Awatar użytkownika
Madleine
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3139
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:21

27 kwie 2012, 10:08

Madleine, czyżbyś miała dziś studniówkę???
Ano :ico_brawa_01: Nawet nie zauwazylam :ico_brawa_01:

Dziewczyny ja bym sie chetnie powylegiwala na sloneczku,buzie wystawila...a uziemiona w domu,w niedziele jak nasze podworko bedzie puste ( firma zamknieta) to od rana na dworze siedze i na obiadek grilla robimy :-D

[ Dodano: 27-04-2012, 10:08 ]
a powiedzcie mi,kiedy zaczynacie prac ciuszki? bo ja mam taką nieodpartą cheć ,ale nie wiem czy to nie za wczesnie...

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

27 kwie 2012, 10:11

Madleine, no moim zdaniem trochę za wcześnie. wiem, że kusi, ale uwierz - jeszcze się napierzesz tych ciuszków. teraz tylko zapach wywietrzeje i przed porodem przy akcji "syndrom wicia gniazda" będziesz chciała wyprać je jeszcze raz. więc luzik i ciesz się póki co spokojnymi dniami. :ico_sorki:

Mad.
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5060
Rejestracja: 19 cze 2011, 12:02

27 kwie 2012, 10:28

Madleine, no moim zdaniem trochę za wcześnie. wiem, że kusi, ale uwierz - jeszcze się napierzesz tych ciuszków. teraz tylko zapach wywietrzeje i przed porodem przy akcji "syndrom wicia gniazda" będziesz chciała wyprać je jeszcze raz. więc luzik i ciesz się póki co spokojnymi dniami.
A ja zaczynalam prac mniej wiecej o takim czasie ciazy jak jest teraz Madleine po troszku... by nie nazbieralo sie naraz wszystko. Ciezko potem ustac przy prasowaniu tych malenstw z brzuchem mega.
A zwlaszcza ze tu dziewczyny latem rodza... takze pogoda malo sprzyjajaca do hurtowych zmagan z zelazkiem.
Ale co kto lubi. Aaaa i ciuszki w ogole nie wywietrzaly ;-) Pralam w Loveli.

Mamusia28
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 933
Rejestracja: 03 cze 2011, 14:37

27 kwie 2012, 11:02

Ja może zadam dziwne pytanie.....ale nie mam kogo zapytac - ile tych ciuszków potrzeba na sam poczatek, jaki rozmiar do szpitala kupic?

Awatar użytkownika
Kasiala
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1482
Rejestracja: 11 lis 2011, 14:07

27 kwie 2012, 11:05

Witam się za mleczkiem :-D
pięknie naskrobałyście :-D

U Nas piękne słoneczko :ico_brawa_01: i w niedzielę jak będzie ładnie to jedziemy na grilla nad wodę :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: już nie mogę się doczekać... oczywiscie bez kąpieli ale ten klimat :-D
Dziewczyny na zaparcia jezeli którejś dokuczają polecam otręby owsiane u mnie super pomagają :-D

Madleine, Mamusia28 :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: za studnióweczkę teraz z górki będzie :ico_brawa_01:

Gosia co do słońca a raczej opalania to słyszałam że w ciązy podczas opalania wychodzą ciemne plamki na skórzę które później ciężko schodzą... ale czy to prawda :ico_noniewiem: ja zamierzam posiedzieć na słonku ale w miare rozsądku napewno nie cały dzień jak to zwykle bywało :-D

Madleine ja ciuszki piorę po majówce w tedy teść z mężem szafki dla Kajusi mi zrobią i będę miała gdzie układać ubranka dla laleczki :-D po za tym ja do czerwca chce już być odkuta z praniem i wyprawką chce już tylko leżeć, zajadać się truskawkami, chodzić na spacery i ewentualnie dokupić coś drobnego no i być gotowym na przyjście małej księżniczki :-D

Wczoraj stałam w takich korkasach ze myślałam że szlag mnie trafi masakraaaaaaaaa dość mam zakorkowanego Krakowa :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:
w ogóle popołudniu humor mi się skiepścił pisałąm Wam o chorobie (raku) ojca mojej przyjaciółki... właśnie wczoraj umarł :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: jejku jej brat tak strasznie płakał wczoraj w kanjpie on taki zawsze zamknięty w sobie a wczoraj... pękł tak mi smutno było ale wiem ze chciał być sam a inni co chwila wypytywali czy nic ci nie jest, pomóc ci i takie tam wrrrrr :ico_zly: aż w końcu wyszedł a koleżanka (jego siostra a moja przyjaciółka) zamknęła się w domu sama i nie chciała nawet ze mną rozmawiać :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:

Marta bierz leżaczek i na podwórko śmigaj ja nie mam takiej możliwości a skorzystała bym chętnie :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: a Agatka chyba się zaklimatyzuje mimo ze Ty szyjki już nie masz to nie wydaje mi się zeby ona się pchała do Ciebie wie co ją czeka :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01:

Mamusia28 zdaj jakie relacje po wizycie i co u maluszka, zapisz sobie na kartce wszystko co chcesz zapytać bo później zapomnisz :-D ja tak zrobiłam ostatnim razem bo potrzebowałam niektóre papiery do szkoł rodzenia :-D

Qanchita to Nasze maluszki jednym tempem idą :ico_brawa_01: super i super że wszystko wpożąsiu :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
Madleine
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3139
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:21

27 kwie 2012, 11:12

w ogóle popołudniu humor mi się skiepścił pisałąm Wam o chorobie (raku) ojca mojej przyjaciółki... właśnie wczoraj umarł
straszne... :-(
Madleine ja ciuszki piorę po majówce w tedy teść z mężem szafki dla Kajusi mi zrobią i będę miała gdzie układać ubranka dla laleczki
no wlasnie my juz szafe przygotowalismy 2 dni temu i teraz mnie korci :-)

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

27 kwie 2012, 11:24

kóraś z was się pytała ile ubranek i jakie rozmiary...
niby noworodki ubiera się w 56, ale i zdarzają się większe maluchy, to wtedy rozm.62 trzeba uruchomić. :ico_haha_01:
do szpitala najlepiej kilka bodziaków jeśli dzidzia będzie duża, to i na 62 nie zaszkodzi kilku zabrać. do tego jakieś pajace, niedrapki lub skarpetki na rączki by się dzidzia nie podrapała (u nas niedrapki raz dwa spadały i nie były lubiane). możesz wciąż jakieś kaftaniki jak chcesz (ja osobiście nie użyłam żadnego z tych co miałam i szybko je sprzedałam - nieużywane!) miałam jeszcze swoje pieluchy tetrowe na czas karmienia/odbicia lub choćby żeby zatrzymać cieknące mleko z drugiego cyca - szybko miałam nawał! :ico_noniewiem: ja czapeczek żadnych nie brałam - na oddziałach noworodkowych jest strasznie ciepło z reguły, a wy jeszcze i tak macie rodzić latem, więc nie widzę sensu.
tylko na wyjście wzięłam :ico_haha_01:

gosia888
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6322
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:00

27 kwie 2012, 11:27

polecam otręby owsiane u mnie super pomagają :-D
tylko że ja nie mogę :ico_zly: bo jestem na diecie bezglutenowej :ico_zly:

Kasiala strasznie przykre :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: ten rak to wszędzie :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:
no wlasnie my juz szafe przygotowalismy 2 dni temu i teraz mnie korci :-)
ja już mam przygotowaną z 1,5 miesiąca. Ale na razie nie szykuje się. W czerwcu zacznę.

julchik22
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1475
Rejestracja: 23 paź 2009, 21:22

27 kwie 2012, 12:57

Hello Kobitki, wymęczona jestem strasznie bo Dziecie mi się pochorowało i prawie w nocy nie spało :ico_placzek: Byliśmy u lekarza - ma zaczerwienione gardełko, troche uszko no i dziąsła nabrzmiałe :ico_placzek: Na szczęście płucka są czyste - mam nadzieję, że szybko mu przejdzie :ico_sorki:
Sorki, że tak od siebie zaczełam...

Gosia, za 7 miesiąc :ico_brawa_01:

Qanchita, to Ty też widzę Ziółko kochane masz :ico_oczko: Rozumiem...och rozumiem...

Mamusia, Madleine :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: za studnióweczkę!

Kasiala, współczuję... te choróbska teraz są straszne i tak wcześnie zabierają ludzi :ico_placzek:

Co do ciuszków - jeśli dziecie jest donoszone to mniejszych rozmiarów niż 56 nie ma co kupować. Ja miałam 2 pajacyki na 56, a resztę na 62. Dla mnie na pocz właśnie najlepsze są pajace i rampersy - nic nie uciska ani na brzuszku (jak np w połączeniu body + półśpieoszki) i pępuszek wówczas ładnie oddycha ani między nóżkami (body) - dla Malucha już sama pieluszka jest rewolucją :ico_oczko: No tak jak pisze Tibby - w szpitalach jest starsznie gorąco - żadne kaftany zwłaszcza latem się nie przydadzą, chociaż dla własnego spokoju można 1 mieć :ico_oczko: Warto też zwrócić uwagę na zamięcia - aby nie było żadnych na pleckach i aby ubrania były po całości rozpinane, a nie wkładane przez główkę :-)

Ja z moim terminem porodu na 31 sierpnia myślę, że wezmę się za pranie nie wcześniej niż na pocz sierpnia :ico_oczko:

Kasiala, podpinam się pod Twoje marzenie leżakowania i zajadania truskawek :-D Chociaż o tym pierwszym mogę pewnie zapomnieć...

Mnie dziś dopadła ochota na Toffifee :ico_wstydzioch: niech ktoś je ode mnie zabierze bo już pół paczki nie ma :ico_szoking: :ico_wstydzioch:

[ Dodano: 27-04-2012, 13:00 ]
Aaaa... już wiem dlaczego :-D bo powód do śwwiętowania wg moich suwaczków dzisiaj mam podwójny :ico_haha_01: Synuś właśnie skończył 22 miesiące, a Córcia 22 tygodnie. A ja generalnie lubię liczbę 22 bo sama 22 się urodziłam - no normalnie magia uprawniająca do zjedzenia reszty Tofiffeetek :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

27 kwie 2012, 13:42

julchik22, mój też tobiaszo jest z 22ego ;-) Więc magiczne te 2 :D :ico_brawa_01:

[ Dodano: 27-04-2012, 13:43 ]
jeszcze 6 dni i znów dołączysz do odliczania :ico_brawa_01:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość