Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

moja nowa dolegliwość to rozpłakanie się z byle powodu, a dolegliwość, która jest naprawdę denerwująca to są właśnie moje nerwy potrafie sie zezłościć o byle co... czasami sama siebie nie poznaję

NICOLA_22, - to witaj w klubie rozdraznionych u Ciebie to poczatek ciązy??

Poczatek ciazy byl dla mnie najgorszy (jak dotad). Wymiotowalam od ok 6 tygodnia, ale w miare szybko mi przeszlo. Za to zapachy meczyly mnie strasznie. Lodowke mylam chyba 3 razy w tygodniu, w laziencie powymienilama wszystko na bezzapachowe Tragedia. Teraz jest oki. Minelo rozdraznienie i sennosc. I zapachy nie mecza

co do placzliwosci to jakos wczesniej nie miala,a dzis t mi cos powiedzial,nie pamietam juz co,ale cos niemilego i tak sie rozbeczalam,ze az sie zanosilam,i potem przez 2 godziny mnie przepraszal,co mnie jeszcze gorzej zloscilo o jeszcze bardziej plakalam hihi i powiedzialam mu nawet,ze nasz synek go nie lubi

oj Ty nie plakusiaj bo synek ciebie nie bedzie lubił

no wlasnie iw rybka,juz predzej na mnie jest zly hihi

Lucy powiedz prosze T, że ja w twoje urodzinki będzie cię denerwował, to ja w 5 w Bristolu będę i dostanie pasem

NICOLA_22 pisze:moja nowa dolegliwość to rozpłakanie się z byle powodu, a dolegliwość, która jest naprawdę denerwująca to są właśnie moje nerwy potrafie sie zezłościć o byle co... czasami sama siebie nie poznaję

Wiem coś o tym Mam dokladnie to samo-wystarczy jakaś totalna pierdoła, a zamieniam się w potwora albo tak się wścieknę, że ze złości i bezsilności zaczynam ryczeć. Straszne !!!

oj pamiętam to rozdrażnienie i to "uczulenie" na zapachy...

teraz juz tego nie mam (cale szczescie)

chociaz nie wiem co gorsze... teraz mam straszny bol plecow i prawie caly czas prawa stope spuchniętą