: 25 kwie 2008, 08:06
dziewczyny a ja u dentysty bylam wyrywac zab madrosci, i kurde przyszla inna babka na wstrzykiwanie znieczulenia i szesc razy mnie klula i to tak gleboko ze wogole zeba nie znieczulila tylko z tylu gdzies nerwy wiec musialam miec dwa razy znieczulenie dodatkowe wrrr a jak przyszlam do domu to taka migrene dostalam, i ciagle tak mnie z tylu glowa boli, boje sie ze gdzies mi zle wstrzyknela, wiem ze to tylko znieczulenie ale jak tyle tego zapakowala w nieporzadane miejsce, tego dnia bylam tak senna ze zasypialam co 5 minut i budzila mnie Julka tak mi bylo jej zal
nawet niemoglam sie nia zajac a mialam ja od 14 do 20.30 zupelnie samiusienka, po prostu bylam martwa, i to nie od bolu zeba, wogole
mialam migrene, tyl glowy mnie bolal, kobieta po tym zlym zastrzyku znieczulila mi pol twarzy tak ze ani oka otworzyc nie moglam ani buzi nawet na pol centymetra, nic nie jadlam caly dzien, a najgorsze ze jak znieczulenie minelo to oko zaczelo mi skakac
znaczy nerwy w oku i tak jest do dzis, i od tamtego czasu ciagle mam migreny potworne, boje sie.....ale niewiem czy od glupiego znieczulenia cos moze byc, no chyba nie, ale od czego te migreny nagle i to oko skaczace...wygladam jak idiotka z tym okiem..... 





