a ja sie biorę za obiad
Aga i super takie sesje sa extra z suszarka i smieszne, moja tez usikala te reczniki biale co dopiero kupilam 
ale za to bardzo skoncentrowana mine miala przy tym
dzwoneczek Hania juz prawie caly czas na sztucznym jedzie tym bardziej w nocy, w dzien czasami jej cyca daje ale juz tam prawie nic nie ma bo mala sie przy tym denerwuje
umowilam wizyte u ginki i mam w piatek na 13.30 tak strasznie sie boje co powie ze plakac mi sie chce, zreszta za kazdym razem jak tam zagladne zeby spojrzec czy cos sie cofnelo to lzy mi same leca
ale za to bardzo skoncentrowana mine miala przy tym dzwoneczek Hania juz prawie caly czas na sztucznym jedzie tym bardziej w nocy, w dzien czasami jej cyca daje ale juz tam prawie nic nie ma bo mala sie przy tym denerwuje
umowilam wizyte u ginki i mam w piatek na 13.30 tak strasznie sie boje co powie ze plakac mi sie chce, zreszta za kazdym razem jak tam zagladne zeby spojrzec czy cos sie cofnelo to lzy mi same leca
hej laski
my po wizycie kontrolnej u lekarki , niby płucka i oskrzela czyściutkie ,gardło też ,a katarem mam się nie przejmować i dalej inhalować niunię i psiuka solą morską.
tylko mnie ta chrypa denerwuje i krztuszenie sliną ,ale lekarka powiedziała ,że tak jeszcze z miesiąc może byc
wiecie co niby nie wierze w takie rzeczy ,ale była u nas wczoraj prababcia i mówię jej ,że niunia tak niespokojnie śpi sama nie poleży tylko krzyczy i na raczkach ciągle chce byc ,a babcia się mnie pyta czy mam wodę święconą no to jej dałam . A ona wzięła Lenę na rączki posmarowała jej oczy ,nosek ustka i uszy wodą św. zrobiła krzyż na czole i powiedziała coś w stylu nich odejdą od Ciebie wszystkie złe uroki i myśli w imię Jezusa Chrystusa i niech Najświętsza Panienka ma Cię w opiece
i wiecie co pierwszą nockę od dawna pieknie przespała 2 pobudki na jedzonko były ale zaraz po tym zasnęł sama 
teraz jak wróciliśmy też sama na kanapie usnęła i smoka zaczęła ssać. jestem w szoku trzymajcie kciuki oby jej tak zostało 
szyszeczka kochana jesteś super mamusia ,wiem ,że wam cięzko ,ale dacie radę trzymam kciuki i przesyłam buziaczki dla Laurki
Beatka78, trzymam kciuki ,będzie dobrze ..daj zna co Ci położna powiedziała
yyy miała coś jeszcze napisac ale nie pamiętam co
my po wizycie kontrolnej u lekarki , niby płucka i oskrzela czyściutkie ,gardło też ,a katarem mam się nie przejmować i dalej inhalować niunię i psiuka solą morską.
tylko mnie ta chrypa denerwuje i krztuszenie sliną ,ale lekarka powiedziała ,że tak jeszcze z miesiąc może byc
wiecie co niby nie wierze w takie rzeczy ,ale była u nas wczoraj prababcia i mówię jej ,że niunia tak niespokojnie śpi sama nie poleży tylko krzyczy i na raczkach ciągle chce byc ,a babcia się mnie pyta czy mam wodę święconą no to jej dałam . A ona wzięła Lenę na rączki posmarowała jej oczy ,nosek ustka i uszy wodą św. zrobiła krzyż na czole i powiedziała coś w stylu nich odejdą od Ciebie wszystkie złe uroki i myśli w imię Jezusa Chrystusa i niech Najświętsza Panienka ma Cię w opiece
i wiecie co pierwszą nockę od dawna pieknie przespała 2 pobudki na jedzonko były ale zaraz po tym zasnęł sama teraz jak wróciliśmy też sama na kanapie usnęła i smoka zaczęła ssać. jestem w szoku trzymajcie kciuki oby jej tak zostało szyszeczka kochana jesteś super mamusia ,wiem ,że wam cięzko ,ale dacie radę trzymam kciuki i przesyłam buziaczki dla Laurki
Beatka78, trzymam kciuki ,będzie dobrze ..daj zna co Ci położna powiedziała
yyy miała coś jeszcze napisac ale nie pamiętam co
Jadzia, w avatarku nowa Ty w nowej fryzurce ? 
Może prababcia oduroczyła Lenkę faktycznie
Co do ciemieniuszki to póki co tfu tfu problemu z tym nie mamy.Po kąpieli smaruję główkę małej oliwką z HIPPa i nic się nie dzieje.
Beatka78, chyba już nastawiłaś się na karmienie butlą co ? Wyczuwam to w Twoich słowach. Ale nie ma co być złym na siebie czy coś. Najważniejsza jest miłość dla maluszka, a nie to jakie mleczko wcina.
Jeśli o podwozie chodzi, to tak jak Aga26 pisze -nie zaglądaj tam. Wizytka tuż tuż to lekarz na pewno podziała co w kierunku by ok było.
Może prababcia oduroczyła Lenkę faktycznie
Co do ciemieniuszki to póki co tfu tfu problemu z tym nie mamy.Po kąpieli smaruję główkę małej oliwką z HIPPa i nic się nie dzieje.
Beatka78, chyba już nastawiłaś się na karmienie butlą co ? Wyczuwam to w Twoich słowach. Ale nie ma co być złym na siebie czy coś. Najważniejsza jest miłość dla maluszka, a nie to jakie mleczko wcina.
Jeśli o podwozie chodzi, to tak jak Aga26 pisze -nie zaglądaj tam. Wizytka tuż tuż to lekarz na pewno podziała co w kierunku by ok było.
my też po spacerku :)
Amelka była 2 godz :D z czego 45 min spała w wózku na balkonie a my z Igorem robiliśmy ciastka heh Igor mówi ze zrobimy dla taty ciastka a tata powie "ach ta moja zona zrobiła to muszę zjeść "
Amelka była 2 godz :D z czego 45 min spała w wózku na balkonie a my z Igorem robiliśmy ciastka heh Igor mówi ze zrobimy dla taty ciastka a tata powie "ach ta moja zona zrobiła to muszę zjeść "
to R. szykuje nam wodę do kąpieli i raz naleje więcej raz mnieja ty zawsze tak malo wody malej wlewasz ? my troszke wiecej wlewamy i Hania jest w pol przykryta woda
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość