Strona 37 z 66

: 06 cze 2007, 14:12
autor: Kristi
No ja wiem ze to tk trudno sie powstrzymac od papierosa wiem bo sama kiedys palilalam ale rzucialm to,ale jesli chodzi o temat to karina ja bym powiedziala ze ma isc na korytarz,albo gdzies indziej gdzie tego dymu nie bedzie czuc.. albo wziela dziecko z tej lazienki bo nie musi stac przy dzwiach lazienki i patrzec co babcia robi.. no tez glupia i ciezka sytuacja..

U mnie narazie sytuacja z tesciowa poprawila sie.. bylismy u nich tam wczoraj to tesciowka byla taka milutka,i fajny humor miala i bylo fajnie.. nawet mala jak juz miala za duzo bycia na rekach u babci to sama do mnie wyciagala raczki i ja ja nosialam.. dziecko jednak wie kto jest jego mama i czasmai potrzebuje odmiany takze powoli przestaje sie bac o ten wplyw tesciowej na moja coreczke zobaczymy co dalej bedzie.. wiem ze to moje dziecko jest i ja mam decydujacy glos hehe Pozdrawiam paa

: 06 cze 2007, 23:21
autor: babe_boom
ale mnie tu dawno nie było :ico_olaboga: ale już wszytsko przeczytałam :] moja nie widziała Majki od 2 maja i w oóle nie jest zainteresowana co u niej. Już na szczeście nie musze oglądac jej wstretnego ryja. Mój mąż chyba zaczyna przeglądać na oczy bo ostatnio sam stwierdził, że to wszystko przez nią i zaczął na nią nadawać. Teraz mieszka z mamusią i widzi, że już dobre się skonczyło, nie ma upranego, uprasowanego, nikt nie robi mu kolacji i obiad nie jest zawsze świeży. Żalił się, że nawet ramy mu nie kupi :ico_nienie:

KUrde wiecie co... chciałabym zajść w następną ciążę, ale takl trochę ciężko, co? hmm jejku to moje największe marzenie... mieć dzidzie na przełomie marca/kwietnia 2008...

: 07 cze 2007, 08:05
autor: magda26
a moja wczoraj po paru glebszych :ico_zdrowko: zadzwonila o 22.30 do mpjego P ze mna nie chcialo gadac i z wyrzutami czemu nie odzywamy sie ( nie dzownila od kwietnia) a P mowi a wy to co odloaczyli wam tel. a ona do niego my jestesmy mlodsi i my pierwsi powinnismy......i gadka sie zaczela ale nie martwcie sie nie zapytala sie o mnie i dzidzie a zostalo 3 dni do porodu maz jej powiedzial co mial do powiedzenia i odlaczyla sie kit jej w oku .........bardzo jej nie lubie :ico_zly:

: 07 cze 2007, 09:20
autor: zborra
O...............

: 07 cze 2007, 09:25
autor: doris
zborra, olej ich! i sie nie denerwuj! moja mama mi wciąż powtarza, zebym sie nie denerwowala, bo strace pokarm, ale czasami sie nie da denerwowac

: 07 cze 2007, 09:35
autor: Beatris60
witam

u nas w miare ok...chociaż mam jeszcze jesen ból :ico_oczko: nic u nich nie jest zaplanowane, nic się nie ustala - kompletny haos i np teściowa nie powie dzień wcześniej żebyśmy na obiad przyszli tylko jest pora obiadowa to wchodzi i pyta co robicie? chodźcie na obiad do nas...no przecież wiadomo że o 14 to już albo obiad mam zrobiony albo coś zaplanowane :ico_puknij: u mnie w domu wszystko się ustalało i planowało i ja tak lubię bo to ułatwia życie a tam kompletny brak organizacji...

a teraz babci ma nową porę wizyt u wnusi i brania jej na dwór - tak ok 20 :ico_noniewiem:

: 08 cze 2007, 10:15
autor: Izunia
Hej :)))

Moja teściowa zadzwoniła do męża ponieważ już wrócił i sie popłakała powiedziała że jest złą matką,babcią i teściową i wie że ja jej nie lubię :ico_szoking: no ale co niech się zmieni kurcze ile można...

Nie stanie z synem jak jej mąz naniego gada w końcu jest jego matką!
Pytała kiedy przyjedziemy a mąz powiedział że w niedzielę wię ja muszę go w niedziele wyciągnąc na jakąs wycieczkę nad morze albo cosik ;)))))

: 08 cze 2007, 12:40
autor: Kristi
Izunia.. w tym momencie to moze jednak bys poszla do tej tesciowej i zobaczysz sama jak bedzie.. mi wydaje sie ze nie mozna wiecznie uciekac.. lepiej zyc w zgodzie jak sie da wogule w tej zgodzie zyc.. a moze tesciowka twoja zmieni sie moze potrzebuje jakiejs tam szansy niewiem.. ale ja na twoim miejscu bym tam w ta niedziele poszla i bym zobaczyla co i jak.. to moja propozycja tylko a zrobisz jak ty uwazasz.. Pozdrawiam i Powodzenia :ico_oczko:

: 08 cze 2007, 12:55
autor: Izunia
Kristi, no tak wiesz kiedys na pewno się zobaczymy... :ico_noniewiem: prędzej czy puzniej ale mi się wydaje że to i tak nic nie zmieni ale zobaczymy....

: 08 cze 2007, 14:38
autor: magda26
Izunia nie wiem jaka jest twoja tesciowa ale moja by na to mnie nie zlapala bo nie raz tak juz bylo ze plakala a za pare dni to samo :ico_noniewiem: