Nie, no ja się wypisuję, jak Was doczytać ????
Gosia, dzięki za fotkę tej dostawki do wózka (fajna - ale to chyba tylko do Emaljungi pasuje, tak?)
Mówisz, że Tój Tomek w wieku mojego Dawida też taką śrubą był?

Kochana, użyłaś czasu przeszłego, czyli mogę macieć nadzieję że z tego się wyrasata?????
Mamusia, dla Ciebie spełniania marzeń!!! :ico_prezent:
Malinowa, pierwsze słysze że ze znieczuleniem dentystycznym trzeba czekać aż do 24 tyg

Ja w poprzedniej ciąży leczyłam żeby ze znieczuleniem i w tej też już 2 razy + raz usuwałam, a tu znieczulenie przecież jest mocniejsze. Konsultowałam to z 2 ginkami - obydwoje stwierdzili, że po prostu należy poprosić o znieczulenie dla kobiet w ciąży, a nawet jeśli zwykłe to też nic się nie stanie. O wiele bardziej groźne dla Maleństwa były by stan zapalny, albo zgorzel broń Boże

Ba.... jeden z ginków nawet powiedział, że jeżeli jest taka konieczność to koietom w ciąży robi się też operacje na znieczuleniu ogólnym lub miejscowym i wszystko jest ok, a czym w tym porównaniu jest znieczulenie zębowe?... Ponadto patrząc na wiek Twojej ciąży i jeśli już miałabym się upierać przy zdaniu Twojego gina, to wg mnie też 5 dni różnicy nie robi
Kasiala, ile doświadczeń tyle opinii

My bardzo żałowaliśmy że nie zakupialiśmy Dawisiowi takiej kołysi - myślę, że fajnie by się sprawdziła spokojnie do 5 m-cy. Dziecko rzeczywiście ma lepiej - dlatego my też jak ktoś tu już pisał - nie pamiętam

używaliśmy wózka z gondolą. Jeśli za bardzo nie nadwyręży Wam to budzetu, to zainwestowałabym w wypełnienie

Teraz boję się coś takiego kupić tylko i wyłącznie ze względu na Synia kochanego, który niewątpliwie będzie chciał bujnąć mocniej
Madleine,
Gosia, brzuszki macie cudowne!!!
U nas była ciężka nocka - Dawiś wymiotował i gorączkował (39) i wcale nie mógł spać - podejrzewam że to te wstrętne trójki. Wymęczeło mi się dziecie strasznie i my z nim. Żadne leki nie działały, bo wymiotował je - na szczęście istnieje alternatywa w postaci czopków

Mam nadzieję, że dzisiaj już będzie lepiej, a jutro wszyskie trójki będą na zewnątrz i będzie spokój, ale to marzenie ścietej głowy bo narazie nie widać nic poza napuchniętymi dziąsełkami
[ Dodano: 26-04-2012, 18:45 ]
Aha... zapomniałam dodać że byłam dzisiaj na wizyci u ginka - wszystko jest ok

Poprawiła mi się też hemoglobina, więc narazie mogę odstawić żelazo, chociaż nie przeszkadzało mi aż tak bardzo. Za to mam chociaż co trzeci dzień brać jakieś witaminy dla kobiet w ciąży. Wy bierzecie jakieś? Jeśli tak , to jakie? Ja w poprzednije ciąży robiłam kilka podejść, ale mdliło mnie po nich strasznie i nie wiem od czego by tu zacząć
Aha,i sory za literówki

, ale zaraz moi Mężczyźni ze spaceru wrócą i staram się szybko coś naskrobać, bo później już różnie może być
