Strona 364 z 1361

: 20 wrz 2007, 14:22
autor: GLIZDUNIA
a u nas wlasnie lunelo i niz zdązylam pozbierac z ogrodka pranie to juz jak kura bylam...no i szybko ogrzewanie zalączylam zeby sie ogrzac....
No i ladnie juz przestalo padac a nawet posta nie zdązylam wyslac...angielska pogoda :ico_haha_01:

: 20 wrz 2007, 14:27
autor: zborra
Ja też wychodzę...nawet jak zimno. ALe jak Hania była podziębiona to też nie zawsze szłam. Choć lekarz mówi, że jak nie ma gorączki, to jak najbardziej. W wózku dziecko ciepło ma i luzik.
Ja jeszcze wiecie co...musiałam z matką rozładowaać 30rolek papy!!! ojciec gdzieś pojechał, my same... :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: a koleś zwalił nam to na ulicy i pojechał! nonono...byście nas widziały...normalnie śmiechu warte! łzy nam kapały...ale jak mi rolka się przewróciła i jebła mnie w nerkę to już nie było miło :ico_placzek: I jeszcze J mi wydzwaniał 8razy bo sie martwił, że nie odbieram! debil...sprzątam, piorę, zajmuję się Hanią i jeszcze ta papa...i nonono mam telefony odbierać? :ico_nienie: przesada...Idę, bo księżniczka potrzebuje błazna... :-D

: 20 wrz 2007, 14:46
autor: doris
kamizela pisze:No chyba, że mocno pada ... Wtedy mam balkonik ha ha
zazdorszcze... moj balkon to ma jakis metr kwadratowy wiec kiepsko...

zborra, Facetem sie nie przejmuj - szkoda nerwow na niego. Pamietaj - złość piekności szkodzi

: 20 wrz 2007, 14:53
autor: ladybird23
zbora no to ciekawe przedpołudnie miałas..

serenity i kamizela a wy robiłyscie specjalne sesje po chrzcinach czy co??

ewik jeszcze tylko pare dni, dasz rade!!a samopoczucia wspołczuje, a moze to nie zatrucie tylko po proestu efekt stresu przedślubnego??

: 20 wrz 2007, 14:55
autor: GLIZDUNIA
jejku..Zborra....ja jak sobie Ciebie z tą papą wyobrazilam to az sie usmialam-wybacz,wiem ze bylo ciezko...ale ...ah ta moja wyobraznia :ico_haha_01: :ico_oczko:

Chyba udalo mi sie uspac moja marudke...zobaczymy...musze szybko z praniem znowu leciec spowrotem bo slonce wyszlo :ico_sorki:

: 20 wrz 2007, 15:21
autor: zborra
Ja właśnie se myślę, że chciałabym sama siebie w tej sytuacji zobaczyć! dodam, że koleś se rolkę papy podrzucał lajcikowo, a my we 2miałyśmy nielada problem żeby ją podnieść, a co dopiero przenieść,....

U nas ładna pogoda...w sam raz na spacer...ale ja już konam...nie mam siły...jeszcze jakieś mam dziwne upławy...chyba czas do gina...
A jeszcze mnie mój wujas wkur...bo stwierdził, że on jutro przyjechać do mnie nie możę, to przyjedzie dziś...oczywiście nic mi jeszcze nie powiedział! wiem to od cioci :ico_zly: no cholerka mnie weźmie! cały dom jak pobojowisko, a ten se w gościnę przyjedzie! :ico_zly: faceci to mają mózgi między nogami chyba! :ico_noniewiem:
Młoda się obudziła na macie...bawi się w najlepsze...muszę ją herbatką przepoić troszkę. Ale kupsko mi dziś walnęła! :ico_szoking: śmierdzielecha...fu! i zjadła troszkę gotowanej machewi, ale moja mądra mama jej posoliła, zamiast posłodzić i średnio jej to wchodziło. Poza tym, już trybi, że buzię trzeba otwierać, ale dalej to jeszcze nie zakumała o co biega... :-D

Doris nie zazdroszczę balkonu...ja bym nie wytrzymała...Jak ktoś tak mieszka od zawsze, to jakoś zniesie, ale jakbym miała teraz z domu z podwórkiem przenieść się do bloku z takim balkonem.... :ico_nienie:

A zdjęcia fajne! chyba faktycznie sesja była specjalna co?

: 20 wrz 2007, 15:29
autor: kamizela
No u mnie była specjalna sesja :-D Chcieliśmy mieć ładną pamiątkę. Amatorskie fotki pstrykaliśmy w kościele :-)

: 20 wrz 2007, 15:45
autor: ladybird23
a ja mysle ze to szkoda kasy na takie specjalne sesje, rozumie jak dziecko ma roczek, ale z taki malenstwem, ani go ustawic nie idzie :ico_noniewiem:

Mili dzis zjadła 100 kaszki łyżeczką wiec znow o 40 wiecej, ale ile przy tym ryku było i mała i ja całe rece w kaszce :ico_haha_01: ale co raz lepiej :ico_brawa_01:
Teraz czekam az wroci ze spaceru z babcia zeby dac jej soczku a potem mykamy pogratulowac mojej siostrze tego inżyniera..

: 20 wrz 2007, 16:25
autor: anza
ladybird23, u nas to jest prawie norma że wszyscy robią sesje z chrztu - mój R jest fotografem i robi takie zdjęcia :) kwestia kasy i ochoty tylko - bo zdjęcia zawsze fajnie mieć :-D

qrcze dziewczyny!!! a ja wcale balkonu nie mam i mieszkam w centrum Łodzi :( :ico_placzek:

: 20 wrz 2007, 16:57
autor: Gosia A
jestem ...... zmeczona okrutnie .....po zakupach ....
magda 26- Hubert wazy ok. 9 kilo ( bo na domowej ) i ma ok. 76-77 cm - sama mierzyłam - ubranka na 80
mój synol cycem sie nie najada .. mam wrazenie ze on go traktuje jak przekąske ... :-D
cyc w nocy o 4 i 6 :ico_szoking: co dwie godziny ....potem o 7 !!! i potem o 9.30 dwa cyce i głodny - kaszka na dobicie 90 ml i najedzony i spokój na 3 godziny...!!! ..no potem to juz 100 ml mleka ok.1 i o 4 cyce dwa ...i kasza .... i sie nnajadł ...do 19 ....