Strona 365 z 498

: 25 maja 2008, 22:17
autor: Kasiulka28
Cześć laski :ico_haha_01:

RITERKO uszy już nie bolą ale na jedno nie słyszę, może mąż mi jutro je przedmucha :ico_oczko: :-D Ciasto pewno pyszne tylko ten alkohol :ico_olaboga: raczej nie dla mnie :ico_placzek:

ANETKA dzięki, czuję się w miarę ok, mdłości mam mniej ale jeszcze są :ico_zly: 15 tydzień się zaczął i brzuszek trochę widać (z Konradkiem później się ujawnił :-D ) a ta różowa koszulka w której robię sobie fotki jest super wyszczuplająca :ico_haha_01:

WITAMINKA dzięki za miłe słowa :-) Pisz co u Ciebie?

KAROLA GD straszna ta historia , którą opisałaś ale będąc w ciąży NIE MOŻESZ tak się zamartwiać, pewnych rzeczy się nie przeskoczy. Ja w ogóle nie biorę pod uwagę tego że z dzidzią może być coś nie tak i proszę Cię weź ze mnie przykład :-) Mamusia MUSI BYĆ SZCZĘŚLIWA.

CHLOE Ania na dzisiaj ma termin ale jeszcze czeka. Może jutro na dzień matki??? :-)

: 25 maja 2008, 22:22
autor: chloe1
kasiulka, dziękuję za info. a ty, czym się teraz leczysz?
:ico_prezent: dla Asi i Iwci, bo o nich zapomniałam

[ Dodano: 2008-05-25, 22:31 ]
Faktycznie, puchy tu. Ja też znikam spać, jutro do pracy...
Dobrej nocki
aniu, trzymam kciuki!

: 26 maja 2008, 09:27
autor: Ela28
hej

na raty czytam i mało pamiętam :(

IWciu, spełnienia marzeń - wybacz że spóźnione! :ico_tort:

dla Asi również najlepsze życzenia! :ico_tort:

Witaminko, wpadaj częściej! Wróć do nas po prostu!

Chloe, Ty taka drobniutka - piszesz - żeś monstrualna, w życiu nie uwierzę, przyśniło Ci się coś! W ogóle to tak młodziutko wyglądasz na zdjęciach - jakies ostatnio wysyłałaś a ja zapomniałam odpisać!

Riterko, koniec urlopiku i do pracy, i nie będziesz zaglądać :ico_placzek:

Karola, mi również bardzo przykro z powodu tej malutkiej :( ale podpisuję się pod słowami Kasiuli....

Kasiulka - ucho przedmuchane? ;) Ty nasza sympatyczna zołzo ;)

Maritko, na orbi - wstyd przyznać - 5 min dziennie...
od ilu Ty zaczynałaś?

Jaś wstał o 5, i jakiś awanturny....
piatka zaczeła nam wychodzić i stąd chyba te nastroje...

: 26 maja 2008, 10:02
autor: slooowgirl
Ech Wy się nic nie zmieniłyście :)
Jak zawsze miłe przyjęcie :)
Jednak co do mojego powrotu to nie wiem czy to najlepszy pomysł, może ja poprostu jakiegoś pecha przynoszę, i wraz z moim powrotem znowu nerwówka wróci...
Ale oczywiście mogę wam napisać co u nas... Życie rodzinne w pełni, Loleczek rośnie z dnia na dzień, mały mężczyzna powoli się z niego robi, ale też wystawia już nasze nerwy i wytrzymałość na próbę... Potrafi moooocno zbuntować się jak czegoś nie dostanie, albo strzelić chisterię na placu zabaw. Jednak my na to nie reagujemy i to chyba najlepszy sposób bo po chwili mu przechodzi. Z apetytem niestety coraz gorzej, czasami ciężko mu cokolwiek wcisnąć do buźki, poprostu nie ma ochoty na jedzenie. Żyję tylko nadzieją że jak juz przyjdzie lato i te wszystkie pyszne letnie owoce że może tym będzie nadrabiał... Ale podobno ten wiek jest takich typowych niejadków. Poza tym synek zdrowiutki... Poza małym "ale". Nie wiem czy pamiętacie z czym Lolek miał "problem" (z tym też wiązała się jedna z awantur tutaj więc nie będę pisała wprost o co chodzi), więc tylko napiszę że 30 czerwca idziemy na zabieg. Boję się jak cholera, im bliżej czerwca tym więcej myślę ale jestem też pełna wiary że będzie wszystko dobrze....
A ja sobie pracuję. Pracę mam taką że to właśnie praca daje mi chwile relaksu i odpoczynku... No i nie ukrywam że zastrzyk finansowy sie przydał, kupiliśmy z mężem autko i jesteśmy w końcu całkowicie niezależni :)
A dzisiaj to ja Wam wszystkim mamusie kochane życzę wszystkiego naj naj najlepszego bo w sumie to dzisiaj jest NASZ dzień :)

P.S. Jakaś kawka??? ;)

: 26 maja 2008, 11:34
autor: edulita
WSZYSTKIEGGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI DNIA MATKI KOCHANE MAMUŚKI :ico_buziaczki_big: :ico_prezent:

[ Dodano: 2008-05-26, 11:35 ]
slooowgirl, - no co ty jakiego pecha pustki są bo to przez ten długi wekend :ico_haha_02:

: 26 maja 2008, 11:37
autor: Maritta
hej,

wszystkim wszystkiego najlepszego :-D

hej Witaminka - ucałuj Loleńka :-)

Ela - ja po 5 padłam na 10 min na kanapę i takie były początki ;-) nie martw się...

kurde - idę wybaczcie...

: 26 maja 2008, 14:26
autor: chloe1
Hej!
:ico_buziaczki_big: :ico_prezent: Wszystkiego najlepszego Mamuśki
Elu, jakoś się źle czuję. W piątek byłam u lekarza, a on złapał mnie za "oponkę" i pyta: "Coś przytyłaś, nie :ico_nerwusek: ?" No i coś mi tak teraz nie pasuje :-/ Ale się nie użalam,tylko zaczynam robić porządek, na początek-mniej słodzyczy :ico_oczko:

: 26 maja 2008, 15:22
autor: nella
no to i ja nie odmówię sobie złożenia nam wszystkim życzeń z okazji Dnia Matki. :ico_prezent:
Dla większości z nas to zupełnie nowe święto i czekam na jakieś laurki i występy od Maksia. :-D

Witaminka, wpadaj częściej bo widzisz sama, że chyba wszystkie dawne żale i pretensje zażegnane :-D

Długi weekend już się skończył i meldować mi się tu wszystkie :ico_oczko:

Asiu wracaj z gór i ślij fotki :-)

A gdzie to nam się Mery podziała? :ico_nienie:

: 26 maja 2008, 17:55
autor: riterka
Buziaki z okazji naszego dnia :-D
Elunia będę się starała zaglądać ile się da, jak tam Jaś
Witaminka a ta praca to w tym banku, czy coś nowego, masz cały etat i kto się Lolkiem zajmuje (czy ja nie jestem wścibska :-D :ico_oczko: ), co do jedzenia to nic się nie martw, nasz Jaś waży uwaga 10,1 kg piórko jedno :ico_szoking:
Marittka czyżby dziewczynki wzywały??
Chloe a gdzie na tej wycieczce byłaś, jak tam końcówka roku, urwanie głowy, czy spokój
Kasiulka jak tam ucho Dzid się z nim rozprawił :ico_oczko:
Kasiu przekaż Ani buziaki od nas :-D
nella jak tam laurka i występu :ico_oczko:

: 26 maja 2008, 18:19
autor: nella
Oj powiem Ci Riterko,że mile mnie zaskoczyli a właściwie tatuś :ico_oczko: Występów co prawda nie było ale była śliczna laurka i olbrzymi bukiet konwalii :-) Ciekawe jak długo go tatuś tresował :ico_oczko: ale Maksiu pięknie mi wręczył kwiaty i dostałam buziaka , że aż się wzruszyłam :ico_placzek: :-D Oj kochani Ci moi chłopcy :509: