4415904 gg
Hej moje drogie
ale się za Wami stęskniłam!!!
No to opowiadam jak było. W piatek rano pojechaliśmy do Lublina, no i jak zwykle Nelinka z Dziadkami szalała a My na balety. Ja umówiłam sie z koleżankami i lazilysmy po fajniejszych knajpach, jedzonko piwko i ploteczki, około 1 w nocy poszłysmy sie jeszcze dopić do naszej Edi(tej co ma zakład kosmetyczny) i siedziałysmy przy piwku między stołem do tipsów a solarium
. W międzyczasie zadzwonił A i powiedział, że może odwieźć Dziewczyny żeby nie wracały autobusami nocnymi(dobra duszyczka
). I tak w trakcie odwożenia powstał pomysł pt whisky oraz piwo(bo ja wiskacza nie lubie). Jak siedliśmy to skończylismy o 5.30 nad ranem
Spałam ze 3 godziny bo musieliśmy kilka spraw załatwić. Czułam się ok, kac minimalny bo w sumie nie wypiłam dużo za to dużo zjadłam, ale zmeczona byłam na maksa. Natomist w sobote wieczorem jak Nelka poszła spać pojechalismy do naszej przyjaciółki Magdy i mielismy wrócić do domu o 24 najpóźniej a byliśmy o 4.30
Spałam 4 godziny może, z przerwa Neli na siku. Kaca nie miałam także ale już ledwo po ziemi chodziłam a tu Mikołaj, Nelka szcześliwa i wielkie uroczystości...ale fajnie było. Uwielbiam od czasu do czasu takie spontany, bo na co dzień człowiek taki ustatkowany
i tak minąl weekend, do domu wrócilismy w poniedziałek, żeby się wyspać i spedzic miło czas to na mikołaja poszliśmy sobie do super hotelu i było bardzo mikołajkowo
Nelinka nawet nie odczuła braku rodziców bo zanim się budziła my juz byliśmy w domciu
...Ale jesem zadowolona, trochę odpoczela mi moja głowa
Ania za misie, super prezent i jaki szczytny cel. Kochana skotrro masz skurcze to juz lada moment i się rozdwoisz, Trzymaj się i już z niecierpliwością czekam na dobre wieści
To już na prawdę nie długo!!!
Yvone zazdroszczę atmosfery świątecznej bo ja jakoś nie moge jej poczuć, może jak umyje okna i zrobię super sprzatanko w domciu to jakos samo przyjdzie
Anita spokojnie, taki to czas,że się myśli juz o świtach i odpoczynku a nie o pracy czy kupnie mieszkaniaSkoro to pierwsza oferta to nie masz sie czym martwić!!!
Jaiołku no to hojny Mikołaj w tym roku, musiałaś być na prawdę grzeczna!!!