeniu. Mały waży 6300 i mierzy 68 cm. Kolejne szczepienie 15 marca.
Dziewczyny nie narzekajcie na pogodę, bo idzie wiosna już coraz blizej i bliżej i zanim sie obejrzycie już przyjdzie.
Mały coś mi długo śpi -zasnał o 16:30 i jeszcze się nie budzi. A ja już czekam by go wykąpać i nakarmić, bo jak nie jest wszystko gotowe to od razu ostry krzyk.
Dzisiaj byłam w żłobku, zorientowac się odnośnie przyjęć na nowy rok szkolny, ale troszkę jeszcze za wczesnie bo dokumenty do wypełnienia dają dopiero w marcu a przyjmują w kwietniu.

: 04 lut 2011, 20:54
autor: spadlamznieba
kazda robi jak uwaza, chociaz po cos normy sa stworzone i nie tylko po to zeby je lamac
no ale coz kazda ma wlasny rozum i wg niego postepuje
szczerze powiem ,ze nie eksperymentowalabym tak ze swoim dzieckiem. jezeli chodziloby o mnie to bym mogla sobie proby jakies robic i czekac czy cos sie stanie, ale jesli chodzi o takie malenstwto, to na pewno nie - bo przeciez taka kruszynka nie mowi tylko jest w 100% zalezna od swojej matki. Czyż nie?

[ Dodano: 2011-02-04, 19:59 ]
A propos norm... tu nie chodzi o normy w zakresie wychowania (gdzie poglądy są różne), tylko o żywienie (!). Stąd też uważam, że nie bez powodu są ustalone jakieś normy. Nie są wymysłem człowieka, tylko na podstawie badań dojrzałości układu pokarmowego i trawiennego Maleństwa.

: 04 lut 2011, 23:07
autor: aniaj84
sylwiab0000, witaj

a wiesz, że myślałam dziś o Tobie bo długo cie nie było
Mały waży 6300 i mierzy 68 cm
kawał chłopa z Szymka, super :ico_brawa_01:
Dzisiaj byłam w żłobku, zorientowac się odnośnie przyjęć na nowy rok szkolny, ale troszkę jeszcze za wczesnie bo dokumenty do wypełnienia dają dopiero w marcu a przyjmują w kwietniu.
do pracy wracasz....?
Dziewczyny nie narzekajcie na pogodę
syla, jak tu nie narzekać kiedy za oknem szaro, buro i ponuro. Można kota dostać w czterech ścianach :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2011-02-04, 22:09 ]
szczerze powiem ,ze nie eksperymentowalabym tak ze swoim dzieckiem. jezeli chodziloby o mnie to bym mogla sobie proby jakies robic i czekac czy cos sie stanie, ale jesli chodzi o takie malenstwto, to na pewno nie - bo przeciez taka kruszynka nie mowi tylko jest w 100% zalezna od swojej matki. Czyż nie?
no ja tak samo
przeciez teraz te nasze dzieci są takie maleńkie i bezbronne.
i tyle moich wywodów.. :ico_noniewiem:

: 04 lut 2011, 23:36
autor: Katka
szczerze powiem ,ze nie eksperymentowalabym tak ze swoim dzieckiem. jezeli chodziloby o mnie to bym mogla sobie proby jakies robic i czekac czy cos sie stanie, ale jesli chodzi o takie malenstwto, to na pewno nie - bo przeciez taka kruszynka nie mowi tylko jest w 100% zalezna od swojej matki. Czyż nie?
święte słowa :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

: 05 lut 2011, 10:43
autor: Monia M
czesc dziewczyny.
co do wagi to mój dzieciaczek mały wazy 5600 a mierzy 64 urodzila sie 3360 i 56.
Wiec ladnie rosnie :ico_brawa_01:

Ja mam od wczoraj puste cyce, zdenerwowalam sie na mojego chlopa i chyba trace laktacje :ico_placzek: Z Matim tez przez nerwy stracilam mleko.
Musze sie ogarnac i zrobic wszystko by cycki rozruszac.
U nas od wczoraj pada deszcz pogoda fatalna.

: 05 lut 2011, 10:46
autor: malgoskab
Monia M, pij duzo i czesto Maje przykladaj i bedzie dobrze, a co najwazniejsze nie denerwuj sie :ico_nienie:

: 05 lut 2011, 11:13
autor: aniaj84
heloł :-D

mam nerwa
właśnie kupcy przyjechali po autko i oglądają
mam nadzieje, że nie zmienią zdania :ico_sorki: :ico_sorki:
mój dzieciaczek mały wazy 5600 a mierzy 64
no to mój szymek też tyle waży ale mierzy 59 cm (waga poczatkowa 3550 i 55 cm)
Monia nie denerwuje sie już na męża, nasze dzieciaczki też to odczuwaja bo jak my sie denerwujemy to przynajmniej tak jest u nas, ze Szymek nie chce załapać cycusia

a co do pogody to zostawiam to bez komentarza :ico_zly: