Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

hej :)
NowaSejana, no to sie zaczynaja male problemy. moze pojda ci na reke.

atka czekawy na wiesci czy sa dwie krechy

dzis dostalam @. ale walcze dalej nie poddam sie.

[ Dodano: 2010-10-26, 09:52 ]

wiesz, chyba za duży skrót myślowy zrobiłam:D tu nie chodzi tylko o twój post tylko o całość mojego przerażenia z różnych powodów;)

nie jest tu zle.

dzis dostalam @.

ja dostalam wczoraj @ przekichane leje sie jak z kranu i do tego bol brzucha

walcze dalej nie poddam sie.

trzymam kciuki

Matko NowaSejana ale wirowka

NowaSejaja wpolczuje tej lataninki

NowaSejana, no to sie zaczynaja male problemy. moze pojda ci na reke.

no wiec tak...
P. poszedl do urzedu z samego rana...
babka kazala mu na nowo wypelnic te papierki, ktore juz wczesniej wypelnil i dolaczyc dokumenty... jedno szczescie, ze cos przeczuwalam i kopie moich papierow dalam mu juz jakies 2 tyg temu no i dokument dostal od reki

pozniej pojechal do kolesia ze spoldzielni, no i okazalo sie, ze brakuje nam jednego papierka ode mnie od vermietera (wczesniej koles mowil, ze nie potrzeba ode mnie, tylko od P.), ale luzik, bo P. przywiezie to w czwartek i vermieter mi to od reki wypisze i oddamy kolesiowi zaraz w piatek
i jutro rano P. ma u niego termin, podpisze pierwsza wstepna umowe (zeby koles mial podkladke, bo ta wlasciwa musimy podpisac oboje) i chyba wreszcie dostaniemy klucze do naszego nowego mieszkanka no a ta wlasciwa umowe i ten moj dokument powieziemy mu w piatek

ale tak na maxa zaczne sie cieszyc jak juz klucze bedziemy mieli w rece

no i dokumenty do tego mieszkania bedziemy musieli aktualizowac co rok bo to niby jest mieszkanie socjalne (a za miete i nk placimy tyle co normalnie mieszkania kosztuja, wiec nie wiem czemu to sie socjalne nazywa ) i nie mozemy jakiegos tam progu dochodow przekroczyc... ale na szczescie P. czesc dochodow ma na rachunki, inne robi na czarno, wiec nie przekroczymy... tak mysle... wiec pewnie od przyszlego tyg zabraknie mnie na forum, bo bede czekala na podlaczenie internetu, a to moze troche potrwac...

powiedzcie mi jak jest z szukaniem legalnej pracy? to prawda, że trzeba mieć jakieś pozwolenie na pobyt? bo przecież rynek pracy jeszcze dla Polaków nie otwarty...

bo przecież rynek pracy jeszcze dla Polaków nie otwarty...

od stycznia maja otworzyc...
moj P. zeby legalnie pracowac otworzyl wlasna firme, to chyba najszybszy sposob...
no a z tego co sie orientuje, zeby dostac pozwolenie o prace to trzeba byc 3 lata zameldowanym w Niemczech, ale nie wiem ile w tym prawdy.. zreszta od stycznia otwieraja rynek, wiec juz niedlugo...

zreszta od stycznia otwieraja rynek, wiec juz niedlugo

dobrze- w koncu.
askra, pozwolenie na pobyt dostajesz przy zameldowaniu.

dobrze- w koncu.

mi to akurat obojetne, bo ani nam nie zaszkodzi ani nie pomoze...
za to jak wejdzie plan oszczedzania to Hartz IV juz tak fajnie miec nie beda jak wczesniej

No to super, że otwierają od stycznia:D myślałam, ze jakos od połowy roku a tu proszę:D

czy w Niemczech obowiązkowo robi się badania prenatalne?

czy w Niemczech obowiązkowo robi się badania prenatalne?

raczej nie, bo mi nikt nie kazal robic...

a to spoko, bo w niektórych krajach są obowiązkowe, a jakos mi się do nich nie spieszy...