Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Czesc ja rowniez sie melduje podwojnie
Dzisiaj mialam przerabane w nocy spac niemoglam i cala noc sie krecilam bo miejsca znalezc niemoglam .
dzis u nas upal i niewiem jak dam rade a po woziczek chcemy jechac.

Ja tez do Was wpadlam.Po wczorajszej depresji.Wczoraj ryczalam jak bob. Mialam juz dosyc nawet nie mozna sie normalnie nachylic,ubrac same wiecie.Ale facet byl w domu i mnie mobilizowal Ja tez juz Basiu o tym mysle
Dzis za to tez przespalam 5 godz bez pobudek

[ Dodano: 2007-06-06, 10:20 ]
No to jak nie ma nikogo to ide do kuchni cos podprychcic A Julka rozciaga sie wlasnie w poprzek

Czesc dziewczynki
Melduję się w dwupaku, wczoraj nie mogłam się zalogować bo cały czas błąd wyskakiwał
Basiu wypoczywaj i niech maluszek posiedzi jeszcze w brzusiu.
My dziś jedziemy wieczorkiem na działeczkę i wrócimy w czwartek wieczorem znów tyle nie bede z Wami kochane klikać. A jak się którejś zachce rozdwajać w tym czasie a ja nie będę wiedzieć
W nocy coś nie mogłam dobrze przysnąć cały czas się budziłam bo pić mi się chciało a co za tym idzie wycieczki do kibelka

Asiu ja miałam takie dni tydzień temu, zresztą co jakiś czas się dołuję... Najtrudniej jest wieczorem, marzę o tym, aby te dni szybciej minęły Ale to już bliżej, coraz blizej!

hello, my też w komplecie
a ja to w nocy obowiązkowo 5 azy do kibelka, a o 5 rano obudziłam sie taka głodna że musiałam sobie iśc kromeczkę zjeśc, później już zasnąć nie mogłam wiec o 6 poszłam po bułeczki dla męzusia na śniadanko i miał dzis posiłek w łózeczku ja to dobra żona jestem
ale oczywiście póxniej wróciłam do łóżeczka i do 10 już zdąrzyłam się wyspać
u mnie dzis pogoda niby ciepło ale niebo zachmurzone, chciałam pranie zrobic ale normlanie strach an pole wywieszać
a dziś mam zamiar robic drugą porcję dzemiku truskawkowego trzeba zapasy na zime robić

[ Dodano: 2007-06-06, 10:55 ]
a wczoraj byłam na ćwiczeniach w szkole rodzenia, mamy je z nową połozna bo tamta na urlopik poszła, ale nawet lepiej bo ta strasznie wygadana jest i jest wesoło i jak mnie zobaczyła to stwierdziła ze u mnie maluch na prawde wysoko siedzi, i ze mi współczuje bo pewnie mi cięzko bo na dole wogóle go nie widac, wiec tak przypuszcza ze raczej po terminie sie rozdwoję no chyba ze maluch nagle zdanie zmieni

Ula, no to jest pociecha, że nie przedterminowo... Choć Ty już możesz spokojnie. Podejrzewam że u mnie to samo... Jaś tak uciska na żebra, że wytrzymać czasem trudno. No ale podobno chłopcom zazwyczaj nie śpieszno do wyjścia...

no ja 24 czerwca wybieram sie na wesele to moze go wyskacze

Ula, no gratulki kondycji!

Ula albo wręcz przeciwnie wyżej Ci ucieknie

e ty se nawet tak nie zartuj bo mi tak już ciezko siedziec bo jakaś nonono mi sie w żoładek wbija ale tak ostatnio się śmiejemy ze on poprostu sprytny jest i siedzi sobie bliziutko zoładka bo tam najlepsze jedzonko jest