Strona 365 z 391

: 08 mar 2011, 12:43
autor: martasz
Jak widać poniżej jestem w 22 tyg. ciąży :) Od czerwca zeszłego roku jestem szczęśliwą mężatką, postanowiliśmy z mężem, że to najlepszy moment na dziecko :) Studiuję, do zeszłego miesiąca pracowałam, ale zaczęłam się źle czuć, plecy mi wysiadały od siedzenie po 8 godzin przed kompem :/ Mąż jest rocznik 83 więc prawie mieści się w tym temacie;)

: 08 mar 2011, 12:43
autor: aniawlkp86
U nas dzis sliczna pogoda :-)
u nas też i to od dobrych kilkunastu dni :ico_brawa_01:

jakieś plany na dzisiaj macie?
mężczyźni zaskoczyli czymś?

[ Dodano: 2011-03-08, 11:44 ]
martasz miło poznać :-)

: 08 mar 2011, 12:54
autor: askra
jakieś plany na dzisiaj macie?
mężczyźni zaskoczyli czymś?
na razie zadnych niespodzianek!! dzieki bogu, bo nie znosze niespodzianek... :ico_sorki: zresztą u nas w zasadzie się nie ochodzi tego święta.
chociaz ja sobie chyba poświętuje i kupię jakieś ciacho :ico_oczko:

: 08 mar 2011, 12:58
autor: aniawlkp86
nie znosze niespodzianek...
czemu?jak jest miła to przyjemnie chociaż ;-)

: 08 mar 2011, 13:00
autor: askra
czemu?jak jest miła to przyjemnie chociaż
pewnie dlatego, ze zdarzyło mi sie tylko kilka razy w zyciu dostac cos z czego byłabym zadowolona albo usłyszeć jakąs dobra wiadomość z zaskoczenia.

: 08 mar 2011, 13:04
autor: aniawlkp86
pewnie dlatego, ze zdarzyło mi sie tylko kilka razy w zyciu dostac cos z czego byłabym zadowolona albo usłyszeć jakąs dobra wiadomość z zaskoczenia.
pewnie tak
ale oby częściej dobre wiadomości i miłe zaskoczenia :-)

: 08 mar 2011, 14:46
autor: agusia22
jakieś plany na dzisiaj macie?
mężczyźni zaskoczyli czymś?
zadnych planow nie mam i niespodzianki puki co tez nie :ico_noniewiem:

martasz, to gratuluje :ico_ciezarowka:

: 08 mar 2011, 14:50
autor: aniawlkp86
zadnych planow nie mam i niespodzianki puki co tez nie :ico_noniewiem:
u mnie na razie tak samo :ico_oczko:

: 08 mar 2011, 17:49
autor: martasz
Ja dostałam bukiet tulipanów od męża, a zaraz idziemy do znajomych :)

: 08 mar 2011, 19:25
autor: NowaSejana
my rano sie posprzeczalismy,
ale juz kolo poludnia P. przydreptal z bukietem roz