Strona 37 z 466

: 01 paź 2007, 14:51
autor: dorotex83
każda z nas marzy o takich chwilach Asiu i nie należy tego traktowac w kategoriach "bo jestem wyrodną matką, jak tak myślę" - każdy chce odpocząć również od dzieci i nie ma w tym nic złego

[ Dodano: 2007-10-01, 14:51 ]
Iwonko a Ty jeżdziłaś??

: 01 paź 2007, 15:28
autor: asiapanda
Wiem Dorotko :-D

Teraz jak Wiki jest taka duża, chyba wybierzemy się na trochę do rodziców i odpoczniemy, niech dziadki bawią wnusię :-D

: 01 paź 2007, 15:49
autor: dorotex83
Asiu no i bardzo fajny pomysł i wy odpoczniecie i nacieszycie się sobą a dzidki wnusią
i wilk syty i owca cała :-D

: 01 paź 2007, 17:01
autor: kasiaa1985
Dorotko.. trzymam kciuki tego 12.10 ! ja to ci z jednej strony zazdroszcze ze juz masz tyle za sobą... juz bedziesz pania mgr.. a ja 2 lata sie ejszcze bede musiala meczyc...

Iwonko to tymasz tak samo jak ja.. pracuje do 15-tej.. zanim dojade do domu to juz jest 15.45... od pazdziernika dochodza studia... tez bardzo małoc zasu mam do mojej córki, ale na szczęście nie mam dużego problemu z jej opieką.. mieskzam z mama i nie musze niani szukać... chwała mojej mamie ze chce z wnuczką zostac :-)

Julia sie juz troche ostatnio uspokoila jesli chodzi o jej łobuzowanie... jest grzeczniejsza... wystarczą jej zabawki i chodzenie... :-) wniosek mojej rodziny: jak Julia mnie nie widzi to ejst grzeczna, jak ja wracam z pracy to Julka zaczyna rozrabiac :-D ciekawe czemu?!

Natalia ty też widze ostro sie bierzesz za podnoszenie swych kwalifikacji... dobrze ze w tygodniu jestes z Oskarkiem, bo w przeciwnym razie to tez bys miała mało czasu dla niego.

: 01 paź 2007, 17:22
autor: ivon
Dorotko, jezdzily moje siostry a ja nigdy nie chcialam bo musialam pilnowac mamy :-D :-D :-D teraz zaluje bo dziewczyny czesto jezdzily a ja glupia nie...

Kasia, babcie tez chwalą Maje,ze grzeczna a jak jest tylko z nami to istny diabeł...

Dziewczynki ja chyba zaszczepie Maje w tym tygodniu na pneumokoki - mojej kolezanki z pracy siostrzenica 3-letnia w tamtym tygodniu przeziebila sie, nie pojechali do lekarza bo stwierdzili ze to nic takiego a w piątek zaczela sie im dusic, pojechali do szpitala a dzis dzwonią ze małej nie pracuje juz wątroba, nerki i jest nieprzytomna i podejrzewają sepse :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: Wy szczepilyscie?

: 01 paź 2007, 18:26
autor: asiapanda
Ja nie szczepiłam, sa różne opinie, ja słyszałam od jeden lekarki, że dziecko zaszczepione dostało jakies zapalenie serca czy coś takiego, ale jak sama piszesz jakby nie zlekceważyli to by tego nie było. Ja najprawdopodobniej zrobię to wtedy gdy mała pójdzie do przedszkola. Wiecie więcej ludzi umiera na grybę (w tym dzieci) niż na sepsę - posecznicę (znaną od bardzo dawna)
Była choroba wściekłych krów, pryszczyca, ptasia grypa, namiar szczepionek, straszenie i ludzi i bum, zarobienie na wystraszonych ludziach, ale to moje zdanie...

: 01 paź 2007, 18:48
autor: ivon
Wlasnie nie wiem co zrobic :ico_noniewiem: Ja nie chce nikogo obwiniac ale moze gdyby poszli od razu do lekarza to dziewczynka bylaby zdrowa... sama nie wiem...

: 01 paź 2007, 19:03
autor: justysia30
Iwonka ja szczepila ale u nas jest to szczepionka bezplatna, jezeli Majeczka ma duzy kontak z dziecim i zalecam zrobic, musze poszukac bo chyba w tym wieku jest tylko jedna dawka
Dla Michalka wszystkirgo dobrego

: 01 paź 2007, 19:12
autor: asiapanda
Ja właśnie szczępię dopiero jak mała będzie miała kontakt, widzisz Iwonko jakby nie zlekceważyli to by nie było problemu, żal mi tego dziecka :ico_placzek: az serce boli jak się słyszy takie historie

: 01 paź 2007, 19:22
autor: justysia30