Strona 361 z 790

: 03 sie 2008, 09:23
autor: mariola
czesc wam stawiamy :ico_kawa: i :ico_tort: wczoraj upiecklam ciasto ze sliwkami pomagala mi julcia.A ja mam straszna biegunke od 3 w nocy.

: 03 sie 2008, 11:32
autor: Renia0601
Mariola może coś jest z tąbieguną w powietrzu, bo miał Artur i jego chrzestna miała

Marcia no wypoczęłaś, teraz zapraszamy częsciej :-)

Ja lecę gotować obniadek szyneczce :-D a pozatym wszystko ok :ico_haha_01:

: 03 sie 2008, 16:22
autor: Fintifluszka
Renia0601 pisze:może coś jest z tąbieguną w powietrzu
podobno jakiś wirus żołądkowy panuje! :ico_olaboga: u nas w rodzinie też ludzi rozkłada-do na póki co nie dotarł... :ico_sorki:

wróciliśmy od Kuby rodziców i się obijamy
Marcia welcome back :ico_oczko:

: 03 sie 2008, 18:27
autor: marcia_pod
hey ja tylko wklejam fotki i narazie uciekam! jak juz wykąpię małego i pójdzie spac to zaglądne!


Obrazek



Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek

: 03 sie 2008, 18:38
autor: iwona83
Marcia super fotki

: 03 sie 2008, 20:02
autor: Renia0601
Marta no to się poplażowaliśmy i Krzysiu jak ładnie już siedzi :ico_brawa_01: a Ty w pełni formy, super po prostu.

Ja lecę kąpciu małego i siebie i spać bo zmęczona troszkę jestem, no może jeszcze serialik bo mi odcinek został a w czasie gdy będę go oglądać to następny będzie itd... :-D

: 03 sie 2008, 20:11
autor: Fintifluszka
Marta rewelacja, aż mi się morze zamarzyło :ico_oczko: Krzysiu ślicznie siedzi...

a nasz Gabriel nic, mały leniuszek, powiedzcie dziewczyny, Wasze dzieci nagle ni z tego ni z owego zaczęły siedzieć? bo jak to ma następować stopniowo to nie wiem czy się doczekamy, bo Gabriel ani chwilki nie usiedzi, zaraz się wywraca na bok, albo plecki :ico_noniewiem: nawet oparty za dobrze nie siedzi

: 03 sie 2008, 20:22
autor: madziarka81
hej dziewczyny

Marcia ale super foteczki,widac ze pobyt nad morzem udany :ico_brawa_01: no i super z Krzysiem wygladsz :ico_brawa_01:

ja niestety wczoraj sie wazyłaam i waze 76kg :ico_szoking: jeszcze 2 tygodnie temu wazyłam 74, zamiast waga spadac to idzie do góry a dodam ze najwiecej zawsze wazyłam nie liczac ciąż 62 kg. Postanowilismy z M ze odstawiam tabletki bo cos mi nie słuza, bedziemy zabezpieczac sie inaczej.

Justyna ale abik sie zakamuflował pod łózkiem :ico_brawa_01: a jaki zadowolony :ico_brawa_01:
Fintifluszka pisze:powiedzcie dziewczyny, Wasze dzieci nagle ni z tego ni z owego zaczęły siedzieć?
moja tez juz coraz ładniej siedzi sama i na poczatku tez sie chwiała, nie potrafiła sama, kazdy dzieciaczek rozwija sie w swoim tempie. Gaboik tez pewnie niedługo zacznie siedziec,

na razie koncze bo bobaski zasyp[iaja ale zajrze jescze :-)

[ Dodano: 2008-08-03, 20:23 ]
ale narobiłam literówek :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga:

[ Dodano: 2008-08-03, 20:30 ]
A zapomniałam. Kasia pytałas sie mnie o cene quadu. Dalismy za niego 465zł, z przesyłką 515.

: 03 sie 2008, 21:43
autor: mariola
Dziewczyny wazylam sie dzisiaj i waze 53,5 waga spada ale ja juz nie chce byc taka chuda.amelka ma juz 3 zabki dzisiaj przebil sie u goryprawa jedynka :ico_brawa_01:

: 03 sie 2008, 21:46
autor: pinko
Cześć kobitki :)
Przed chwilą pożegnałam męża, pojechał i zobaczymy się dopiero w piątek, Ula właśnie wciąga kaszkę i zasypia przy butli.
Pogodę dzisiaj mieliśmy fajną, było ciepło i wiał przyjemny wiaterek, prawie cały dzień spędziłyśmy z Ulą przed domem. Było małe spięcie między Jarkiem a moja młodszą siostrą, a poszło o psa i kota. Jadzi pies nie toleruje (wręcz nienawidzi) kotów, a my mamy dwa i Jarek chciał wyprowadzić Mysię na dwór, żeby sobie trochę pobiegała, pojadła trawy, a tam pies. Więc Jarek w końcu się wkurzył i powiedział, ze tu Mysia rządzi, bo jest u siebie, a Pysia (pies) ma się dostosować, bo jest gościem, a Jadzia się lekko zaczęła stawiać, co Jarka dodatkowo wpieniło i w końcu coś tam jej powiedział. Masakra, stanęło wreszcie na tym, że Mysia będzie na weekendy sobie wychodzić, a Pysia musi się wtedy dostosować :-)
A z tego wszystkiego mi oberwało się najbardziej

Marcia, fajnie, że już wróciłaś, tęskniłyśmy za Tobą i ciągle o Tobie pamiętałyśmy :-) Świetne fotki, Krzyś już duży jest i jakie ma śliczne pulchniutkie udka :-) A Ty widać, ze wypoczęta i ślicznie opalona :-)
Mariola, współczuję, mam nadzieję, że szybko Ci przejdzie :-) Jarek mój też ciągle ma jakieś sprawy jelitowe, ostatnio był u lekarza i jest na ścisłej diecie, a zaczęło mu się to jak zjadł w KFC, było to już jakiś tydzień temu.
Fintifluszka pisze:Wasze dzieci nagle ni z tego ni z owego zaczęły siedzieć?

Ulek od jakiegoś czasu zaczynała się najpierw dźwigać i nie chciała leżeć, więc się podnosiła i na początku siedziała ciągle się kiwając i po chwili leciała, ale z czasem dochodzi w tym do perfekcji i teraz już ładnie i prosto potrafi usiedzieć dłuższą chwilkę, ale Ona teraz już nie chce siedzieć, teraz marzy jej się chodzenie, skubana tak sztywno nóżki trzyma, że problem jest z posadzeniem jej, bo zapiera się nóżkami i koniec, nie idzie jej posadzić... hehehehe, a jak ją tak w powietrzu trzymam na d podłogą, że tylko paluszkami dotyka dywanu, to przebiera nóżkami jakby chciała pobiec i tak się cieszy, że wszystkich doprowadza tym do płaczu :-)
Nie martw się Justyna, na Gabriela też przyjdzie pora, On na razie ćwiczy poruszanie się po podłodze, więc nie ma czasu na jakieś siedzenie w jednym miejscu :-)

Ja dostałam w piątek okres i strasznie się czuję, dzisiaj miałam kryzys, nie nadążam z podpaskami i do tego strasznie boli mnie brzuch i plecy. Idę się wykąpać i położę się obok mojego skarba... muszę jeszcze poczekać na telefon od Jarka, że dojechali cało :-)

[ Dodano: 2008-08-03, 21:48 ]
Brawa dla Amelki za kolejnego ząbka :-) :ico_brawa_01: