no hej dziweczynki!
ja już chyba was nie dogonię, coraz gorzej mi idzie nadrabianie zaległości, a jak nadrabiam to w domu nic nie zrobione

hehehe
o tych nowych zaleceniach lekarzy jest napisane w październikowym numerze "Dziecka" - ale w sumie to

trudno nadążyć za tymi wszystkimi zaleceniami i sam lekarz tam się wypowiada że aż tak sztywno się tego trzymać nie trzeba... a nowe zalecenia wynikają z przeprowadonych badań i np stierdzili że dzieci karmione piersią mogą jeść kaszki glutenowe już w 5 miesiącu życia bo to zmniejsza ryzyko alergii a dzieci karmione butlą później chyba w 6,7 miesiącu???

no są tabelki oddzielnie dla dzieci cyckowych i butelkowych...
ja mojej dawałam dopiero troszkę marchewki i jabłuszka i soczku jabłkowego ale wykrzywia się okrutnie i wypluwa więc nie wiem

jako posiłek samodzielny to nic innego poza cycem jeszcze nie dostaje, ale czuję już presję bo jak wrócę do pracy to powinna chociaż z butelki się nauczyć pić echhhhh
KUPIŁAM sukienkę + dodatki - wreszcie
qrcze najgorsze że moja Iga nie ma ciepłych ciuszków za dużo a tu zimnica się zaczyna więc zakupy znowu wrrrrrr i jaki rozmiar tego kombinezonu kupić zęby starczył na zimę????
a rozpoczynając nową erę w naszych pogaduchach to:
czym najlepiej się spiera marcheweczkę ????????????
