Strona 363 z 615

: 08 lip 2009, 14:05
autor: magduś81
ale tez mały nie jest
dawaj zdjęcie :-D
No i reszta nie obijać się brzuszki pokazywać :ico_brawa_01:

: 08 lip 2009, 14:18
autor: bigottka
magduś81, moment zaraz wkleję ;-)

: 08 lip 2009, 14:23
autor: magduś81
bigottka, :ico_brawa_01:

: 08 lip 2009, 14:25
autor: bigottka
Obrazek
a tu moja kicia w tle ze świecącymi gałami co za wszędzie się wtryni w kadr ;-)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
tylko nie patrzcie na tło bo to jest pokój remontowany ;-) Dzisiejszy brzusio ;-)

[ Dodano: 2009-07-08, 14:26 ]
Chyba lustro muszę umyć bo coś niewyraźnie wyszły ;-)

: 08 lip 2009, 14:47
autor: magduś81
bigottka, śliczny brzuchalek :ico_brawa_01: a kici nie widze :ico_sorki:
ale brzuchalek jest cud miód!!!!

Ja własnie odkurzyłam i nastawiłam pranko a teraz ide umyć garki!!! Jakaś moc się we mnie dzisiaj obudziła haha ale robie i czas szybciej leci :ico_brawa_01:

: 08 lip 2009, 15:01
autor: edulita
Witam
Ja dziś na 19 mam wizyte ciekawe co mi powie gin :ico_noniewiem:
magduś81, - dwupaczek to masz śliczny okrąglusi :ico_brawa_01: i te rożki też słodkie
Czekam na wieści po wizycie :-)
bigottka, - :ico_brawa_01: za brzusio
asika - wiem dobrze o czym mówisz u nas od rana tez ciulowa pogoda i mała marudna już nie wiem czym ją zając
Pisałyście o łóżeczkach ja mam i drewniane i turystyczne z tym że uważam że drewniane zdrowsze bo lepszy dostęp powietrza - ale to moje zdanie a to turystyczne to tylko na wyjazdy na wczasy. Łóżeczko mam po córci więc kolejny wydatek z głowy, napewno fundne nową pościel dla Idki do łóżeczka bo przecież jej też się coś nalezy :-)
Uciekam jeść obiadek postaram się wieczorkiem odezwać po wizycie do sklikania pa pa

[ Dodano: 2009-07-08, 15:05 ]
A laseczki dacie rade z glukozą jak ja przeżyłam a słodkiego nieznosze no chyba że od święta lub jak mnie coś napadnie :ico_haha_01: to wy tez dacie rade - do przezycia choć mi nie smakowało :-)

: 08 lip 2009, 15:08
autor: bigottka
magduś81, jak to nie widzisz kota na 2 fotce są takie dwie żarówki na wysokości brzucha tam gdzie spodnie się zaczynają spojrzała się właśnie wtedy w aparat ;-)

: 08 lip 2009, 15:26
autor: magduś81
jak to nie widzisz kota na 2 fotce
jest kot widze :ico_brawa_01: ale śliczna bialutka!!!

[ Dodano: 2009-07-08, 15:27 ]
edulita, czekamy na wieści po wizycie!!!

: 08 lip 2009, 15:51
autor: iw_rybka
bigottka, super brzusio,juz ladnie widac :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

A co do glukozy to dziwie sie,ze ci nie pozwalaja dodac cytryny - jak ja u siebie poszlam ( 5 razy),to zawsze mowily,ze mam cytryne dodac :ico_noniewiem: Niestety zanim mijala godzina,ja juz dawno zwymiotowalam ta glukoze i zrobilam ja dopiero po porodzie :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch:

: 08 lip 2009, 15:52
autor: Magda33
Magduś81 piękny brzuchalek :ico_brawa_01: rożki przesłodkie, no i bratanica śliczniutka :-)
Też jestem ciekawa jak duzi są Twoi chłopcy, moja Zosieńka w sobotę ważyła prawie 800g, przez 1,5 tygodnia przybrała 217g :-D W piątek pewnie znowu się dowiem ile waży i juz się nie mogę doczekać wizyty.

Bigottka brzuszek rewelacja :ico_brawa_01: widzę, że też masz białą kicię :-)

Asika82 glukozą się już nie przejmuję, nie wiedziałam tylko jaki to smak, bo nigdy nie piłam i faktycznie żadnej cytryny nie biorę, bo i po co :-D szczególnie, że uwielbiam słodycze :-D Jeśli chodzi o poród, to jakoś się nie boję (przynajmniej na razie) :ico_oczko: , może dlatego, że jestem bardzo odporna na ból. Nawet jak w zeszym roku poroniłam i miałam poronienie zatrzymane i w zwiazku z tym łyżeczkowanie, to jedna z położnych obecnych przy zabiegu powiedziała, że poród jest lżejszy, a miałam wtedy tylko znieczulenie miejscowe, które prawie wcale nie zadziałało :ico_olaboga: Poza tym, jak już kiedyś pisałam dla małej zniosę wszystko, nawet 24 godzinny poród :ico_oczko:

Dziewczyny, a Wasi mężowie będą przy porodach czy nie?

[ Dodano: 2009-07-08, 15:57 ]
Magduś81 Ty masz dzisiaj moc do sprzątania, a ja do gotowania :-)
na obiad zrobiłam leczo i do tego kaszę kuskus i jeszcze zapiekankę ziemniaczaną, a zastanawiałam się też nad zapiekanką z kalafiora i brokuła, ale kto to zje :-) Tą drugą zrobię jutro, bo świeżutka najsmaczniejsza.

My też kupujemy drewniane łóżeczko, ale turystyczne również, bo gdzieś Zosia musi spać, jak pojedzie do babci :-)