Strona 37 z 72
: 19 cze 2007, 10:47
autor: fasolka
Witam cieplutko :) U Julci chyba ząbki będą szły... bo piąstki w buzi i czasami przeraźliwie zapiszczy jak je ssie lub cmoka... Daruś po moim mleczku( miał 1 rok) dostawał takie mleko Isomil - to mleko ustabilizowało mu biegunki bo na wszelkie zmiany pokarmu tak reagował po piersi, ale on jak miał 9 mcy był w szpitalu miał zapalenie płuc , rotawirusa od antybiotyków był tak wyjałowiony że nawet po jabłuszku źle reagował... wtedy właśnie wysunięto tezę że może być alergikiem

Wcześniej jadł wszystko i nic mu nie było a po tym szpitalu stracił apetyt....miał robione testy z krwi, które nie potwierdziło alergii na mleko... po Bebiko i Nestle bardzo źle reagował . dlatego karmiłam go nadal do 1 roku i trzech miesięcy i ten Isomil u nas się sprawdził. Modlę się żeby Julcia nie była alergikiem.... na razie nic na to nie wskazuje

. Pozdrawiam:*
: 19 cze 2007, 12:26
autor: eve.ok
Donia pięknie Ci wyszło
A u nas już z tymi kupkami lepiej. Tak sobie myślę, ze to jednak przez to ząbkowanie i jedyneczkę Jagusi pierwszą było

: 21 cze 2007, 16:32
autor: fasolka
witam.... :) No to super!!!! a my mamy problem.... Dziś pierwszy raz dałam Julci jabłuszko ze słoiczka bobovity....No i

mała strasznie pluła, po czym zaczęła bardzo płakać i pocieszyła się cycusiem....Kurczaki

....I jak tu wprowadzać nowe pokarmy? Kupiłam też kleik ryżowy, spróbuję z moim mlekiem zmieszać i dać... tylko czy temperatura tego mojego pokarmu wystarczy hmmmm .I pomyśleć że drugi raz jestem mamusią hihihi, przecież nie będe jej zmuszać. Daruś uwielbiał jabłuszka Gerbera - może spróbuję....Co wy na to? Pozdrawiam cieplutko:*
: 21 cze 2007, 20:37
autor: kingas
CZESC DZIEWCZYNY!MOJ MILOSZEK KAR,MIONY BYL PIERSIA 3 MIESIACE POZNIEJ NIESTETY PRZESZLAM TYLKO NA BUTLE BO PRZY PIERSI SIE WSCIEKAL I NIE CHCIAL PIC, PEWNIE DLATEGO BO POCZUL BUTELKE BO MUSIALAM GO DOKARMIAC MIALAM MALO POKARMU I MU NIE WYSTARCZALO.KARMIE GO BEBILONEM OD POCZATKU TERAZ JUZ 2, MA LADNE KUPY BEZ SLUZU A TO ZE SA ZIELONE TO NORMALNE BO W MLEKU JEST ZELAZO.MILOSZEK JE JUZ KLEIK NA NOC Z MLECZKIEM A TERAZ JUZ KASZKE JABLKOWA ALE POLPLYNNA PRZEZ SMOKA CIAGNIE.DAJE MU DESERKI JEGO ULUBIONY TO JABLKO, MALINA, JAGODA I PIJE SOCZKI, ZA HERBATKAMI NIE PRZEPADA.OSTATNIO DALAM MU ZUPKE WARZYWNA ZE SLOICZKA TEZ ZJADL CHOC PIERWSZY KęS JEST TAKI JAKBY MIAL WYPLUC, POSMAKUJE I POZNIEJ JUZ JE.JAK NARZIE APETYT MA.DZIEWCZYNY PROBUJCIE ROZNYCH SMAKOW U DZIECIAKOW BO SLYSZALAM ZE JESLI BEDA ZNALY ROZNE SMAKI TO POZNIEJ BEDA WIECEJ RZECZY LUBILY NIE WIEM CZY TO PRAWDA ALE MOZE COS W TYM JEST.POZDRAWIAM PA
: 21 cze 2007, 21:20
autor: arvona
fasolka moja Hania nie lubi samego jabluszka, przynajmniej do tej pory jej nie smakowalo, moze Twoja Julcia tez nie lubi?. moze sprobuj deserek bobo fruta jablko z marchewka? moja Hania go uwielbia i juz potrafi zjesc 3/4 sloiczka :). co do kaszek to polecam ryzowa kaszke bobovita z jablkami po 4 miesiacu i smaczny sen po 4 miesiacu (ryzowo, kukurydziano, mleczna z bananami) mojej Hani bardzo posmakowały. zycze powodzenia w rozszezaniu diety :)
[ Dodano: 2007-06-21, 21:22 ]
a u nas po deserku z jagodami byla brzydka kupka wiec nie daje Hańci tego deserku.
: 21 cze 2007, 21:33
autor: eve.ok
No my dzisiaj po debiucie z deserkiem gerbera z jabłuszkiem jesteśmy. I wrażenia takie sobie. Strasznie się Mała krzywiła, ale zawzięcie wcinała. Przekorna jest
A co do kupek - u nas ze względu na skazę Jagi od zawsze są z nią problemy... Najważniejsze, że na wadze przybiera i już 7800g waży

: 21 cze 2007, 22:42
autor: arvona
ja nie moge sie doczekac juz wazenia. ale my bedziemy pozniej na szczepieniu bo poprzednia miala przesuniete z powodu choroby.
mysle jednak ze sporo wazy bo czuje roznice przy noszeniu ;)
moja Hania wlasnie tez sie krzywila przy jabluszku tylko ze w jej przypadku znaczna czesc ladowala wszedzie w kolo :) czyli wyraznie jablkowe deserki jej nie pasuja ale za to soczek jablkowy uwielbia :)
: 22 cze 2007, 09:18
autor: eve.ok
arvona my też mamy te terminy szczepień rozregulowane, bo było prawdopodobieństwo zarażenia się ospą u Małej i musimy jeszcze troszkę odczekać... chociaż okazała się być odporna

: 23 cze 2007, 23:32
autor: arvona
o to nie my jedne takie spoznione z tymi szczepieniami
to wazysz Jagusie w domu? ja chcialam kupic wage ale jak patrzylam na allegro to sa dosyc drogie a narazie planuje chustawke dla malej. a to juz bedzie gdzies od 200 do 300 paru zl zalerzy na jaka sie zdecyduje. wiec waga odpada i musie czekac do szczepienia bo wtedy mala zwaza. a ja to bym chciala wiedziec na bierzaco ile Hania przybiera :).
a mam pytanie wasze dzieci te sie wierca strasznie w lozeczku? bo Hania non stop w innej pozycji. czasami to nawet uderzy glowka o szczebelki bo juz tam ochroniacz nie siega... chyba musze kupic taki na cale lozeczko bo to nogi miedzy szczebelkami, to uderzy sie w glowe lerzac na brzuchu.
: 24 cze 2007, 15:12
autor: moni26
Arvona z nasza Marti to samo, kraży w łózeczku we wszystkei strony. W nocy to samo.
Ostatnio zaczeła spac nawet na boczku.
Co do jedzonka to Marti ma w swoim menu:
- zupki: Jarzynowa z brokułem, Pomidorowa z mięskiem a ostatnio bardzo delikatny żurek wcinała
Daje jej również ziemniaczka, marchewkę, brokułka i mięsko - prawie jak drugie danie :)
Jeżeli chodzi o deserki to juz jej kupuję: Z firmy Frutapura - banan z jabłkiem i mlekiem, z Bobowity - jabłko, winogron i dzika różą lub jabłko z marchewką, albo z Hippa.
I do mleka dodaje jej kaszki: jablkową lub malinową lub bananową.