Strona 37 z 38

: 07 wrz 2008, 20:07
autor: shoo
ja myslalam o chuscie, ale skomplikowane mi sie wydawalo wiazanie tego... boje sie, ze gdybym zawiazala wlasny "supel", nawet z pomoca instrukcji, to moj maly jakos by sie z tego wykrecil.. i wtedy nie byloby ciekawie :ico_noniewiem:

zreszta, ktos juz wspomnial o warsztatach wiazania chust, wiec to chyba nie jest latwe.. nosidelka wydaja mi sie bezpieczniejsze :ico_noniewiem:

: 10 wrz 2008, 12:37
autor: osita
no i cisza nastala...

shoo, zmienilas awatarek??? fajny :-D

: 11 wrz 2008, 11:55
autor: ananke
hej hej Wam :-)

ja juz drugi dzionek na nogach, więc zaczynam nadrabiać braki na tt :-)

jest o niebo i piekło razem wzięte lepiej - więc mam nadzieję, że już tak mi zostanie :-)

dziś zaczęłam odliczanie 120 :-D zostało do terminu... nóżki mi zmiękły, jak to zobaczyłam... heh... ale niestety lub stety , czas w miejscu stać nie będzie, żebym się mogła tym moim wielkim brzuszkiem nacieszyć :-)

a jak tam u Was, Emigrantki?? która następna do rozpakowania?? :-)

jak tam dzionki lecą?

: 11 wrz 2008, 11:59
autor: osita
jak tam dzionki lecą?
powoli :ico_noniewiem: ja tak jak i marta, nie moge doczekac sie porodu, a tu jeszcze trzy miesiace... buuuuuu :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: nie sluzy mi ta ciaza...
zaczynam nadrabiać braki na tt :-)
nooooooo, z tym zaczynaniem to roznie to mozna interpretowac, patrzac na inne watki :ico_oczko: ale styczniowki tyyyyyyyyyle produkuja ze :ico_szoking: :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga:

: 11 wrz 2008, 12:06
autor: ananke
ale styczniowki tyyyyyyyyyle produkuja ze :ico_szoking: :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga:
noo, bo nas tam dużo :-) a czasami włos się jeży, jak się czyta no i trzeba odpisać, a potem z tego 3 strony wychodzą :-D ;-)
a tu jeszcze trzy miesiace... buuuuuu :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: nie sluzy mi ta ciaza...
noo, mi 4 miech zostały niecałe...
ja tam sama nie wiem, czy mi służy czy nie... z Mlodym leżałam, bo miałam inne problemy, teraz to tylko/aż te nerki no i trochę nerwów o serduszko... teraz jeszcze doszły problemy w pracy u Chłopa i siwo nam się nad głowami zrobiło tak ogólnie... noo, ale mam nadzieję, że minie to wszystko i się uspokoi...

a to Wam się pożalę do konca ;-) Chłop dziś przy śniadaniu zażartował, że może by tak w przyszłym roku kolejną ciążę zmajstrować :ico_zly: i tak myślę od rana o antykoncepcji po porodzie :-D no i zmuszę go, żeby mi po przyrzekał na zęby mamusi, że mi następnego dziecka wcześniej niz za 4 lata to nawet nie zaproponuje... :-D

: 11 wrz 2008, 12:18
autor: osita
i tak myślę od rana o antykoncepcji po porodzie :-D
nawet mi nie przypominaj :ico_chory: :ico_chory: :ico_chory: bo jak mysle o tej anty przez najblizsze 15 lat przynajmniej to az mi slabo... :ico_oczko:
a tak w ogole to podziwiam, jak przeczytalam ze mialas juz dwa wypadki w ciazy... jeden pamietam, kurcze. ja mialam raz taki powazniejszy i mam uraz (fobie), mimo ze to bylo 13 lat temu...
a ciaza mi sie dluzy strasznie, jeszcze dzis kumpela z poprzedniej szkoly rodzenia do mnie: kurcze, cos mi sie pochrzanilo, myslalam, ze ty w wakacje rodzisz.. :ico_placzek:

: 11 wrz 2008, 12:26
autor: ananke
a tak w ogole to podziwiam, jak przeczytalam ze mialas juz dwa wypadki w ciazy..
heh.. Osita, ja to mam wrażenie, że ktoś na moją rodzinkę jakiś urok rzucił... niestety cały czas cos się dzieje i normalnie doła łapię, bo spokojnego miesiąca nie ma.... na początku ciąży jechałam po moich "zakrętach śmierci" pod górę, lało (bo jak inaczej?) i wpadłam w poślizg, wyrzuciło mnie na zakręcie i puknęłam w murek, zawieszenie w aucie z przodu do wymiany było... noo, a ostatnio drugi, też lało...

ja niestety musiałam się przełamać z powrotem do kierownicy, bo tutaj bez tego ciężko... ale teraz już nie kieruję, tym nowym autem to tylko kilka mil zrobiłam, żeby sprawdzić, jak się trzyma kółko w nim.. poczekam, aż mi środek ważności ciała wróci z pępka na czubek nosa :-D
bo jak mysle o tej anty przez najblizsze 15 lat przynajmniej to az mi slabo... :ico_oczko:
a dlaczego? jakieś przygody z antykoncepcją miałaś?

: 13 wrz 2008, 19:28
autor: estreya
hej, dziewczyny! zasnęło forum....
sobie sie nie dziwie bo w Polsce własnie zaczeła się jesień i postanowiłam zapaść w sen zimowy szczególnie, żę pan doktor zalecił wylegiwanie się zamiast łażenia....

za 3 tygodnie lece do szkocji... zaczynam sie poważnie bać... chyba tak dla zasady- wszystkiego!
brzuszek boli... podobno dzidzia jest troche za nisko (ciekawe jak w takim razie kopie mnie pod żebra?) czasem wydaje mi sie ze ona ma przynajmniej 4 długie nogi.... a podobno taka jest malutka kruszynka....

jak na razie nadal nie tyje... waże sobie malutko tylko brzuszek co raz wiekszy:)

pamiętacie, pojawił się temat darmowych próbek gdzieś wcześniej... zupełnie nie moge znaleźć może ktoś pamięta gdzie szukać....?

ech... musialam się troche wygadać bo mi smutno, nudno i jesiennie a mąż mój kochany już na wyspie deszczowej jest i szykuje gniazdko więc i do niego moge co najwyżej poklepać w klawiaturę....

: 13 wrz 2008, 19:39
autor: ananke
hej, dziewczyny! zasnęło forum....
niee, to ja wystraszyłam dziewczyny swoimi opowieściami :-D
za 3 tygodnie lece do szkocji... zaczynam sie poważnie bać... chyba tak dla zasady- wszystkiego!
Kochana, nie taka Szkocja straszna, jak ją opisują :-)

estreya, a w której części Szkocji będziesz? ja jestem niedaleko Edynburga :-)

: 13 wrz 2008, 19:40
autor: zirca
co do anty....to ja też zaczynam o tym obsesyjnie mysleć. Bo bynajmniej nie mam na razie ochoty na nastepną ciążę. Ostatnio, po całym dniu wymiotów i nieprzespanej nocy z powodu zgagi i bólu zeber, oswiadczyłam swojemu Mężczyźnie że nastepne dziecko adoptujemy :ico_noniewiem: ciekawe, czy za dwa-trzy lata zmienie zdanie :ico_oczko: