Strona 365 z 482

Re: Zimowe Maluszki 2011/2012

: 12 sty 2013, 22:19
autor: Mad.
Beatka skad ta niechęć ? Jak Twoje zdrowie po wypadku ?

Re: Zimowe Maluszki 2011/2012

: 12 sty 2013, 22:21
autor: Aga26
No właśnie co się dzieje bo po poscie wnioskuje ze jest coś nie tak...

Re: Zimowe Maluszki 2011/2012

: 12 sty 2013, 22:27
autor: Mad.
Brakuje nam tu Ciebie Beatka :(

Re: Zimowe Maluszki 2011/2012

: 12 sty 2013, 22:40
autor: Beatka78
u mnie wszystko ok

maz mnie tylko troszke dobija
non stop mi gledzi o tym wypadku ze po co to bylo
a za chwile ze dobrze ze mi nic nie jest
i tak w kolko
i przez to jakos ostatnio mam dola

Re: Zimowe Maluszki 2011/2012

: 12 sty 2013, 22:46
autor: Mad.
no przeciez specjalnie tego nie zrobilas,
a najwazniejsze ze wszystko oki z Toba !
kopnij go w nonono na otrzasniecie, albo powiedz ze boli cie takie gadanie..
ehh faceci..

Re: Zimowe Maluszki 2011/2012

: 12 sty 2013, 22:52
autor: Aga26
ehh faceci..
naprawdę dziwny z nich gatunek :)

U nas na szczęście jedna impreza już za nami... jednak nic się nie zmieniło i nadal męczą mnie takie rodzinne spędy. Bobek też widzę że nie przepada jak jest dużo ludzi. Jeszcze tylko jutro i do marca spokój :)

Re: Zimowe Maluszki 2011/2012

: 12 sty 2013, 22:54
autor: Aga26
Mad jak ćwiczyłas skalpel to nie wiem włączyłas sobie jakąś muzykę czy przed kompem przy włączonym YT :)

Re: Zimowe Maluszki 2011/2012

: 12 sty 2013, 23:06
autor: Mad.
Wiesz co.. Laptopa dalam na krzeslo i przed nim cwiczylam bez muzyki :) a jak byly cwiczenia na leząco to ekran opuscilam tylko :)
Dopiero raz cwiczylam :/ Musze sie zabrac od poniedzialku !!

Ja tez nie lubie rodzinnych takich spotkan bo mnie meczą... zamiast cieszyć.

Re: Zimowe Maluszki 2011/2012

: 12 sty 2013, 23:34
autor: Beatka78
to ja tez sie przylaczam do was od poniedzialku

jutro sie rano zmierze i jazda

Re: Zimowe Maluszki 2011/2012

: 13 sty 2013, 00:00
autor: dzwoneczek82
oj tak Borysek to niezły przystojniak :-D

beatka
dobrze ze sie odezwałaś :-D i mam madzieje ze samopoczucie sie Twoje poprawi :-) . Oczywiście ze najważniejsze jest to ze nic sie Tobie nie stało!!!!! Nic innego sie nie liczy!

a ja jestem heppy...bo mam haczyk na kierownika banku :-) radny o ktorym pisałam znalazł takie przepisy prawne ze mamy go w garści :-) . Nie odbędzie sie bez skargi :-)

wiec wszystkie zaczynamy od poniedziałku ostro ćwiczyc...ależ sie napaliłam :-P :-D