: 20 maja 2008, 12:09
Hej ja mam dziś bardzo intensywny dzień Własnie wróciłam ze skarbówki wczoraj dostałam wezwanie, no tak jak przyszedł czas na przysłanie kasy to oni wezwanie poszłam i okazało się że ksiegowa na początku wpisała mi internet a na końcu mojemu meżowi no i teraz znowu trzeba czekać na kaske ciekawe ile ale na ukojenie tych nerwów kupiłam se zieloną bluzke na dzisiejsze imprezy o 17 w przedszkolu dzien mamy i dzień taty a o 19 idziemy na urodziny do kumpla dziewczyna mu je odprawia w lokalu Teściowa ma przyjśc do dzieci to już 3 razy dzwoniła, a czy tomek bedzie pił a czy jutro idzie do pracy a czemu tej imprezy nie ma w sobote Zwariowac idzie powiedziałam męzowi ze jeszcze raz zadzwoni to niech się ugryzie w d.... wezme dzieci ze sobą