Strona 365 z 441

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 30 maja 2013, 16:49
autor: Qanchita
Madleine a co do tego zabiegu, to co czułaś? Jakieś ciepło, szczypanie?
No i ciekawa jestem czy rzeczywiście działa ! Ile takich zabiegów trzeba zrobić żeby były efekty?
Kurcze...może sama się skuszę kiedyś :ico_oczko: Tylko najpierw trzeba schudnąć i zacząć regularne ćwiczenia.

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 30 maja 2013, 19:06
autor: Madleine
Madleine a co do tego zabiegu, to co czułaś? Jakieś ciepło, szczypanie?
No i ciekawa jestem czy rzeczywiście działa ! Ile takich zabiegów trzeba zrobić żeby były efekty?
Kurcze...może sama się skuszę kiedyś :ico_oczko: Tylko najpierw trzeba schudnąć i zacząć regularne ćwiczenia.
Tylko ciepło czułam. Ja wykupilam w grouponie 5 zabiegow i to jest podobno minimum.Zaplacilam 250 zł za 5,a normalnie 1 zabieg kosztuje ok 200-300 zł.
Ja tez mam nadzieje,ze będą efekty bo inaczej sie wkurzę,niech przynajmniej ta skore nie bedzie taka luzna...
Bikini i tak juz nie włożę,ale wewnetrzne samopoczucie lepsze :-)


Co do oszczedzanai to my od stycznia z jednej pensji lecimy,ale maz dostalam w grudniu podwyzke wiec się wyrównuje trochę.
U nas tez z oszczedzaniem kiepsko,ale teraz musimy nie ma bata,trzeba zacisnac pasa i tyle.Mąż juz odlozyl w tym miesiacu troche i trzeba bedzie jakos przezyc za resztę :-)

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 30 maja 2013, 20:45
autor: Mamusia28
Magda a teść wam nie pomaga? U nas bieda niestety straszna - pensja nie starcza wzielam pozyczke w pracy ale ona sie konczy powoli. Maz zapomnial isc na bezrobocie w wyznaczonym terminie i go wywalili z bezrobocia i znowu przez 3 miesiace nie dostanie zasilku. Juz sie poplakalam. W pracy chcialam przejsc na system 1 miesiecznego premionowania a nie kwartalnego i prezes zgodzil sie ale pod warunkiem ze mi pensje obnizy:/ wiec ja sie nie zgodzilam pensji obnizyc. A premia kwartalna to u nas na reke 300-500 zł max wiec zadne szalenstwo. Moj maz sie do pracy wogole nie garnie. Co do oszczednosci to ja mam odlozone pare tysiecy ale moj maz nie wie o tym bo by nie robil nad nic tylko wydal wszytsko co do zlotowki a ja lubie miec zabezpieczenie. Odkladam tam na czarna godzine. W sierpniu dostane kase z gruszy ale to bedzie jakies 1500 zł wiec nie zaszaleje na wczasach tylko zostawie na zycie. Powiedzcie mi jakie macie plany na 1 roczek waszego dziecka? jakie pomyslu na gosci, prezenty, atrakcje?

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 30 maja 2013, 20:51
autor: Madleine
Mamusiu - nie teść nam nie pomaga,tzn jakbysmy potrzebowali to wiadomo pomoże,ale tak to nie.On od zawsze pomimo,ze ma kase to uczyl meza ciezkiej pracy.1 Dzien po maturze wysłał mojego męża do pracy na budowe i tak pracowal fizycznie i studiowal 3 lata,potem poszedl pracowac do sklepu i dopiero po slubie wzial go do swojej firmy jako prokurenta.Ale tez nie zarabia super dużo,ale wystarcza. Teściu pomimo,ze bogaty to na szczescie poukladane w glowie ma i od poczatku chcial przekazac mezowi,ze na kase trzeba ciezko zapracować i moim zdaniem fajnie.

Szkoda,ze Twoj maz przeoczyl to spotkanie w Urzędzie pracy bo jednak zawsze jakies pieniadze z tego zasilku...mam nadzieje,ze znajdzie jakąs prace bo przeciez Ty i tak masz tyle na głowie... :(

Co do roczku to my chcemy skromnie,tylko dziadkowie i chrzestni,msza,kawa i ciasto i tyle.Zobaczymy co z tego wyjdzie bo pewnie reszta rodziny sie obrazi,ze nie jest zaproszona ;/

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 30 maja 2013, 21:35
autor: Mamusia28
Powiem wam ze jestem zmeczona ....... codziennie praca, gotowanie dla nas, dla Marysi, zmywanie, prasowanie i pranie, kapiel malej spacery i kombinowanie jak tu wyzyc to mnie wykancza. W pracy sie zmienia o 360 stopni z dnia na dzien - mialo byc super a jest do nonono co rusz nowe decyzje. Zastanawwiam sie czy nie szukac innej pracy moze lepiej platnej? Moj maz to leser i jak mowie ze nie bedziemy mieli z czego czynszu placic i itp to on zamiast kombinowac co zaradzic stwierdzil a to wrocimy do mojej mamy a siostra kase nam pozyczy:/

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 30 maja 2013, 21:37
autor: Mamusia28
Magda pozazdrosić Ci takiego meza---mojego nie mial kto wychowac:(

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 30 maja 2013, 21:38
autor: Madleine
Moj maz to leser i jak mowie ze nie bedziemy mieli z czego czynszu placic i itp to on zamiast kombinowac co zaradzic stwierdzil a to wrocimy do mojej mamy a siostra kase nam pozyczy:/
:ico_olaboga: :ico_olaboga:
O matko...zero odpowiedzialności...naprawde.
to on jest głową rodziny i on powinien sie martwic czy macie pieniadze na zycie czy nie...poprostu brak słów.
Chyba bym oszalałą i osiwiała z nerwow...
strasznie Ci wspolczuje... :ico_pocieszyciel:

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 30 maja 2013, 21:39
autor: Madleine
Magda pozazdrosić Ci takiego meza---mojego nie mial kto wychowac:(
Wiesz moj maż nie mieszkał z tatą,ale na szczescie tata sie przejmowal jego wychowaniem,bo mama to go tylko "hodowala" wykarmic i ubrac,reszta niewazna...gdyby nie ojciec to pewnie pił by z kolegami pod blokiem tanie wino;/

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 30 maja 2013, 21:50
autor: Mamusia28
Ja jestem głowa i szyją naszej rodziny. Czasami mama dosc....chcialabym sie tez poczuc zona, kochanka itp a nie kura domowa

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 30 maja 2013, 22:10
autor: Aniula
mamusia kurcze wspolczuje i tez jestem z toba :ico_pocieszyciel: wiesz kiedys tesciowa mi powiedziala ze facetowi nie mozna pokazac ze potrafisz zrobic wszystko sama czasami trzeba dac sie jemu popisac u mnie to dziala :ico_oczko: mam nadzieje ze maz znajdzie szybko prace i cie troszke odciazy :ico_oczko: